- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (291 opinii)
- 2 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (26 opinii)
- 3 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (237 opinii)
- 4 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (178 opinii)
- 5 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (119 opinii)
- 6 Ministerstwo dało pieniądze na Złotą Bramę (92 opinie)
Gorzka rocznica dramatu Grudnia ’70
Kilkaset osób spotkało się wczoraj o godz. 6 rano przy pomniku Poległych Stoczniowców. To w tym miejscu - obok przystanku kolejowego Gdynia Stocznia - 36 lat temu padły pierwsze strzały, jakie wojsko oddało do idących do pracy robotników. 17 grudnia 1970 r. w drodze do stoczni i potem przy gmachu Prezydium Miejskiej Rady Narodowej wojsko i milicja zastrzeliły 18 osób. Większość ofiar stanowili młodzi stoczniowcy.
Apel poległych, który od lat w rocznicę tragedii odbywa się niezmiennie o tej samej godzinie, to gdyńska tradycja. Modlitwę za zmarłych poprowadził abp Tadeusz Gocłowski. Były salwy honorowe. Pod obeliskiem złożono wieńce i zapalono znicze. O tragedii przypominały też żałobne flagi i tysiące zniczy zapalonych nocą przez stoczniowców wzdłuż ulic i chodników, na których doszło - jak mówią gdynianie - do Grudniowej Apokalipsy.
Za sprawą wystąpienia Dariusza Adamskiego, szefa stoczniowej "Solidarności", to nie były jednak tylko obchody kolejnej rocznicy. Przewodniczący w imieniu związkowców przypomniał prezydentowi o niespełnionych obietnicach ukarania winnych tragedii (proces Grudnia "70 ciągnie się od 11 lat i nie ma szans na szybki koniec) oraz - co szczególnie mocno zabrzmiało w jego wystąpieniu - o obietnicach kroków, które mają uratować zagrożoną upadłością stocznię (stoczniowcy żądają szybkiej prywatyzacji zakładu i pomocy w spłacie długów, z czym zwleka rząd).
- Od miesięcy domagamy się działań, które zostały dawno określone, ale sabotaż bądź nieudolność niektórych urzędasów może zniszczyć cały polski sektor stoczniowy - mówił Adamski do obecnego na uroczystości prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Tymczasem wytknięcie im błędów lub zwrócenie uwagi powoduje agresję i postawę wszystkowiedzących napuszonych indorów. Jako ludzie pracy z obawy o przyszłość naszych rodzin, o miejsce pracy, o naszą godność, z tego miejsca wołamy jak nasz Papież w Skoczowie: Polska woła dziś nade wszystko o ludzi sumienia!
Prezydent odniósł się do wystąpienia związkowca.
- Idziemy drogą, która może doprowadzi do tego, że za dwa czy trzy lata pan przewodniczący nie będzie już mówił o niespełnionych postulatach, o niewyrównanych rachunkach krzywd - mówił Lech Kaczyński.
Po południu w intencji ofiar Grudnia "70 gdynianie modlili się na mszy św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. To w tej świątyni znajduje się kaplica Stoczniowców, gdzie przechowywane są drzwi, na których niesiono Zbyszka Godlewskiego, i zakrwawiony sztandar, którym był przykryty. Po mszy gdynianie przeszli pod pomnik Ofiar Grudnia "70 przy magistracie.
Prezydent Lech Kaczyński w Gdyni, 2005 r.
- Jeśli jest zbrodnia, powinna być i kara. A tej kary nie było i nie ma. Obiecuję, że w miarę swoich możliwości będę się starał, oczywiście nie naruszając konstytucji i ustaw, by sprawiedliwości stało się zadość (...). Robotnicy walczący w tamtych dniach domagali się także sprawiedliwości społecznej. A tej dzisiaj mimo wielu sukcesów nadal nie ma.
Prezydent Lech Kaczyński w Gdyni, 2006 r.
- Idziemy drogą, która może doprowadzi do tego, że za dwa czy trzy lata pan przewodniczący [Dariusz Adamski, przewodniczący "S" Stoczni Gdynia - red.] nie będzie już mówił o niespełnionych postulatach, o niewyrównanych rachunkach krzywd. Ja jako prezydent Rzeczypospolitej będę czynił wszystko w ramach obowiązującej konstytucji, aby właśnie tak się stało.
Opinie (28) 4 zablokowane
-
2006-12-18 07:00
a kto to jest ten maluch na zdjęciu. Ten taki grubawy, łysiejący?
- 0 0
-
2006-12-18 07:38
INTERNET NIE DLA IDIOTÓW
- 0 0
-
2006-12-18 07:39
Ten cały ADN,to chyba imbecyl!
- 0 0
-
2006-12-18 08:21
Nie chyba
My już wiemy, że nie chyba, ale na pewno.
Pozdrawiam wszystkich myślących.- 0 0
-
2006-12-18 09:40
ADN
Co ty człowieku bierzesz??? Zresztą przyjmuj co chcesz tylko nie bierz się wtedy za pisanie.
- 0 0
-
2006-12-18 10:13
socjalista durniu
i komunistyczny ignorancie. wtedy nie było nic, a to co było rzekomo za darmo to teraz my za to płacimy. nie wiem ile jeszcze będziemy spłacać pozaciągane przez komuchów długi.
teraz kiedy trzeba się ruszyć żeby zarobić, kombinatorzy i nieroby skamlą w niebogłosy, że za komuny było lepiej.
tfu...- 0 0
-
2006-12-18 10:13
Spieprzaj Dziadu w Gdyni aż nuż mi się otwiera że ta kurduplowata kreatura tu się pojawiła i żeruje na poległych ludziach.Ciekawe czy patrząc na obecnych stoczniowców myślał o nich swym kulturalnym nazewnictwem - pewno BYDŁO W KASKACH
- 0 0
-
2006-12-18 10:30
patrząc na ciebie, nie można mieć wątpliwości - bydło w kasku :-)
- 0 0
-
2006-12-18 10:37
Jesteście nienormalni
Gdyby nie ci z grudnia 70 i ci z sierpnia 80 to częśc z was gnojki mowiłaby po rosyjsku.A na obiad jedlibyście musztardę w occie z dodatkiem dżemu.
Nie macie co robić?
Wezcie sie do roboty acnie pierniczyc głodne kawałki.- 0 0
-
2006-12-18 10:58
jeju, ile można??
Wszędzie martyrologia narodu polskiego, ciagłe rozdrapywanie ran na pokaz przez rzadzacych.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.