2007-01-05 09:23
A ten filmik to gdzie można zobaczyć?
2007-01-05 09:23
a z esbekami wódkę pił.
Baja nie znaczyła, a z roboty odejść musiała, bo nie zgięła karku.
Tyle właśnie kosztuje komfort zachowania twarzy.
Tylko trzeba się niestety liczyć z tym, że esbeckie pomioty od wódki potem wycierają sobie tobą gębę. I przejść nad tym do porządku dziennego.
2007-01-05 09:24
tja:-)
nie napisałem czy mi sie podobał, koteczku:-)
co prawda wywarł na mnie POtworne wrażenie, ale takie że sie bałem w nocy zasnąć z obawy, że sie mi przysnisz:-)
brrrrrrrrrrr
2007-01-05 09:24
mała korekta
z jednym esbekiem:-)
2007-01-05 09:25
zabawne to odkrycie, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że jest na tym portalu kilkanaście osób, z którymi mam kontakt w realu. Wystarczyło zapytać - zdjęcia gdzieś w necie też można znaleźć. :D
2007-01-05 09:25
Moje gratulacje. Jako druga, po baji, dostąpiłaś zaszczytu odczucia glusiowych zabiegów gentelmańskich.
Nasz pokrak nadaje. To dobrze. Będzie dzisiaj ubaw.
2007-01-05 09:26
zaś za co odeszła baja z roboty tego nie skonfrontujemy:-)
być może, ze miała problemy jak poseł bestry:-)
patrząc na jej gębę jest to całkiem prawdopodobne
załóżcie duet "grube ryby"
2007-01-05 09:26
Glusiu - piszesz na bazie własnych doświadczeń?
Dymałeś do szkółki pod górkę?
A w szkółce byłeś "Jasiem gumowe ucho"?
Nagła krewka cię zalewa bo twoi bożkowie to takie same przekrętasy jak komuch?
A ksiądz na religi dawał ci cukierki i głaskał po główce?
2007-01-05 09:28
że była to dla ciebie niespodzianka. Pisałam przecież o tym otwarcie, bo sprawa wagi i wyglądu nie jest dla mnie problemem. Prawdę mówiąc, z wyglądu jestem dość zadowolona, amatorów też nigdy nie brakowało, a że jakiemuś dziadziowi się nie podoba? Tym lepiej ;) Przynajmniej się skończą te nudne teksty o żmii w stringach ;)
Muszę ci też powiedzieć, że jak patrzę na zdjęcia ze spotkania portalu, to też jakoś znacznie bardziej wolę np. sporych rozmiarów, wesołego i roześmianego Bola, niż chudego zjadliwego dziadka ze zniszczoną facjatą, alkoholowo-papierosianą cerą i chorobliwie podkrążonymi oczami.
A teraz wróćmy do meritum, czyli do donoszenia.
2007-01-05 09:28
tja
zawsze to mówiłem, ze wykształciuchy są dość schematyczne:-)
i nudne jak banalno-analny antoś dymus:-)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
