• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nagrody dla hitów tegorocznego Jarmarku

ms
28 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (112)
Twórcy produktów nagrodzonych w konkursie na najciekawszą ofertę tegorocznego Jarmarku św. Dominika w Gdańsku. Twórcy produktów nagrodzonych w konkursie na najciekawszą ofertę tegorocznego Jarmarku św. Dominika w Gdańsku.

Zestaw do samodzielnego wykonania filcowych ozdób domowych otrzymał główną nagrodę w kategorii Dobry pomysł, a domowej roboty przetwory i przeciery w kategorii Dobry smak - jak co roku wybrano najbardziej atrakcyjne i oryginalne produkty sprzedawane na Jarmarku św. Dominika.



Na Jarmarku św. Dominika przede wszystkim:

Konkurs na najciekawsze i najbardziej oryginalne produkty oferowane na Jarmarku św. Dominika towarzyszy tej imprezie od ponad 20 lat. Oferty wszystkich wystawców oceniane są w dwóch kategoriach: Dobry pomysł oraz Dobry smak.

Nagrodę przyznaje się na koniec pierwszego tygodnia Jarmarku. Z jednej strony ocena wszystkich oferowanych produktów (ponad 760 kramów!) wymaga czasu, z drugiej - nagrodzeni rzemieślnicy muszą mieć czas, by zdyskontować nagrodę i wykorzystać ją jako reklamę swojego stoiska. Przypomnijmy, że Jarmark trwa do 13 sierpnia.

W tym roku jury przyznało dwie nagrody Grand Prix oraz cztery wyróżnienia - po dwa w każdej kategorii.

Samodzielnie robione dekoracje, stare żagle i kalejdoskopy



W kategorii Dobry Pomysł Grand Prix otrzymała marka Agna Wool Art, której stoisko znajduje się na ul. Św. Ducha (kram nr 1028Mapka). Agna Wool Art podbiło serca kupujących nie tylko swoimi dekoracyjnymi wyrobami z filcu, ale też gotowymi zestawami, z których można własnoręcznie stworzyć domowe ozdoby, np. niewielkie zwierzątka.

  • Współwłaścicielka firmy Agna Wool Art prezentuje zestaw do samodzielnego stworzenia filcowego zwierzątka. Jej produkt otrzymał główną nagrodę w kategorii Dobry pomysł podczas tegorocznego Jarmarku św. Dominika.
  • Nagrodzone w ramach konkursu stoisko firmy Agna Wool Art.
- Wygraliśmy? Naprawdę? Kurczę, ale fajnie - cieszy się Paweł Kurnatowski, który wraz z żoną prowadzi Agna Wool Art. - Wełna jest bardzo wdzięczna, ponieważ z jej "włosów" można zrobić filc. Wystarczy tylko cierpliwość i pomysł, a stworzymy zwierzęta czy inne postaci. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia. Swoją pasją dzielimy się z innymi, dając im zestawy, dzięki którym mogą rozpocząć swoją przygodę z filcowaniem.
Wyróżnienia w tej kategorii otrzymała marka Code Zero Marcina Matli (Grobla I, stoisko 417Mapka), który oferuje własnoręcznie szyte kamizelki, torby, plecaki czy nerki, tworzone ze zużytych żagli. Dodatkowym smaczkiem jest to, że we wszytych w produktach metkach umieszczono informacje, z jakiej jednostki pochodził materiał i gdzie ona pływała.

  • Kamizelki, torby, plecaki, nerki wykonane ze zużytych żagli można kupić na stoisku firmy Code Zero.
  • Kamizelki, torby, plecaki, nerki wykonane ze zużytych żagli można kupić na stoisku firmy Code Zero.
Równie wpisująca się w morski klimat Gdańska jest oferta stoiska Eyeillusion Adventure (ul. Podmłyńska, stoisko 203Mapka). Prowadzący je Oz Dror, Izraelczyk z Wielkiej Brytanii, oferuje ręcznie robione przez siebie wyroby optyczne - jeśli szukacie wyjątkowych lunet, lornetek, kompasów czy kalejdoskopów, koniecznie musicie odwiedzić jego stoisko.

Oz Dror (Eyeillusion Adventure) prezentuje wykonany w swoim warsztacie kalejdoskop. Oz Dror (Eyeillusion Adventure) prezentuje wykonany w swoim warsztacie kalejdoskop.

Przetwory i przeciery, babcine cynamonki i rzemieślnicze octy



W kategorii Dobry smak Grand Prix otrzymała manufaktura z Gliwic Niebo w Gębie (ul. Podmłyńska, stoisko 220Mapka), która oferuje samodzielnie robione przetwory - małe słoiczki pełne wybornych smaków, które można wykorzystać do wielu dań, ale też zajadać się nimi łyżką.

  • Agnieszka Kloryga z gliwickiej manufaktury "Niebo w gębie" była organizatorem koncertów, ale podczas pandemii zaczęła wytwarzać przetwory i przeciery. Jej produkty zdobyły główną nagrodę w kategorii Dobry smak.
  • Przetwory oferowane na stoisku manufaktury "Niebo w Gębie".
- Moja przygoda z przetworami zaczęła się podczas pandemii - mówi Agnieszka Kloryga, właścicielka firmy. - Wcześniej organizowałam koncerty. I to naprawdę dużych gwiazd. Leonard Cohen, Chris Botti, Macy Gray i wielu, wielu innych. Czasy się jednak zmieniły i trzeba było znaleźć inny sposób na życie. Od dawna robiłam konfitury dla znajomych. Uznałam więc, że dlaczego nie robić tego dla wszystkich - opowiada.
Wyróżnienia trafiły do trojga rzemieślników. Cynamonkę Bakery prowadzi rodzeństwo, KatarzynaŁukasz Rejniakowie, których stoisko działa w ramach Uliczki Pomorskiej (ul. Szeroka, stoisko 932Mapka). Oferują oni cynamonki tworzone według przepisu babci z nadzieniem tradycyjnym, pistacjowym lub różanym.

  • Katarzyna Rejniak z cynamonkami upieczonymi według przepisu swojej babci.
  • Katarzyna Rejniak z cynamonkami upieczonymi według przepisu swojej babci.
Z kolei na stoisku Anny Krawców z firmy EkoAnka, również działającym w ramach Uliczki Pomorskiej (ul. Szeroka, stoisko 936Mapka), znaleźć można tak wiele rodzajów kraftowych octów ziołowych, że trudno je zliczyć. Ocet z bursztynem? Bardzo proszę, taki też tu mają!

Co można zjeść na Jarmarku w 2023 r.?



Laureaci nagrody Grand Prix w obu kategoriach otrzymają, poza statuetką i dyplomem, voucher o wartości 5 tys. zł do wykorzystania na zakup stoiska w kolejnej edycji Jarmarku św. Dominika.

Jury konkursu o Grand Prix Jarmarku św. Dominika składało się z ośmiu osób, wśród których był gdański radny Piotr Dzik, przedstawiciele Referatu Handlu Urzędu Miejskiego w Gdańsku, Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego i mediów, w tym redakcji Trojmiasto.pl.
ms

Wydarzenia

Jarmark Św. Dominika (23 opinie)

(23 opinie)
street food, jarmark, kiermasz

Opinie (112) ponad 10 zablokowanych

  • (9)

    I fajnie,w końcu coś innego niż chińska tandeta,kraftowy chleb ze smalcem czy rzemieślniczy bigos.

    • 41 14

    • O chińskiej tandecie n ajarmarku moga mówić wyłącznie ci, ktorzy nie byli na tej imprezie od 5 lat (2)

      Jedyne budy z tandetą to te ustawione przez radnego Dzika na terenie Dominikanów, które nie mają nic współnego z jarmarkiem - poza czasem działania.

