Od środowego południa w Brzeźnie, przy deptaku prowadzącym na Falochron Zachodni, trwa usuwanie ogromnych zwałów ciemnej, śmierdzącej masy wyrzuconej przez morze na plażę dla psów 
. Urzędnicy uspokajają, że to nie efekt zrzutu ścieków do Motławy, ale gnijące glony, które wyrzuciło morze.
2018-05-23 23:36
To jest katastrofa na 100 takich koparek i na 1000 pracowników.
2018-05-23 23:51
Jak w tytule.
2018-05-24 00:48
wstawcie sobie z te durne łby że tak jest co roku
2018-05-24 05:09
Wierzyć należy jedynie w informację stanowczo w mediach zdementowane ;-)
2018-05-24 05:30
Efekt działalności człowieka to nie to samo co zrzut ścieków...
2018-05-24 05:31
"wywołana z jednej strony działalnością człowieka" ale wiedzą którego konkretnie ?
2018-05-24 06:40
Te pływające g*wna to glony? Nowy rodzaj nieznany ludzkości ??
2018-05-24 06:41
a wystarczyło napisać ze woda została nawożona...
2018-05-24 07:21
Możesz nawet przełykać skoro lubisz ale nie chwal się tym publicznie
2018-05-24 07:24
glony czy efekt zanieczyszczenia na szczęście nie jeżdżę na plaże tylko nad jeziorko na wakacje masakra jak można oszukiwać ludzi że nic niema po tak znacznym zanieczyszczeniu chyba w tym roku ani razu nie pójdę na plażę
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
