- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (219 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (414 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (74 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (322 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Gocłowski o Wielgusie
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25388__kr.webp)
- Klucz do rozwiązania prawdy pozostaje w ręku abpa Wielgusa. Są to zarzuty, które zna już w tej chwili cały świat, bo są w Internecie. On musi się ustosunkować, czy to jest wszystko sporządzone, kłamliwe, czy też te pseudonimy, które są w tych dokumentach są prawdziwe i on wówczas wyprowadzi wnioski końcowe i ostateczne. Dlatego nie mogę nic komentować - powiedział w czwartek Gocłowski.
Przyznał, że czytając w Internecie doniesienia na temat ks. Wielgusa jest zaszokowany.
- Nie wiem, czy to jest wszystko zmontowane, czy nie. Jeśli nie jest zmontowane, to ks. biskup powinien na to odpowiedzieć - dodał.
Pytany, czy powinien zostać przesunięty termin ingresu, czyli mianowania abp. Wielgusa metropolitą warszawskim, hierarcha odparł, że ponieważ sprawa jest tak daleko posunięta, myśli, iż "biskup rozstrzygnie o tym sam przed niedzielą".
Zaznaczył, że Watykanowi nie wolno nic podpowiadać, bo "Stolica Apostolska ma 2 tys. lat doświadczeń".
Informacje o domniemanej współpracy abp. Stanisława Wielgusa ze Służbą Bezpieczeństwa pojawiały się od kilku tygodni, jednak były dementowane zarówno przez samego kapłana, jak i Watykan. Jednak w ciągu ostatnich dni na łamach kilku gazet - Gazety Polskiej, tygodnika Wprost i Rzeczpospolitej - pojawiły się dokumenty, które mają przesądzać o tajnej i świadomej współpracy z SB, jaką 30 lat temu prowadził dzisiejszy arcybiskup.
Opinie (532) ponad 20 zablokowanych
-
2007-01-05 13:32
Mikuś, mając na myśli inteligencję nabytą i wrodzoną myślałem o ludzich np z samoobrony.
Spójrz np na takiego sierściucha Filipka. Podwórkowy zamiatacz, cieć czy coś tam jeszcze. I kiedyś w "7. dniu tygodnia" odwalił kitę w stylu "pan i ja jesteśmy enteligntny..." - spadłem z fotela. A już dobił mnie ostatnio podniesiony w prasie podział w tej organizacji podział na "inteligentów" i "wieśniaków", do pierwszych zalicza się Lepper, do drugich - Filipek.
A Lepper ciągle twierdzi że jest inteligentny prawie jak Dorn.- 0 0
-
2007-01-05 13:34
zdziwiona
Nie bądź zdziwiona :) , że można omijać człowieka wykształconego a pocałować w rękę niewykształconego.
Pocałunek nie zawsze jest wyrazem miłości lub dobrej woli. Może być np. fałszywą demonstracją poparcia, w celu uzyskania przychylności kogoś, kto ma coś, na czym całującemu zależy.
Co do kultury, to szeroki temat z udziałem mediów, rodziny, znajomych, pogody itd. Wpasowanie się w ogólny wzorzec pomaga przetrwać, więc świadczy po części o inteligencji. Człowiek bez wykształcenia może być przecież kulturalny.- 0 0
-
2007-01-05 13:38
Antoni Dymus
Ja sobie zapamiętałam słowa Leppera sprzed mniej więcej roku:
"Panie Balcerowicz, pan to musiał inteligencji się nauczyć na studiach, a ja inteligentny urodziłem się."- 0 0
-
2007-01-05 13:38
jana
Ja nie ujmuje nic twojej inteligencji i wyksztalceniu.
A przeciez twoja wypowiedz nie jest poematem zawierajacym porownania i przenosnie.
Jezeli byla w twojej wypowiedzie zawarta jakas przenosnia to wybacz, moja inteligencja tak daleko nie siega i jej nie zauwazylam:)- 0 0
-
2007-01-05 13:38
nie na temat
Gadki i tak nie na temat, wiec..
CZ napisala: "..skutkiem były rządy komuchów które ten kraj doprowadziły na dno".
Historycznie rzecz biorac, "stare komuchy" podniosly ten kraj po II wojnie - uruchomily przemysl, odbudowaly to i owo, przywrocily funkcjonowanie panstwa itp.itd. W jaki sposob "nowe komuchy" sie przysluzyly.. pokaze historia. Historia pokaze rowniez jak inni sie zasluzyli. Tylko trzeba na to poczekac parenascie lat. Na razie widze tylko prywate, kretactwo i tumiwisizm WSZYSTKICH OPCJI i ogolna frustracje ludzi, ktorzy sa na nie skazani.- 0 0
-
2007-01-05 13:39
tak tik tak
"ale nie bedac inteligenta nie dasz rady studiowac"
To jest hit dnia:))))zapominasz jeszcze o środkach "wspomagających" przed kolokwium lub egzaminem . Jakie srodowisko najwięcej uzywa "wspomagaczy" STUDENCKIE :)))))- 0 0
-
2007-01-05 13:43
Sopocianko
Nie wiem w jakim środowisku ty się obracałaś. U mnie na studiach były może ze 2 osoby które się czymś wspomagały. Wyleciały dość szybko, bo na tych studiach to nie pomogło.
- 0 0
-
2007-01-05 13:43
tak tik tak
Jeszcze jedno ci co naprawdę są wykształceni i inteligentni siedzą cichutko i nie krzycza o swoich osiągnięciach . A znany humor znasz ." Na komisji egzaminacyjnej zdaje przyszły student , egzaminator się pyta co Pana skłoniło , aby iść na Prawo , a student oj tato przestań" :)i to są własnie Ci , którzy teraz wznoszą hołdy swojej osobie.
- 0 0
-
2007-01-05 13:45
Antoni Dymus
Co do ludzi, o których wspomniałeś, to mają dużo nieociosanego potencjału, co jest niebezpieczne i dlatego wywołuje tyle emocji.
Zakładając, bez urazy, że Filipek ma w głowie tyle oleju co Ty, jego rozum będzie działał jak granat zaczepny, a Twój jak silnik odrzutowy (pomijam tu podejmowana niedawno kwestię dopalaczy, przy okazji dyskusji o Rębiechowie :)))
Ty się wzniesiesz ponad obłoki, a on wszystko rozpieprzy i uciapie w błocie.- 0 0
-
2007-01-05 13:48
Czarna Żmija
wiesz ja jestem tak starym pokoleniem , które nawet bało sie powiedzieć słowo "seks" :) A wypiło w ukryciu lampkę wina:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.