      • 16 5

      • (1)

        Nie byłem i nie zamierzam.

        • 9 4

        • i dobrze

          • 0 0

    • (3)

      Na blisko 800 stoisk Jarmarku, tych ze smalcem jest 5, tych z bigosem kolejne 4-5.

      • 9 1

      • jakby było 40 - 50 to może byłby to problem

        Chyba że chcesz żeby Zjednoczenie Przemysłu Smalcarskiego w porozumieniu z Wojewódzką Centralu Handlu Wewnętrznego oraz Inspekcją RObotniczo-Chłopską wyznaczyło jeden punkt dystrybucji smalcu w mieście

        • 2 2

      • (1)

        a kuchnie świata ? i lokalne narodowe przysmaki ?

        • 1 2

        • Właśnie wróciłem , ludzi w bród . Co do kuchni , idź na Szeroką kuchnia, węgierska turecka bułgarska litewska jest i chińszczyzna no i polska z różnych zakątków kraju , fakt wenezuelskiej nigdzie nie znalazłem . Wina rodzime i zagraniczne , miody soki czego dusza zapragnie wystarczy pójść ale przestrzegam ludzi co niemiara

          • 0 0

    • (1)

      chińska tandeta, a polska tandeta.. co za różnica xd

      • 3 5

      • taka różnica że polska tandeta to suweren zawsze ze wszystkiego niezadowolony

        • 0 0

  • A nie T-shirty z Messim? (1)

    Takie rękodzieło że hej

    • 23 9

    • Nie. Największym hitem tego roku są pluszowe gęsi.

      • 7 0

  • Gdańszczanie czekają, az wreszcie jarmark sie skonczy i bedzie mozna pojechac do centrum. (7)

    • 68 37

    • (1)

      Mieszkam na Główny Mieście, nie czekam na koniec Jarmarku.
      Za to nie chcemy waszego przyjeżdzania samochodem na główne miasto i parkowania na podwórkach.

      • 18 17

      • Nie kłam, nie mieszkqm tam. Jakbyś mieszkał to byś głupot nie pisał. Chyba że masz problem z głową.

        • 6 4

    • (2)

      Pracuję na jedym krańcu Głównego Miasta,a mieszkam na drugim krańcu,więc każdego dnia przemieszczam się rowerem przez całe Główne Miasto. Przy odrobinie dobrej woli można znaleźć sobie objazdy i cieszyć się,że miasto żyje oraz tętni gwarem i radością. Uwielbiam jarmark i co roku na niego i przyjeżdżajacych wystawców czekam z niecierpliwością. Z wieloma przez lata się zaprzyjaźniłam.
      Mimo niewątpliwych utrudnień dla nas mieszkańców, życzę więcej życzliwości i gościnności.
      Pozdrawiam

      • 11 11

      • Tak bo moja babcia lat 85 wsiądzie na rower i sie przemiesci.

        Taki przyklad egoizmu braku myślenia ze moze inni nie sa tacy jak ty.

        • 5 2

      • Ja mieszkam z zukowie a pracuje w u.m na nowych ogrodach-dlatego samochod zostawiam na kokoszkach

        I do pracy ide pieszo bo to tylko 2 godzinki spacerkiem.wersalke z agata meble do zukowa tez przewiozlem rowerem ale cargo.no no papatki

        • 6 1

    • Wszystko fajnie, też jesteśmy na tak dla jarmarku. Nienawidzimy tylko sikających i śmiecących pod naszymi domami!!!

      • 4 1

    • Tam sie chodzi, a nie jezdzi

      • 1 1

  • Śmiech na sali (6)

    Kto chce filcowego zwierzaka?
    Przecież jest to produkowanie śmieci, które od razu trafią w kąt.

    • 67 40

    • (1)

      ja chce! dzika!

      • 15 4

      • Ja też!

