- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (328 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (164 opinie)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (202 opinie)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 5 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (14 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
Godziny Szczyta: koleje zamiast tramwajów
Po 18 latach Antoni Szczyt odchodzi z Urzędu Miejskiego. Jeden z najbardziej znanych gdańskich urzędników będzie od 1 lutego pracował dla marszałka województwa.
Dotychczasowy zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej UM w Gdańsku wygrał właśnie konkurs na dyrektora marszałkowskiego departamentu infrastruktury. Jego konkurentem był Wiesław Lewandowski, pomorski wojewódzki inspektor transportu drogowego.
Szefując departamentowi infrastruktury Antoni Szczyt będzie się zajmował m.in. swoją pasją - koleją. Ma koordynować budowę Kolei Metropolitalnej i proces przejmowania przez woj. pomorskie Przewozów Regionalnych PKP i Szybkiej Kolei Miejskiej.
Antoni Szczyt to niezwykle barwna postać. Wśród dziennikarzy istnieje anegdota, która mówi, że rozmowa z dyrektorem Szczytem jest przepustką do pracy w mediach. Jeśli młody adept zawodu zrozumie mówiącego z prędkością karabinu maszynowego Szczyta, nie będzie miał problemów ze zrozumieniem kogokolwiek.
Kiedy zmieniano samochodowe rejestracje z czarnych na białe, dyrektor Szczyt dostał taki sam numer, jaki miał poprzednio - 3000. - Taki mi dali, naprawdę - zarzekał się ze śmiechem.
Antoniego Szczyta, jako jednego z nielicznych miejskich urzędników niezwiązanych zawodowo z kulturą, można często spotkać na premierach w Teatrze Wybrzeże.
W Urzędzie Miejskim Antoni Szczyt zajmował się przede wszystkim komunikacją. Oczkiem w głowie dyrektora były drogi rowerowe w Gdańsku, których powstawanie pilotował od 11 lat, a od trzech także w całym Trójmieście.
- Moim zmartwieniem jest to, że nie wiem, kto po mnie przejmie nadzór nad drogami rowerowymi - mówi Szczyt. - Zależy na tym, by Gdańsk nie obniżył swojego, bardzo wysokiego, standardu ich budowy.
Swoją karierę rozpoczynał na kolei, gdzie przeszedł wszystkie szczeble od majstra do asystenta zarządu Dyrekcji Okręgowej PKP. Potem, zanim trafił do wydziału gospodarki komunalnej, zarządzał wydziałem komunikacji miejskiej, wydziałem inżynierii i wydziałem infrastruktury.
Ten rok, poza zmianą miejsca pracy i awansem zawodowym, najprawdopodobniej przyniesie Antoniemu Szczytowi także tytuł doktorski. Zdobędzie go, jeśli obroni swoją pracę pt. "Gdański tramwaj jako element integracji trójmiejskiej".
Antoni Szczyt odchodzi na nowe stanowisko 1 lutego. Do tego czasu będzie już wiadomo, kto zajmie jego stanowisko w magistracie.
Opinie (150) 7 zablokowanych
-
2009-01-20 21:30
Zatkał wszystkie drogi (z wyjatkiem ich dziur) w Gdańsku, teraz
bedzie to robił w województwie - bedzie miał pole jak spieprzyć A1 i szytować głupotą!!!
- 0 0
-
2009-01-20 21:39
(2)
hehe mówi się GODZINY SZCZYTU a nie godziny szczyta, gamonie
- 0 0
-
2009-01-20 22:46
W Gdańsku mówi się właśnie odwrotnie (1)
gamoniu.
- 0 0
-
2009-01-20 22:59
to chodzi o nazwisko..... ehhhhhh...
- 0 0
-
2009-01-20 21:47
ścieżki (2)
Jakie ścieżki? w wielu miejscach prowadzą do nikąd a budowane są kosztem niewygody i ryzyka pieszych! Dlaczego w wielu miejscach pieszy idzie pomiędzy dwoma pasami ruchu: jezdnią i ścieżką rowerową!!!
- 0 0
-
2009-01-20 22:09
(1)
święta prawda...pozdrawiam:))
- 0 0
-
2009-01-21 18:47
a propo
dzięki, jeszcze lepszy tekst jest z dzisiejszego dnia; przeciwnik kolei metropolitalnej będzie odpowiedzialny za jej budowę!!! he he he pozdrawiam
- 0 0
-
2009-01-20 22:00
szczyt
antoni szczyt to szczyt wszyskiego
- 0 0
-
2009-01-20 22:08
(1)
a nie można zabrac go w cholerę ...np.do innego województwa
- 0 0
-
2009-01-20 22:10
albo do afryki:)))
- 0 0
-
2009-01-21 05:45
Dzięki Ci, Panie!
Szkoda tylko tego biednego województwa...
- 0 0
-
2009-01-21 06:04
taki wielbiciel
to niech się przejedzie teraz SKM, a wogóle to w miedzy czasie chyba tez coś robiL,
- 0 0
-
2009-01-21 07:09
szczyt wszystkiego
szczyt wszystkiego,żeby za drogi w mieście odpowiadała osoba, która zna się na rowerach i pociągach, a nie ma pojęcia o ruchu na ulicach, dobrze,że odchodzi bo wystarczy już tej niekomptencji, szkoda, że nie na emeryturę, teraz będzie psuł na większa skalę-w wojewódzwie, kolejny przykład jak nagradza się w tym kraju brak kompetnecji, nieudolność, ogranicznone widzenie....
- 0 0
-
2009-01-21 07:40
Ścieżki dla rowerów to zasługa OLE
tylko i wyłącznie gdyby nie oni to by nie było ścieżek. Wszystkie plany przygotowują ludzie właśnie z tego stowarzyszenia. Papiery na dotacje też oni załatwili, więc ten szczyt się tylko chwali czymś czego nie zrobił
- 0 0
-
2009-01-21 08:14
!?!?!???
No to mam nadzieję,że tego Pan szczyt nie spie***y, i że ta kolej w końcu będzie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.