Granica wolności słowa

2 października 2001 (artykuł sprzed 22 lat)

Opinie (23)

Wybory już dawno za nami. Są zwycięzcy i są przegrani. Wyborców wyniki cieszyły, smuciły, bądź szokowały w zależności od przekonań. Są tacy, którym władza w ostatnich czterech latach tak dopiekła, że po ogłoszeniu zwycięstwa SLD świętowali przez kilka dni. Czy zejściu z areny polityków AWS i UW towarzyszyć powinny gwizdy i kpiny? Czy władza jakakolwiek by była jest nietykalna? Jakie są granice dobrego smaku? Czy demokracja to również możliwość publicznego upokarzania?

Właściciel lokalu Big John w bastionie św. Elżbiety wywiesił w centrum miasta (na własnym terenie) transparent o treści: "Zatrudnię chłopców z AWS i UW na stanowiskach tancerzy. 1/8 etatu gwarantowane. Januszek."

Transparent wisi już ponad tydzień i nikomu nie przeszkadza. - "Treść jest przyzwoita, nikogo nie obraża" - powiedział nam zagadnięty w drodze do pracy przechodzeń. - Może właściciel lokalu faktycznie ma wakaty na etacie tancerza. Władza nie jest święta. Jeśli oni nas nie szanują, my też możemy sobie na to pozwolić. Nawet nie zauważyłam tego transparentu, choć pracuję naprzeciwko.

Wolność Tomku (Januszku?) w swoim domku? Wywieszenie transparentu można traktować jako formę odwetu właściciela klubu po latach moralnego ustawiania społeczeństwa przez AWS. Na pewno ówczesna władza nie sprzyjała rozwojowi klubu nocnego. Czy właściciel liczy na to, że pląsy członków partii opuszczających polski parlament przyciągną tłumy?

Opinie (23)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2001-10-03 15:52

piep...ć kameleonów i koalicję robotniczo chłopską, a to chyba ich trybuna, sam nie wiem jak tu trafiłem, chyba przez pomyłkę

22 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2001-10-03 19:44

HEJ, KOCHANI -

PRZEPRASZAM, ZE WRACAM DO STAREGO TEMATU ALE WYDAJE MI SIE FAJNY I TAK ZA BARDZO NA SERIO NIE TRZEBA TEGO WSZYSTKIEGO BRAC. CIEKAWI MNIE CZY WLASCICIEL BARU DOMYSLAL SIE, ZE NAWET TU W STANACH BEDA LUDZIE OGLADALI JEGO TRANSPARENT - CO PRAWDA BEZ EMOCJI ZWOLENNIKOW LUB PRZECIWNIKOW PARTYJNYCH - A NAWET WYRAZA SWOJA OPINIE... TAK SOBIE MYSLE, ZE CHODZILO MU BARDZIEJ O REKLAME NIZ O PODKRESLENIE SWOJEJ PRZYNALEZNOSCI PARTYJNEJ. JEDNO JEST PEWNE - JAK TYLKO WPADNE DO TROJMIASTA TO NAPEWNO ODWIEDZE WSPOMNIANY BAR - CIEKAWA JESTEM ZWLASZCZA TEGO PRYSZNICA ZA BAREM. MOJ MAZ TRZYMA MNIE TUTAJ W CIEMNOCIE I NIEWIEDZY - A JA CHCE DO LUDZI, DO SWIATA! TAK WIEC DO ZOBACZENIA KOCHANI - LACZE SERDECZNE POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH W TROJMIESCIE.

P.S. WIESZ DARECK, NIE MAM POJECIA O CO TO CHODZI Z TYM 1/8 ETATU - ZEBY NIE BYLO ZA DLUGO DZIENNIE (WIECZOROWO) BO PADNA WYCIENCZENI - BEZ DOSWIADCZENIA - TACY BIEDNI... CZY CO? A MOZE TAK MALO ESTETYCZNI, ZE OCZY KLIENTOW NIE WYTRZYMAJA DLUZEJ? A JAK TY MYSLISZ?

RENATA
22 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

PRZEPRASZAM, ZE WRACAM DO STAREGO TEMATU ALE WYDAJE MI SIE FAJNY I TAK ZA BARDZO NA SERIO NIE TRZEBA TEGO WSZYSTKIEGO BRAC. CIEKAWI MNIE CZY WLASCICIEL BARU DOMYSLAL SIE, ZE NAWET TU W STANACH BEDA LUDZIE OGLADALI JEGO TRANSPARENT - CO PRAWDA BEZ EMOCJI ZWOLENNIKOW LUB PRZECIWNIKOW PARTYJNYCH - A NAWET WYRAZA SWOJA OPINIE... TAK SOBIE MYSLE, ZE CHODZILO MU BARDZIEJ O REKLAME NIZ O PODKRESLENIE SWOJEJ PRZYNALEZNOSCI PARTYJNEJ. JEDNO JEST PEWNE - JAK TYLKO WPADNE DO TROJMIASTA TO NAPEWNO ODWIEDZE WSPOMNIANY BAR - CIEKAWA JESTEM ZWLASZCZA TEGO PRYSZNICA ZA BAREM. MOJ MAZ TRZYMA MNIE TUTAJ W CIEMNOCIE I NIEWIEDZY - A JA CHCE DO LUDZI, DO SWIATA! TAK WIEC DO ZOBACZENIA KOCHANI - LACZE SERDECZNE POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH W TROJMIESCIE. P.S. WIESZ DARECK, NIE MAM POJECIA O CO TO CHODZI Z TYM 1/8 ETATU - ZEBY NIE BYLO ZA DLUGO DZIENNIE (WIECZOROWO) BO PADNA WYCIENCZENI - BEZ DOSWIADCZENIA - TACY BIEDNI... CZY CO? A MOZE TAK MALO ESTETYCZNI, ZE OCZY KLIENTOW NIE WYTRZYMAJA DLUZEJ? A JAK TY MYSLISZ?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2001-10-04 08:19

bardzo brzydcy

Na pewno to ostatnie. Gdyby zaczal na rurze wystepowac R. to na pewno bym tam nie poszedl. Facet jest tlusty i oblesny i jeszcze zebow mu brakuje - a przynajmniej brakowalo na poczatku poslowania. Lazienka za barem na pewno by sie przydala, zeby sie umyc po tym jak zoladek nie wytrzymal tego widoku. :-))) To samo tyczy sie milosciwie nam panujacego T.

kubus
22 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Na pewno to ostatnie. Gdyby zaczal na rurze wystepowac R. to na pewno bym tam nie poszedl. Facet jest tlusty i oblesny i jeszcze zebow mu brakuje - a przynajmniej brakowalo na poczatku poslowania. Lazienka za barem na pewno by sie przydala, zeby sie umyc po tym jak zoladek nie wytrzymal tego widoku. :-))) To samo tyczy sie milosciwie nam panujacego T.
Regulamin dodawania opinii