        • 10 2

    • (3)

      Widać, że nie masz dzieci, ja też nie mam, ale nie jestem tak ograniczona.

      • 7 8

      • ależ oczywiście, że jesteś!

        • 4 1

      • (1)

        A ja mam dzieci i mowie, ze filcowe zwierzaki sa... Brzydkie.

        • 2 1

        • Oj tam. Gąski są słodziutkie.

          • 1 1

  • Oddać przestrzeń pieszym, precz z jarmarkiem (2)

    • 34 40

    • precz z preczem !

      • 6 3

    • o co chodzi ,po jarmarku się chodzi !

      • 0 0

  • Czemu nie ma odpowiedzi ankiecie : nie chodze na ten festyn kiczu i tandety?!

    Do tego całe centrum zakorkowane i zaśmiecone...

    • 68 24

  • To powinno (3)

    Rozwiązać problemy z gospodarką.
    Brawo.

    • 23 15

    • Oczywiście,że nie. Gospodarkę uratują dotacje UE i 13-nastki od rządu. (2)

      Perpetuum mobile w pełnej krasie.

      • 7 2

      • Gospodarkę uratują korporacje

        Wiadomo przecież że wyprowadzanie zysków na konta w rajach podatkowych wpływa świetnie na gospodarkę!

        • 6 2

      • Perpetuum d**ile to na Prawych i ZPRawiedliwych głosują.

        • 2 0

  • Szpikek (3)

    Mi na jarmarku podobają się stragany z wędlinami z Litwy .Kiełbasa z jeża czy jelenia .Palce lizać .

    • 14 34

    • No pyszna, lezakujaca 3 tygodnie na sloncu, tysiace razy okaszlana,dotykana. .... (2)

      • 12 3

      • Szpilek (1)

        Kiełbasa jest suszona .W dodatku ma naturalny flak .Więc nawet muchy jak na niej siadają to można zjeść .

        • 5 6

        • pyszne małe kiełbaseczki na jeden haps

          cebulaki nie zrozumiejo - oni tylko biedadolina z biodabronki - za duzo miesa w mięsie tym litewskim - pół na pół z wodą morską i wypełniaczami - to jest smak !

          • 2 3

  • Code zero - dobry pomysł (2)

    Coś jak Freitag i ich artykuły ze starych plandek z naczep. Mam tylko jedno zastrzeżenie. Napisaliście, że Code zero robi swoje artykuły z używanego płótna żaglowego i mamy informację o tym, z jakiej łódki ten materiał pochodził. Tymczasem, na swojej stronie przy każdym artykule mają informację, że płótno żaglowe jest nowe.

    • 31 2

    • Faktycznie na stronie są wyłącznie produkty z nowych tkanin żaglowch, które są drugim gatunkiem albo końcówkami rolek, te z używanych żagli można kupić w sklepie stacjonarnym w Sopocie lub obecnie na Jarmarku ale za jakiś czas trafią także do sklepu online.

      • 3 2

    • Dokładnie też to przeczytałam na ich stronie.

      Trójmiasto.pl jak zawsze niedoinformowane a może specjalna reklama że niby z recyklingu dla podbicia sprzedaży ?

      • 2 1

  • Kraftowy ocet... (4)

    Lecę sprawdzić i zrobić zapas. Must have w każdej kuchni :D

    • 29 10

    • (1)

      co roku robie zapasy na cały rok nie wyobrażam sobie zycia bez tego :D

      • 8 3

      • Sama robię kraftowy ocet :)

        • 9 1

    • (1)

      a skąd wziąśc kraft na ocet ?

      • 11 1

      • Przepis na kraftowy ocet

        Kupujesz ocet w dyskoncie bo najtaniej. Przelewasz do innej butelki, im bardziej dziwna tym, lepsza, następnie odstawiasz do szafki i gotowe.
        Jeszcze jakiś przepis?

        • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane