- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (60 opinii)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (43 opinie)
- 3 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (393 opinie)
- 4 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (122 opinie)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (108 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (307 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24110__kr.webp)
Piękna okolica, obok las, cisza, spokój, a jednocześnie centrum dużej aglomeracji. Zdaniem pomysłodawców - lepszego miejsca już być nie może. "Golf Park Gdynia" powstaje przy ul. Spółdzielczej. Łatwo tu trafić i dojechać - wystarczy zlokalizować stajnie w Kolibkach oraz CH Klif i udać się na drugą stronę torów.
Nie będzie to pełnowymiarowe pole do gry, ale 2-hektarowy teren do nauki i treningów. Na driving range można będzie ćwiczyć dalekie, 100 - 200 metrowe uderzenia. Dla bezpieczeństwa teren będzie ogrodzony specjalną siatką wysoką na 10 m, bo przecież piłki nie zawsze lecą tam, gdzie chce gracz, a potrafią być niebezpieczne. Będzie też green czyli zielony teren z chorągiewką - do ćwiczenia precyzyjnego trafiania do dołka. Powstanie też budynek klubowy z tarasem widokowym. Będzie się w nim mieściła obsługa obiektu oraz wypożyczalnia kijów i piłeczek. Zimą można będzie grać w golfa na specjalnym symulatorze - w budynku.
Ponieważ golf, to nie tylko gra, ale i życie towarzyskie, każdy, nie tylko golfista, będzie mógł tu przyjść, wypić kawę czy piwo, w przyszłości coś zjeść, popatrzeć jak inni ćwiczą.
To pomysł Krzysztofa Piskorskiego i Dariusza Kowalskiego. Golf zafascynował ich 6 - 7 lat temu. Jeżdżą grać na "pobliskie", czyli oddalone minimum godzinę od Trójmiasta pola - w Pętkowicach pod Wejherowem, Postołowie pod Gdańskiem czy Tokarach.
- Chcemy golf przybliżyć ludziom, ale przede wszystkim zachęcić młodzież, choć to sport dla wszystkich, od lat 5 do 85. Każdy będzie mógł tu przyjść i spróbować - mówi Krzysztof Piskorski. - Chcemy też udowodnić, że nie jest to sport dla krezusów. U nas młodzież za równowartość biletu do kina będzie mogła wypożyczyć kij, piłeczki i poćwiczyć przez 2 godziny.
Zaznaczają, że nie jest potrzebny specjalny strój (byle nie jeansy, bo to się kłóci z etykietą golfową). Wyliczają, że lekcje nie są droższe od tych w szkółce tenisowej, że ekwipunek golfowy to równowartość ekwipunku narciarskiego (ale to dotyczy zaawansowanych graczy), a wyjazd na golfa na tydzień czasu kosztuje tyle, co wyjazd na narty.
Przedsięwzięcie kosztuje ok. 1 mln zł. Władze Gdyni wydzierżawiły teren na 10 lat. Fascynaci liczą, że przez ten czas przekonają ludzi do golfa. Mają zamiar darmowo gościć u siebie szkoły. Jeśli się ktoś przekona - dla młodzieży będą bardzo preferencyjne stawki za naukę ( wiecznie gubiące się piłki kosztują, a sprzęt się zużywa). Zarabiać chcą na imprezach integracyjnych dla firm - jest już zainteresowanie. Gracze będą mogli tu na co dzień ćwiczyć. Pierwsze piłki poszybują w Orłowie latem lub jesienią tego roku.
Opinie (90) ponad 10 zablokowanych
-
2006-02-06 15:27
Moby DYK
Cóż za straszliwe okreslenie "szkliwo na zębach" oj pracowałaś na to całe 15 minut.
Co ty mi mówiesz o agumentach - weź odpocznij i przecztaj co ty piszesz w ogóle. W ostateczności wejdz na forum dla fryzjerek, tam pójdzie łatwiej...- 0 0
-
2006-02-06 15:28
przykład
Postolowo -dzień znizkowy 150(od rana do wieczora) zł, weekend 250 zł .Szkólka 50 zł.
- 0 0
-
2006-02-06 15:31
Moby, Golem, po co Wasze swary głupie...
pól golfowych już trochę mamy na terenie kraju. Widać, że jakieś zainteresowanie tą formą spędzania czasu - jest. Fakt, że jest to dosyć kosztowne, ale też utrzymanie samego pola, które można nazwać golfowym, kosztuje, bo i nie jest to zwykłe pole z perzem po kolana. To obszar o określonym kształcie z idealnie utrzymaną trawką (praktycznie codziennie rekultowywany).
Mnie interesuje coś innego: czy zainteresowanie golfem będzie szło w parze z przyjęciem pewnych form zachowania (typowego raczej dla elit), czy będzie to golf "tłuszczowy"? Wiem np. że w przypadku wyrwania kępy trawki na skutek niefortunnego uderzenia kijem, NIEDOPUSZCZALNE jest pozostawienie "dziury"....kępkę należy umieścić w swoim miejscu. Jak to się ma do informacji, że ponoć pół miasta jeździ "na gapę" (Renoma w styczniu ukarała 10 000 gapowiczow).- 0 0
-
2006-02-06 15:31
Golum
nie dziwie sie Galluxowi ,że juz z toba nie dyskutuje.
- 0 0
-
2006-02-06 15:37
ty Golumek
masz jakies problemy z emocjami.Idz wyładuj frustracje na swojej kobicie ok. No szlag go normalnie trafia.
- 0 0
-
2006-02-06 15:43
baju
Masz całkowita rację, starałam sie temu oto tłuczkowi wyjasnic pare kwestii ale niestety nie ten poziom.
Tak jak napisalas , na polu golfowym obowiązuja pewne zasady zachowania wtym nawet sam ubiór czyli buty,rekawica ,spodnie i co najwazniejsze dobry kij i torba lub wózek na kije. Porzadny golfista nie bedzie grał tam gdzie przecietny kowalski wraz z rodzina uda się na pole.Na polu obowiazuje cisza. Ale Golumek wie lepiej, wyskoczył jak Filip z konpii. Znajomi graja w Postolowie,podalam nawet ceny .Znizkowy dziń 150 zł. Napisałam to po to by facet zrozumial, ale jest tak otepiały ,że nic do niego nie dociera. Szkoda czasu na jalowe dyskujsje.- 0 0
-
2006-02-06 16:14
Dobra dzieci
Popis swojej sprawności intelektualnej daliście wczesniej -Moby zobacz co pisałaś. Znajmi grają, a ja im łowie piłki z oczek wodnych, ale 70 PLN na tenisa mam i sie nie wstydze...Łowisz w kostiumie, czy topless??
Ja sie nie upieram, mozęcie mnie nazywać jak chcecie - jeśli to wam pomoże poczuć sie lepiej w tych zatechłych główkach.No i pozdrawiam tych wszystkich domorosłych psychologów co mi zalecją rozładowanie na babie ;-))\Po prostu staracie się aspirować do wszystkiego, bo sie nasłuchaliście, a głowa nie pozwala i wieśnickie obyczaje wychodzą zza kufajki- 0 0
-
2006-02-06 16:25
Dobry pomysl
Gram w rugby i juz wiem ze po kazdym meczu z druzyną (nietylko swoją) bedziemy jezdzic na golfa.....
- 0 0
-
2006-02-06 17:26
Bardzo fajny pomysł
Zawsze chciałem spróbować ale jakoś nigdy nie miałem okazji, jeśli ceny bedą ok to napewno się wybiore
- 0 0
-
2006-02-06 17:42
proponuję bank spermy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.