- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Grafficiarze zapłacili za szkody przy Jana z Kolna
Po naszym artykule wandale, którzy zniszczyli drzwi, elewację i samochód dostawczy przy ul. Jana z Kolna w Gdańsku, sami zgłosili się do mieszkańców i pokryli wszystkie koszty napraw. Podpisano ugodę, na mocy której m.in. wycofano zawiadomienie na policję.
Całe zdarzenie zostało nagrane przez kamery monitoringu, które kilka miesięcy wcześniej zainstalowała wspólnota mieszkaniowa. Mieszkańcy mieli dość kolejnych zniszczeń na i tak mocno już pomazanej kamienicy i postanowili, że tym razem nagłośnią sprawę i postarają się ustalić, kim byli sprawcy i wyegzekwować od nich pokrycie szkód.
Kilka dni po tym, jak opublikowaliśmy nagranie z kamer monitoringu, z mieszkańcami skontaktował się prawnik reprezentujący interesy sprawców zniszczeń i zaproponował podpisanie ugody. Młodzi ludzie, za pośrednictwem swojego adwokata, zadeklarowali, że pokryją wszystkie koszty napraw.
- Straty wyceniliśmy w sumie na ok. 5 tys. zł - mówi jeden z mieszkańców kamienicy. - Ci młodzi ludzie chyba zrozumieli swój błąd, bo od samego początku deklarowali chęć zadośćuczynienia i pokrycia wszystkich kosztów. Jako wspólnota mamy już podpisaną umowę na renowację drzwi, w poniedziałek zostaną zabrane do stolarza na odmalowanie. Wcześniej była też już firma, która umyła elewację sąsiedniej kamienicy. Pieniądze na pokrycie kosztów właśnie trafiły na konto wspólnoty - dodaje.
Mieszkańcy postanowili też wycofać z komisariatu zgłoszenie, jakie złożyli dwa dni po zdarzeniu.
- To młodzi ludzie. Nie chcemy robić im kłopotów. Widać, że zrozumieli swój błąd i całkiem sporo za niego zapłacili. Sami przyznali, że gdy wpłacali gotówkę do banku i trzymali ją w ręku dotarło do nich, co mogliby sobie za to kupić - dodaje mieszkaniec zniszczonej kamienicy.
Jednym z warunków ugody było też odświeżenie jednej z bram wejściowych na podwórze kamienicy. Wcześniej ściany były tam regularnie wymalowywane przez grafficiarzy. Teraz wnętrze przejścia na podwórko zostało zamalowane farbą w ceglanym kolorze.
Opinie (114) 7 zablokowanych
-
2016-12-10 17:17
(1)
w mojej ocenie, a jestem wrażliwy na piękno, to graficiarze powinni otrzymać wynagrodzenie za tak dobrze wykonaną pracę :-)
- 0 2
-
2017-06-12 14:42
jeśli nawet uznamy, że graficiarze to artyści, to chyba nie jest normalne że niszczą cudze budynki, czasami świeżo wyremontowane? Tak zachowują się artyści? Niszcząc bezkarnie cudzą własność??
- 0 0
-
2016-12-14 19:29
powinno być po 10 000 kary na głowę
Jak nie mają kasy to niech dorabiają zamalowujac te szkaradne bazgroły w całym mieście. Stawka 10zl/h
- 1 0
-
2017-04-26 21:54
Dwukrotność strat
Taka powinna być minimalna odpowiedzialność wandala i byłoby to uczciwe podejście do tematu. Raz się uda uniknąć kary a raz nie.
Oni zlękli się że ich inni konkurencja z branży np z USH podpie*doli na policję bo rywalizują o teren i są pełni nienawiści pogardy wobec siebie - zupełnie jak kibole z różnych klubów piłkarskich.
Wszyscy oni tzw. graficiarze to banda niezrównoważonych popaprańców, którym się wydaje że grafitti to sztuka.- 0 0
-
2017-06-12 14:38
Skandal
Uważam, że skandaliczny jest brak reakcji władz miasta na to co robią wandale. Jak można niszczyć bezkarnie cudzą własność? Czy na prawdę nie ma nich sposobu? Czy miasto nie może zorganizować akcji przeciwko wandalom?
- 0 0
-
2018-06-30 19:40
Pewnie byli zakochani jak kiedyś panienki z ASP.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.