• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Godziny próbne

(karp)
5 lipca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Niektórzy przedsiębiorcy znaleźli nowy sposób na wykorzystanie osób, które szukają pracy. Na własnej skórze przekonał się o tym nasz Czytelnik, który udał się do Centrum Handlowego "Manhattan" w Gdańsku.

- Szukałem pracy w sklepie. Kiedy w oknie jednego z nich zobaczyłem kartkę z napisem "Zatrudnimy sprzedawców", postanowiłem spróbować - opowiada nasz Czytelnik. - Złożyłem CV i umówiłem się na godziny próbne. Podczas tych godzin pracodawca chciał sprawdzić, czy się nadaję do pracy. Pracowałem kilka godzin za darmo. Później dowiedziałem się, że załoga sklepu jest już dawno skompletowana, a te godziny próbne to taki chwyt, aby wykorzystać bezrobotnych. Czy to jest zgodne z prawem?

Zastępca okręgowego inspektora pracy stwierdził już na samym początku, że... - Prawo pracy nie przewiduje czegoś takiego jak godziny próbne - podkreśla Mieczysław Szczepański, zastępca okręgowego inspektora pracy w Gdańsku. - Jeżeli pracodawca chce sprawdzić, czy kandydat sprawdzi się na tym stanowisku, zatrudnia go na okres próbny. Każda inna forma to łamanie prawa. Osoby, które się na to godzą i przyjmują takie warunki pracodawcy, zazwyczaj milczą. Więc sprawa na tym etapie się kończy. Jeżeli chodzi o drugą część sprawy, to także nie można wiele zrobić. Musielibyśmy stosować podstępy, aby udowodnić pracodawcy, że stosuje takie praktyki, a takich możliwości nie mamy. Niestety, jest tak, że osoby poszukujące zatrudnienia godzą się na różnego rodzaju pomysły pracodawców, po to tylko, aby zostać zatrudnionym. Ich milczenie jest aprobatą takich zdarzeń. Jeżeli się to nie zmieni, pole do działania jest bardzo niewielkie.

Wszyscy, którzy mają problemy w pracy i z pracodawcami, mogą skorzystać z porad prawnych w PIP, które udzielane są pod numerem telefonu 520-18-27.
Głos Wybrzeża(karp)

Opinie (18)

  • "skorzystać z porad prawnych w PIP, które udzielane są pod numerem telefonu 520-18-27."
    szkoda waszych 20 groszy na telefon....

    • 0 0

  • PIP i pomoc? niestety nie równa sie

    miałam przykrą okazję korzystać z porad PIP w Gdyni i Wrzeszczu Co do pierwszej, to Pani powiedziała mi to co już wiedziałam i nic nowego, żadnego pomysły, pomocy, ale za to była miła, we Wrzeszczu dramat. Pani milczy, trzyma wiedzę tylko dla siebie, zero pomocy, człowiek jest tam intruzem.
    pozdrawiam

    • 0 0

  • Tylko godziny ?

    W mojej firmie sa tygodnie a nawet miesiace probne i jest to standard.

    • 0 0

  • Najmocniej wszystkich przepraszam ale
    to nie jest przedsiebiorca tylko zwykla
    ku.... i szm...... Slownictwo byc moze dosadne
    ale innych slowek teraz nie odnajduje.

    do widzenia.

    • 0 0

  • No ładnie...

    Niedawno tak miałem kiedy "szukali" podobno ludzi do pracy na magazynie w Stolicy (przesyłki kurierskie). Poszedłem, koles (kierownik magazynu) powiedział że OK, ale dwa dni musze przyjśc na próbę. Minęły dwa dni próby, koleś powiedział, że zadzwoni i już wtedy wiedziałem że to ściema z tymi dniami próbnymi. Po prostu sobie za darmo ściagają siłe roboczą. A dawali nawet ogłoszenie że zatrudnia magaynierów (to ogłoszenie było nawet na tym portalu).

    • 0 0

  • biuro plus

    firma biuro plus, robi jeszcze lepszy numer. Przychodzi się na spotkanie w sprawie pracy jakp przedstawiciel handlowy, a oni w ramach sprawdzenia kwalifikacji nakazują wszystkim roznosić ulotki przez trzy dni. To jest po prostu kpina a ogłoszenie jest co tydzień w Wyborczej

    • 0 0

  • W zasadzie nie chcialem o tym tu pisac
    ale rozsierdzony jestem okrutnie.
    Tez mialem taka hmm.. przygode,
    pracowalem dwa dni za friko a
    na odchodne uslyszalem, zadzwonimy
    do pana.Zwykle (sam sie teraz, moj
    drogie adminie wytne) skur....o.
    Niech zyje XIX wieczny kapitalizm!
    Pozdrowiam szefostwo firmy H.....

    dziekuje za uwage.

    • 0 0

  • Oj. Mam pozytywne doświadczenia z PIP.Był okres że

    bardzo operatywnie i skutecznie załatwiła moją apelację.Pracodawcy między sobą porozumiewali się.I miałem kłopoty w innych zakładach.Mam zaufanie do PIP.Gdyby moja sytuacja się powtórzyła postąpił bym analogicznie.

    • 0 0

  • real

    A w Realu na Przymozu tam to dopiero jest tragedia! Pracuje w na Kasie na 1/2 etatu a siedze dziennie od 8 do 10 godzin i to bez przerwy bo jak mówi kierownictwo jestes zatrudniony na 1/2 etatu to ci przerwa nie przysługuje! Ale zeby jeszcze płacili za te nadgodziny to by bylo dobrze ale nie płacą. To jest okropne, ale człowiek musi brac to co jest!

    • 0 0

  • Dlaczego?

    Dlaczego ci, którzy zostali tak wykorzystani, nie chcą napisać nazw tych "firm" czy choćby numerów telefonu? Pozwoliłoby to być może ustrzec kilka kolejnych osób od błędu. Ogłoszeń, jak mówicie, jest pełno.
    Ludzie! Czego się boicie??? Oni przecież właśnie na to liczą!

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane