2007-01-05 19:13
Ile Ty masz lat?Mniemam ze niewiele skoro informacje na temat zycia w latach 70 czerpiesz z literatury(swoja droga lepsze to niz czytanie Faktu).Skoro wiec nie zylas w tamtych czasach to pytam sie jakim prawem nazywasz ludzi ktorzy chcieli wyjechac na zachod i podpisywali jakies papiery kundlami?Jak mozna tak uogolniac?W ogole latwo sie mowi o postepowaniu innych zyjac w czasach kiedy mozna robic bezmala wszystko a odwaga jest taka tania.Ja to bym te wszystkie teczki dawno spalil!!!Trzeba bylo Jaruzela pod sciane,Kiszczaka pod sciane i kilku innych,a reszta niech bedzie milczeniem.Ludzie sa ZAWSZE tacy sami,tylko warunki zewnetrzne decyduja o tym ze jedni sa bohaterami,inni konfidentami a jeszcze inni zbrodniarzami.Ja nie wiem jakbym sie zachowal w tamtych czasach,bo zylem w nich tylko jako dziecko i nie musialem byc stawiany przed trudnymi wyborami.Walczyc i klepac bide do dzisiaj(jak bardzo wielu)czy sie dostosowac i dzisiaj popijac whisky.Pewnie bylbym tym naiwnym glupkiem szczajacym pod wiatr,ale glowy za to nie dam.Sytuacje ekstremalne powoduja,ze ludzie robia rzeczy o ktorych bys ich nigdy nie podejrzewal.
2007-01-05 19:27
chyba mylisz dwie osoby. To ja życie z lat 70 znam z książek, bo urodziłam się w 78.
I pewnie też w tamtych czasach płynęłabym pod prąd, tak jak i teraz płynę.
2007-01-05 19:33
w 77-tym wygralem pierwszy tytul MP. 1983 zabroniono mi byc w sporcie, mialem 17lat. niemal wylano mnie ze szkoly po ogloszeniu Stanu...bo mialem rodzine na zachodzie i nieskorumpowanego ojca.
2007-01-05 19:38
No uwaga abep Wielgus posuwa się naprzód
"...
-na pewno nie
-raczej nie
-może nie
-nie wiem
-nie pamiętam
-nie jestem pewnien
-może coś było
...."
na którym etapie on teraz jest?
2007-01-05 19:52
a skąd przypuszczenie, że wiedzę o tamtych latach czerpię WYŁĄCZNIE z literatury? W końcu lata 70-te to nie czasy prehistoryczne i ludzie żyjący w tych czasach jeszcze żyją (jak ja). Grudzień 70 - pamiętam jako DOROSŁA osoba posiadająca dowód osobisty. Sam więc widzisz, że palnąłeś i...pudło.
To teraz, jak Wielgus, kajaj się w pokorze, hehehe.
2007-01-05 19:56
dajcie sobie spokój .Kobieta ma tyle sposobów na życie żeby się realizować.Wasz sposób to nienawiść, żygowiny ,podłość etc.Wyluzujcie kobitki.Problemy z sercem dotykają również kobiet
2007-01-05 20:04
Boże jakie wy z bają jesteście zabawne , nakręcacie się wzajemnie .Wymyślacie głupoty o Leninie i inne pierdy .Baji to się nie dziwie , ale Ty młoda żoncia i już zgorzkniała ? A bardzo mnie interesuje kiedy niby baja miała opowiadać dzieciom bajki o Leninie, tak stara to ona nie jest. Jeszcze jedno wskaż mi gdzie i komu wciskam ,że jesteś "umoczona" ,fantazje masz i robisz z siebie męczennice.
2007-01-05 20:04
skoro miała pani czelność mnie zaczepić to prosze o dpowiedż na pytanie;czy należała pani do Związku Nauczycielstwa Polskiego?-przybudówki PZPR!
"Grudzień 70 - pamiętam jako DOROSŁA osoba posiadająca dowód osobisty. Sam więc widzisz, że palnąłeś i...pudło.
To teraz, jak Wielgus, kajaj się w pokorze, hehehe."
Pani słowa:),więc proszę nie mącić w głowach młodym rozsądnym ludziom,w rodzaju Rozdartego!Sam się zastanawiałem czy nie odpowiedzieć Rozdartemu,ponieważ ten dylemat przerabiałem:)
,ale tu ja zwykle króluje baja POwykształciuch!Wszystkowiedzący:D
2007-01-05 20:04
szczerze to nie mam ochoty czytać co na ten temat mówi biskup Gocłowski a to, że Stolicy Apostolskiej się nie podpowiada swoich kandydatów to zapewne wie z wlasnego doświadczenia gdy próbował ingerować w swojej diecezji ???
2007-01-05 20:07
nie troszcz się.
Ewentualna zjadliwość to tylko reakcja na ludzką podłość, jaką jest wycieranie sobie gęby nami przez ścierwo pokroju galluxa.
PS. Dla mnie określenie "czarna owca" to komplement. Pod prąd płynie szlachetna ryba, z prądem - wiadomo co...
Wspomniany tu dziadzio widać znów ma nadzieję że załapie się na ten pociąg. Obawiam się że czeka go rozczarowanie, wielkie rozczarowanie, bo lizanie kaczych kuprów znów pójdzie na marne...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
