- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (235 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (416 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (74 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (322 opinie)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (114 opinii)
Gocłowski o Wielgusie
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25388__kr.webp)
- Klucz do rozwiązania prawdy pozostaje w ręku abpa Wielgusa. Są to zarzuty, które zna już w tej chwili cały świat, bo są w Internecie. On musi się ustosunkować, czy to jest wszystko sporządzone, kłamliwe, czy też te pseudonimy, które są w tych dokumentach są prawdziwe i on wówczas wyprowadzi wnioski końcowe i ostateczne. Dlatego nie mogę nic komentować - powiedział w czwartek Gocłowski.
Przyznał, że czytając w Internecie doniesienia na temat ks. Wielgusa jest zaszokowany.
- Nie wiem, czy to jest wszystko zmontowane, czy nie. Jeśli nie jest zmontowane, to ks. biskup powinien na to odpowiedzieć - dodał.
Pytany, czy powinien zostać przesunięty termin ingresu, czyli mianowania abp. Wielgusa metropolitą warszawskim, hierarcha odparł, że ponieważ sprawa jest tak daleko posunięta, myśli, iż "biskup rozstrzygnie o tym sam przed niedzielą".
Zaznaczył, że Watykanowi nie wolno nic podpowiadać, bo "Stolica Apostolska ma 2 tys. lat doświadczeń".
Informacje o domniemanej współpracy abp. Stanisława Wielgusa ze Służbą Bezpieczeństwa pojawiały się od kilku tygodni, jednak były dementowane zarówno przez samego kapłana, jak i Watykan. Jednak w ciągu ostatnich dni na łamach kilku gazet - Gazety Polskiej, tygodnika Wprost i Rzeczpospolitej - pojawiły się dokumenty, które mają przesądzać o tajnej i świadomej współpracy z SB, jaką 30 lat temu prowadził dzisiejszy arcybiskup.
Opinie (532) ponad 20 zablokowanych
-
2007-01-05 14:59
Antoni Dymus
Nasza hipokryzja nie jest inna od światowych trendów w tej dziedzinie:)
Co kierowało tym człowiekiem? Jeśli chęć zdobycia wykształcenia, jak słyszałem, to do czego chciał je użyć? Jeśli tylko dla swojej korzyści, to powinien zostać zdegradowany i ponieść stosowną karę. Jeśli przyświecał mu jakiś wyższy cel, trzeba dokonać moralnego rachunku zysków i strat i sądzić go jak wykonawcę zadania, którego działanie wiązało się z określonymi skutkami.- 0 0
-
2007-01-05 15:02
ostry107
fakt - same materiały SB nie są wystarczającą bazą dowodową.
- 0 0
-
2007-01-05 15:04
Mikuś:)
...mam wrażenie,że idziesz dobrym tropem i dobrze dedukujesz:)
O ile biskup Wielgus wykonywał zlecone przez KK"zadanie"to reszta tego"obszczekiwania"biskupa Wielgusa układa się w logiczną całość:)- 0 0
-
2007-01-05 15:11
ostry107
Zakładam, że KK równiez chciał mieć rozpoznanie władzy od wewnątrz i być może do tego się tyczy te 2000 lat doświadczenia.
- 0 0
-
2007-01-05 15:17
"Polska to, jak widzisz, wesoła kraina, a ludzie tu do żartów skorzy ..." - twierdzi Mikuś i MA RACJĘ.
Jak bowiem tłumaczyć fakt, że Wielgus stał się TW Greyem dla kariery? Czy kościelna kariera była uwarunkowana posłuszeństwem wobec służb PRL? To może zajrzeć do dokumentów dotyczących Glempa, Życińskiego i innych, co kościelną "karierę" zrobili, że o JPII nie wspomne....
Jak tłumaczyć fakt, że opcja polityczna o korzeniach opozycji wobec PRL, nie potrafi sobie SKUTECZNIE poradzić z ustawą lustracyjną? Mało tego, ta opcja gości w swoich szeregach byłych działaczy służb PRL...to tylko w naszym najweselszym baraku mogło się przytrafić. Tylko...śmiać się, czy płakać?
Jakoś tak od początku przeczuwałam, że rozliczenia z PRLem nie będzie i że bliźniaki są za głupie, by tę ważną sprawę załatwić definitywnie, a jednocześnie sensownie.
P.S. Żmija, DZIĘKI za obronę, gdy mnie nie było, a glusiolubcy obrabiali mi zadek.- 0 0
-
2007-01-05 15:17
Mikuś
co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości:),ale tego na pewno nigdy się nie dowiemy:)
Pozdrawiam i wracam do swoich zajęć:)zajrzę tu jeszcze wieczorem!:)- 0 0
-
2007-01-05 15:19
maly rokers 2007-01-05 14:16
złotko, nie mam sił przekopywać się przez kilka stron. Wpadłam tu teraz, bo akurat zaciął sie film, który sobie ogladam w nadziei, że znajdę twoje zdanie na końcówce. Nie ma, trudno. I tak jestem ateistką więc co mnie obchodzi co tam się w kościele dzieje. Dzisiaj już tu nie wrócę - baw się dobrze beze mnie.
- 0 0
-
2007-01-05 15:20
Poniważ bp. Gocłowski zrezygnował z przewodzenia diecezji gdańskiej na stanowisko nowego biskupa proponuję ks.bp Edwarda Frankowskiego z ziemi sandomierskiej - wielkiego patryjotę.
- 0 0
-
2007-01-05 15:26
To wielkie święto dla naszej djecezji że bp Gocłowski zrezygnował. Nareszcie zrobił uczciwy rachunek sumienia i zrozumiał że naród go nienawidzi.
- 0 0
-
2007-01-05 15:31
najtrudniej być prorokiem we własnym kraju!:)
"Jakoś tak od początku przeczuwałam, że rozliczenia z PRLem nie będzie i że bliźniaki są za głupie, by tę ważną sprawę załatwić definitywnie, a jednocześnie sensownie."
Nie wieszczę,ąle wierzę i mam taką nadzieję,że za lżenie Premiera i Prezydenta III RP!Poniesiesz zasłużone konsekwencje!Czego z całego serca życzę!:)Zmanierowana i na poziomie z CZŻ!/......../!:D
To są te klimaty wykształciuchów...prlowskiej furii i bolszewi!W sam raz do przemyślenia w odosobnieniu...,razem ze swoim ulubieńcemPO- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.