• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gorzka rocznica dramatu Grudnia ’70

Katarzyna Fryc
18 grudnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Gdyńscy stoczniowcy oddali hołd zamordowanym w Grudniu "70. Pod pomnikiem ofiar przypomnieli też prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, że rząd nie dba o losy żyjących.

Kilkaset osób spotkało się wczoraj o godz. 6 rano przy pomniku Poległych Stoczniowców. To w tym miejscu - obok przystanku kolejowego Gdynia Stocznia - 36 lat temu padły pierwsze strzały, jakie wojsko oddało do idących do pracy robotników. 17 grudnia 1970 r. w drodze do stoczni i potem przy gmachu Prezydium Miejskiej Rady Narodowej wojsko i milicja zastrzeliły 18 osób. Większość ofiar stanowili młodzi stoczniowcy.

Apel poległych, który od lat w rocznicę tragedii odbywa się niezmiennie o tej samej godzinie, to gdyńska tradycja. Modlitwę za zmarłych poprowadził abp Tadeusz Gocłowski. Były salwy honorowe. Pod obeliskiem złożono wieńce i zapalono znicze. O tragedii przypominały też żałobne flagi i tysiące zniczy zapalonych nocą przez stoczniowców wzdłuż ulic i chodników, na których doszło - jak mówią gdynianie - do Grudniowej Apokalipsy.

Za sprawą wystąpienia Dariusza Adamskiego, szefa stoczniowej "Solidarności", to nie były jednak tylko obchody kolejnej rocznicy. Przewodniczący w imieniu związkowców przypomniał prezydentowi o niespełnionych obietnicach ukarania winnych tragedii (proces Grudnia "70 ciągnie się od 11 lat i nie ma szans na szybki koniec) oraz - co szczególnie mocno zabrzmiało w jego wystąpieniu - o obietnicach kroków, które mają uratować zagrożoną upadłością stocznię (stoczniowcy żądają szybkiej prywatyzacji zakładu i pomocy w spłacie długów, z czym zwleka rząd).

- Od miesięcy domagamy się działań, które zostały dawno określone, ale sabotaż bądź nieudolność niektórych urzędasów może zniszczyć cały polski sektor stoczniowy - mówił Adamski do obecnego na uroczystości prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Tymczasem wytknięcie im błędów lub zwrócenie uwagi powoduje agresję i postawę wszystkowiedzących napuszonych indorów. Jako ludzie pracy z obawy o przyszłość naszych rodzin, o miejsce pracy, o naszą godność, z tego miejsca wołamy jak nasz Papież w Skoczowie: Polska woła dziś nade wszystko o ludzi sumienia!

Prezydent odniósł się do wystąpienia związkowca.
- Idziemy drogą, która może doprowadzi do tego, że za dwa czy trzy lata pan przewodniczący nie będzie już mówił o niespełnionych postulatach, o niewyrównanych rachunkach krzywd - mówił Lech Kaczyński.

Po południu w intencji ofiar Grudnia "70 gdynianie modlili się na mszy św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. To w tej świątyni znajduje się kaplica Stoczniowców, gdzie przechowywane są drzwi, na których niesiono Zbyszka Godlewskiego, i zakrwawiony sztandar, którym był przykryty. Po mszy gdynianie przeszli pod pomnik Ofiar Grudnia "70 przy magistracie.

Prezydent Lech Kaczyński w Gdyni, 2005 r.
- Jeśli jest zbrodnia, powinna być i kara. A tej kary nie było i nie ma. Obiecuję, że w miarę swoich możliwości będę się starał, oczywiście nie naruszając konstytucji i ustaw, by sprawiedliwości stało się zadość (...). Robotnicy walczący w tamtych dniach domagali się także sprawiedliwości społecznej. A tej dzisiaj mimo wielu sukcesów nadal nie ma.

Prezydent Lech Kaczyński w Gdyni, 2006 r.
- Idziemy drogą, która może doprowadzi do tego, że za dwa czy trzy lata pan przewodniczący [Dariusz Adamski, przewodniczący "S" Stoczni Gdynia - red.] nie będzie już mówił o niespełnionych postulatach, o niewyrównanych rachunkach krzywd. Ja jako prezydent Rzeczypospolitej będę czynił wszystko w ramach obowiązującej konstytucji, aby właśnie tak się stało.
Gazeta WyborczaKatarzyna Fryc

Opinie (28) 4 zablokowane

  • a kto to jest ten maluch na zdjęciu. Ten taki grubawy, łysiejący?

    • 0 0

  • INTERNET NIE DLA IDIOTÓW

    • 0 0

  • Ten cały ADN,to chyba imbecyl!

    • 0 0

  • Nie chyba

    My już wiemy, że nie chyba, ale na pewno.
    Pozdrawiam wszystkich myślących.

    • 0 0

  • ADN

    Co ty człowieku bierzesz??? Zresztą przyjmuj co chcesz tylko nie bierz się wtedy za pisanie.

    • 0 0

  • socjalista durniu

    i komunistyczny ignorancie. wtedy nie było nic, a to co było rzekomo za darmo to teraz my za to płacimy. nie wiem ile jeszcze będziemy spłacać pozaciągane przez komuchów długi.

    teraz kiedy trzeba się ruszyć żeby zarobić, kombinatorzy i nieroby skamlą w niebogłosy, że za komuny było lepiej.

    tfu...

    • 0 0

  • Spieprzaj Dziadu w Gdyni aż nuż mi się otwiera że ta kurduplowata kreatura tu się pojawiła i żeruje na poległych ludziach.Ciekawe czy patrząc na obecnych stoczniowców myślał o nich swym kulturalnym nazewnictwem - pewno BYDŁO W KASKACH

    • 0 0

  • patrząc na ciebie, nie można mieć wątpliwości - bydło w kasku :-)

    • 0 0

  • Jesteście nienormalni

    Gdyby nie ci z grudnia 70 i ci z sierpnia 80 to częśc z was gnojki mowiłaby po rosyjsku.A na obiad jedlibyście musztardę w occie z dodatkiem dżemu.
    Nie macie co robić?
    Wezcie sie do roboty acnie pierniczyc głodne kawałki.

    • 0 0

  • jeju, ile można??
    Wszędzie martyrologia narodu polskiego, ciagłe rozdrapywanie ran na pokaz przez rzadzacych.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane