- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (80 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (161 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (76 opinii)
- 5 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (267 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
Gonił wandala i został pobity
Starszy inspektor Krzysztof G. służy w gdańskiej Straży Miejskiej od 13 lat. Na co dzień pracuje na stanowisku kierowania przy ul. Sosnowej we Wrzeszczu: przyjmuje telefony od mieszkańców, wysyła patrole na interwencje.
Chuligan uciekał pasażem ulicy Klonowej. - Nasz kolega dość szybko go dogonił na wysokości dawnego sklepu Puchatek. Podczas zatrzymania został jednak napadnięty przez kilku innych mężczyzn, którzy - jak relacjonował - nabiegli nie wiadomo skąd. Zabrali mu portfel i dokumenty - opowiada starszy inspektor Paweł Kwiatkowski, rzecznik gdańskiej straży miejskiej.
Na miejsce przyjechali policjanci z nieodległego komisariatu na ul. Białej. Wraz z pobitym strażnikiem patrolowali dzielnicę w poszukiwaniu chuliganów, jednak nie udało się znaleźć żadnego z nich.
- Badamy tę sprawę. Przykre jest to, że najprawdopodobniej całemu wydarzeniu przygladało się kilku kierowców autobusów, którzy jednak nie interweniowali, lecz zamknęli się w swoich pojazdach - dodaje zastąpca komendanta III Komisariatu Policji we Wrzeszczu nadkomisarz Stanisław Groblewski.
Ciężko pobity funkcjonariusz, z obrażeniami głowy i ręki, został przewieziony karetką do szpitala na Zaspie. Dziś rano został zwolniony do domu, ale wciąż uskarża się na ból głowy.
Opinie (69) 6 zablokowanych
-
2007-09-18 14:25
hahaha II komisariat na białej
przecież te cioty z białej umia tylko małolatów spisywać i nic więcej a jak byłem zgłośić kradzież to się dowiedziałem że mam przyjść kiedy indziej bo już 14 i oni do domu muszą iść a zmiana nie wiadomo kiedy będzie...
- 0 0
-
2007-09-18 14:26
III komisariat*
- 0 0
-
2007-09-18 14:27
kierowcy autobusów
co za p..dy!!
- 0 0
-
2007-09-18 14:40
Spójrzcie na to z drugiej strony a nie krytykujecie kierowców
Przykre jest to że nikt inny nie interweniował. Nie dziwcie się jednak kierowcą autob. Przecież Oni tą trasą będą jeździli nie raz jeszcze - za pomoc usłyszeli by "dziękuję" a dalej radzić musieli by sobie sami. Inna sprawa zostawić autobus bez kierowcy:-] kusząca perspektywa dla co niektórych. Myślę że policjant zainterweniował, ponieważ małolat coś mu odpyskował - nie raz widziałem policyjną obojętność - i jest to przykre - tak samo jak to że ten policjant nie mógł liczyć na pomoc. A gdzie w tym momencie byli jego koledzy?
- 0 0
-
2007-09-18 15:12
nie paplac tylko do roboty
zeby jutro s..now zamknac w trakcie stawiania oporu przy zatrzymaniu i po klopocie, a dalej to jak za prl sciezka zdrowia i po robocie
- 0 0
-
2007-09-18 15:38
Gratulacje i szacunek dla pana ze SM
Pełen szacunek za to, że po służbie sam zajął się Pan chuliganem. Przykro mi, że został Pan napadnięty i nikt nie pomógł. Mam nadzieję, że przestęcy zostaną złąpani, a Pańskie zdroiwe nie ucierpiało znacznie, szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
- 0 0
-
2007-09-18 15:46
coś dla Policji i Straży Miejskiej w Gdyni (1)
wczoraj ok. godz. 1500 na Skwerze Kościuszki zgłosiłem pieszemu patrolowi Policji (czrne moro) nieprawidłowo (całkowicie tarasujący chodnik przy fontannach) zaparkowany samochód marki Toyota Avensis. Znajdowaliśmy się w odległości 10 metrów od tego samochodu. Teren widoczny jest prze kamerę monitoringu znajdującą się 20 metrów od tego samochodu.
Odpowiedź Policjantów na patrolu: "To nie my, to trzeba zgłosić Straży Miejskiej" i poszli spacerkiem dalej.
Bez komentarza........- 0 0
-
2007-09-19 18:15
HAHAHAH.... TY SPOLECZNIAKU
"coś dla Policji i Straży Miejskiej w Gdyni
wczoraj ok. godz. 1500 na Skwerze Kościuszki zgłosiłem pieszemu patrolowi Policji (czrne moro) nieprawidłowo (całkowicie tarasujący chodnik przy fontannach) zaparkowany samochód marki Toyota Avensis. Znajdowaliśmy się w odległości 10 metrów od tego samochodu. Teren widoczny jest prze kamerę monitoringu znajdującą się 20 metrów od tego samochodu.
Odpowiedź Policjantów na patrolu: "To nie my, to trzeba zgłosić Straży Miejskiej" i poszli spacerkiem dalej.
Bez komentarza........
q21
"- 0 0
-
2007-09-18 16:21
nagroda czy postepowanie?
mam nadzieje że Krzychu dostanie nagrodę za udział w walkach z bandami ulicznymi, a nie będzie straszony postępowaniem za działanie po pracy.... bo już takie rzeczy zdarzały sie w gdańskiej SM, zyczę zdrowia Krzychu, a z powrotem do pracy nie śpiesz sie należy ci sie wypoczynek...
- 0 0
-
2007-09-18 17:15
a kierowcy autobusów choc niebyli sami tchurze sie tylko przygladali zamiast wyskoczyć z lewarkami i przybiec z pomocą!
- 0 0
-
2007-09-18 17:51
???
zaraz zaraz, znaczy byly przypadki, ze wkroczenie straznika po pracy bylo traktowane jako...przestepstwo ???
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.