- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (151 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (112 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (187 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (75 opinii)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (364 opinie)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (111 opinii)
Gorąca sesja RM poświęcona Adamowiczowi
Na nadzwyczajnej sesji gdańskiej Rady Miasta radni opozycji apelowali do prezydenta, by zrezygnował z urzędu po tym, jak usłyszał zarzuty prokuratury, ale były to apele bezskuteczne. - Nie jesteśmy na Białorusi czy w Federacji Rosyjskiej, mam prawo dowieść swojej niewinności - podkreśla Paweł Adamowicz.
Zobacz także: Oświadczenie prezydenta Adamowicza na temat zarzutów.
Radni PiS przygotowali uchwałę w formie apelu, by Paweł Adamowicz zrezygnował z urzędu prezydenta.
- Na tym stanowisku niezbędne jest pełne zaufanie społeczne. Obecne położenie Pawła Adamowicza w znacznym stopniu nadwyrężyło to zaufanie, jakim obdarzyli go mieszkańcy Gdańska w ostatnich wyborach samorządowych. Sytuacja ta jest poważnym obciążeniem dla naszego miasta - przytaczał treść uzasadnienia uchwały Grzegorz Strzelczyk, przewodniczący klubu PiS.
Aleksandra Dulkiewicz, szefowa klubu PO, zapowiedziała, że radni tego ugrupowania nie poprą uchwały PiS.
- Radni PiS chcieli urządzić spektakl, mieli do tego prawo. Należy jednak pamiętać, że błąd może popełnić każdy. Poznańska prokuratura też się pomyliła, bo najpierw mówiła o sześciu zarzutach, a jest ich pięć. Dla nas projekt tej uchwały skierowany jest przeciwko miastu i doprowadzi do dezorganizacji miasta. Rządzenie miastem to nie jest bułka z masłem, trzeba mieć lidera, którym jest Paweł Adamowicz - argumentowała Dulkiewicz.
Piotr Czauderna, wiceprzewodniczący i radny PiS, podkreślał natomiast, że za inicjatywą partii stoi głównie poczucie przyzwoitości.
- Błędy wśród polityków PO przybierają rozmiary epidemii - zaznaczał Czauderna, który jest też cenionym chirurgiem. - Czy to dobrze świadczy o profesjonalizmie Pawła Adamowicza, że się myli w tej kwestii, ktoś kto z wykształcenia jest prawnikiem i od 16 lat rządzi miastem, takich błędów popełniać nie powinien. Jakie mamy gwarancje, że pan prezydent nie myli się w sprawach służbowych, skoro myli się w sprawach dotyczących własnego majątku. Czy jest tak duży, że nie może się go doliczyć?! Pozostawię to bez odpowiedzi.
Paweł Adamowicz porównał teść uzasadnienia uchwały z apelem do jego odwołania do "gebelsowskiej retoryki mówienia nieprawdy", gdyż w dokumencie znalazł się błąd mówiący o nieprawidłowościach w jego majątku.
- Pomyliłem się przy wypełnianiu oświadczeń, a potem błąd powieliłem. Miało to charakter mechaniczny i popełniłem to nieświadomie. W różnych miejscach ze strony PiS padają słowa o standardach i regułach, w związku z tym przypominam, że w naszym kraju każdego uważa się za niewinnego, dopóki nie skaże go sąd. Nie jesteśmy na Białorusi czy w Federacji Rosyjskiej, mam prawo dowieść swojej niewinności i z tego prawa skorzystam, nikt mi go nie odbierze na miłość boską! - argumentował Paweł Adamowicz.
Przytoczył też kilka przykładów osób, w tym byłego urzędnika gdańskiego magistratu Bolesława Formeli, które nawet jak zostały skazane w pierwszej instancji, to po kilkunastu latach procesów ostatecznie były uniewinniane.
Na sesję przybyło wielu mieszkańców Gdańska, a także działaczy Ligi Obrony Suwerenności, którzy obserwowali obrady z loży oraz przed ekranami telewizorów na korytarzu. Dla kontrastu, na sali pojawiło się spore grono zwolenników prezydenta w postaci radnych sejmiku wojewódzkiego czy lokalnych przedsiębiorców.
Ci ostatni wystąpienie Adamowicza nagrodzili gromkimi brawami. Jednak gdy prezydent opuszczał budynek, jego przeciwnicy ostro zaatakowali go słownie, nazywając go oszustem i żądając dymisji.
Mimo że lista mówców była jeszcze długa, podczas głosowania nad apelem, zgodnie z przewidywaniami 21 radnych PO zagłosowało przeciwko, 12 radnych za odwołaniem.
Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu Adamowicz usłyszał nie sześć, jak na początku błędnie informowała poznańska prokuratura, a pięć zarzutów dotyczących podania nieprawdziwych informacji w oświadczeniach majątkowych, wszystkie są z artykułu 233 paragraf 1 i 3 kodeksu karnego. Dotyczą one podania nieprawdziwych informacji w oświadczeniach majątkowych w latach 2010-2012, za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
To jednak nie koniec kłopotów prezydenta Gdańska. Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu oznajmiła, że chce przedłużyć śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza do 30 czerwca. Wniosek w tej sprawie trafił do Prokuratury Generalnej.
Opinie (233) 5 zablokowanych
-
2015-03-18 20:46
buc do konca bedzie trwal
- 37 2
-
2015-03-18 20:47
Nie ma wstydu (1)
Nie ma wstydu . Po takiej akcji powinien zachowac twarz i odejsc ale wiadomo..ciepła posadka itd...
- 46 3
-
2015-03-18 21:06
Twój prezes ile już razy obiecywał odejść po kolejnej porażce? Ten to nie ma wstydu.
- 6 12
-
2015-03-18 20:48
i tak to w polsce dzikim kraju jest ze zlodzieje kretacze itd. sa nie do ruszenia ! wstyd i hanba dla panstwa ktore uwaza sie ponoc za demokratyczne
- 37 3
-
2015-03-18 20:49
smieszni jestescie, jesli myslicie, ze budyn poda sie do dymisji. Ciekawe gdzie tyle zarobi? NA gwarantowanej posadce na nastepne lata. A i pewnie w nast wyborach tez wystartuje. Skoro mozna robic rozne rzeczy, nie dzialac na rzecz mieszkancow tylko rozbudowywac miasto i dalej rzadzic. Powtarzam. Pora zacisnac pasa. Byly lata igrzysk, teraz mieszkancom dac chleba: naprawic drogi, wybudowac szkoly, przedszkola, zlobki. Ujescisko-Lostowice maja ponad 21 tys mieszkancow i dwie szkoly na ok 3000 dzieci. Prez mowi, ze wybudowala sie Azaliowa, ze bedzie w przyszlosci szkola w Kowalach. I co z tego? Azaliowa to inny region. Kowale inwestycja na swiete nigdy. Pora zadbac o komfort mieszkancow, a nie budowac muzea za miliony, gdzie Kowalski nie dojdzie, bo na koncu swiata sa.
- 38 4
-
2015-03-18 20:56
szkoda że to dopiero PO wyborach
"a wszystko po to by żyło się lepiej"
- 19 3
-
2015-03-18 21:01
głupie 2 mieszkania i miejsce garażowe, raptem jakieś 800.000PLN
ten człowiek na co dzień obraca znacznie większą kasą
umknęło mu...- 33 1
-
2015-03-18 21:02
ADAMOWICZ=ZDRAJCA (1)
Adamowicz to bezczelny, zaklamany, cwany i pazerny dziad, który stanowczo zbyt długo zajmuje fotel prezydenta. Czuje sie tak pewnie bo sie zasiedzial, a my GDANSZCZANIE i tak dalej glosujemy na tego zdrajce bo nie ma lepszych kandydatów.
- 30 7
-
2015-03-18 21:04
wybaczcie
Kurde ale napisalem, nie hejtowac jaworskie i budyniowe piczki, pisałem we wzburzeniu! :)
- 0 7
-
2015-03-18 21:07
(5)
A co to za dziad po lewej - jakiś menel ?
- 25 2
-
2015-03-18 21:18
ten dziad....
to pewnie antenat jpn Adamowicza,i nie menel tylko prapradziad.
- 5 4
-
2015-03-18 22:55
to niedorzecznik (1)
ktory tlumaczy kazda niedorzecznosc tak zeby wyszlo ze jak nawet cos nie oddal to pewnie nie byl winny.
Jarzabek tzw- 6 2
-
2015-03-19 07:44
Za taką kasę to człowiek nawet nagłupsze rzezczy jest w stanie powiedzieć.
- 4 2
-
2015-03-19 00:10
to wielce spracowany kolega Budynia na posadzie rzecznika
- 6 2
-
2015-03-19 08:11
albo TA BABCIA PO PRAWEJ...
EMERYT goni EMERYTA
- 4 2
-
2015-03-18 21:08
Dla pisowców to jedyna szansa, by przejąć Gdańsk. Dlatego tak drą ryje.
- 5 28
-
2015-03-18 21:14
(1)
Ten dziad po lewej to slynny rzecznik Budynia wyglada rzeczywiscie jak menel.
- 31 4
-
2015-03-18 22:56
jak sie nie wyspi
ale ogolnie to tez zasluzony stryropianowiec
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.