10 lat więzienia grozi 19-latkowi, który najpierw dotkliwie pobił swoją dziewczynę, a później zadzwonił do jej rodziców i zażądał dwóch samochodów i pieniędzy za pozostawienie jej przy życiu.
2012-02-14 04:23
Chłopaczek w te walentynki będzie czyjąś dziewczyną:P
2012-02-14 08:02
kula w łeb i do motławy. Takich zwierząt nie powinno się resocjalizować, tylko eliminować.
2012-02-14 08:07
To jest jakas zenada przeciez dajcie spokoj i stare miasto haha
2012-02-14 08:10
2012-02-14 08:24
owszem, cwaniacy, ale taki młot?
2012-02-14 08:44
młot to mało powiedziane imbecyl !!!!! jeszcze do tego do przestępstwa którego dokonał ryzyka dla 500 zł smiech . Ale cóż jaki bandzior taki okup
2012-02-14 08:51
a teście by go ozłocili i osamochodowili
2012-02-14 08:57
a moze ona sie puszczała i on nie wytrzymał ciśnienia !!!
2012-02-14 09:05
czy na końcówce?
2012-02-14 08:59
Ufać też.
2012-02-14 09:35
to tego szantażu by nie było, bo za komuny jedyny telefon w rodzinie był w salonie pod czujnym okiem głowy rodziny... A zanim dotarłby do budki tel. to już by mu przeszło. A w budce często był tylko urwany kabel zamiast słuchawki.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
