• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Groźna kolizja we Wrzeszczu. Sprawca był po narkotykach i bez prawa jazdy

Maciej Naskręt
14 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 15:45 (14 września 2015)

Wypadek we Wrzeszczu: auto wjechało w ogrodzenie


W remontowane ogrodzenie Willi Patschkego we Wrzeszczu uderzył samochód osobowy. Kierujący próbował uciekać. Okazało się, że nie miał prawa jazdy, był pod wpływem narkotyków i posiadał przy sobie atrapę broni.



Aktualizacja godz. 15:45. Mamy więcej szczegółów od policjantów na temat popołudniowego zdarzenia. Jak się okazuje broń, którą dysponował mężczyzna była atrapą. Natomiast pojazd rozbity na ogrodzeniu pochodził z kradzieży.


O zdarzeniu informowaliśmy już wcześniej w naszym Raporcie Drogowym

Po godz. 12 we Wrzeszczu na al. Grunwaldzkiej samochód osobowy, jadący w stronę Oliwy, uderzył w ogrodzenie pałacu Patschkego. Z niewyjaśnionych przyczyn kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Samochód po uderzeniu w ogrodzenie zatrzymał się kilkanaście metrów dalej.

- Kierujący mężczyzna próbował zbiec z miejsca zdarzenia. W pościg za nim ruszyli policjanci pilnujący znajdującego się tuż obok konsulatu generalnego Chińskiej Republiki Ludowej. Mężczyznę udało się im złapać - mówi podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna ma przy sobie broń. Nie posiada też prawa jazdy.

- Policjanci z drogówki przeprowadzili ponadto badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierujący pojazdem był trzeźwy. Natomiast narkotest wykazał, że kierowca może być wpływem narkotyków. Będziemy teraz przeprowadzać badanie krwi - mówi Siewert.
Całe szczęście, że w zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. W miejscu, gdzie pojazd osobowy uderzył w ogrodzenie biegnie uczęszczana przez rowerzystów ścieżka rowerowa.

Opinie (225) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Bylam swiadkiem tego zderzenia;jechałam bezpośrednio za tym szaleńcem ,pędził z ogromna szybkością,zmieniał pasy ruchu z piskiem opon i tak nim przy tym rzucało,ze stracił panowanie nad autem ,przejechał przez trawnik i wyrżnął w mur,po czym ,siła odbicia " wrócił" na jezdnie.
    To niewiarygodne,ze nikogo nie zabił!
    Przy murze,podczas wypadku, stał młody człowiek,ktory moze mowić,ze cudem uszedł z życiem!

    • 7 0

    • Skoro jechałaś bezpośrednio za tym pędzącym szaleńcem.

      To też miałaś nieźle na liczniku :D :D

      • 1 1

  • na Syberię zesłac, to naprawdę odpowiednia kara

    • 2 1

  • WOLV-ik czy to TY?

    powrót Wolva z więzienia

    • 1 1

  • przypadek? - watpię

    Mnie od jakiegos czasu zastanawiała inna rzecz.. Ilekroć od kilku miesięcy jeżdzę koło tego budynku za każdym razem widze ze ktos remontuje ten plot. Dosłownie zawsze. Wyglada to przekomicznych bo w tym czasie w kawałek dalej zdążyli wybudować i oddać cały budynek. Rozumiem ze to jakis zabytek ale mimo wszystko to dziwne strasznie. A teraz w ten płot uderza samochód i go niszczy ( remont potrwa do 2060r. ? ) przypadek?... :))

    • 0 2

  • Po narkotykach?

    Po narkotykach, czy po asfalcie i w stanie po spożyciu narkotyków?

    • 0 0

  • Tyle pracy w ten mur włożyli a tu przyjedzie taki baran... Skoro naćpany i w kradzionej furze to pewnie go niezawisły i niezależny sędzia nie wsadzi, tylko po wnikliwej analizie zebranego materiału dowodowego da zawiasiki, żeby znów mógł poszaleć. Jak to u nas...

    • 0 1

  • nic mu nie zrobiom

    okaze sie nie poczytalny tak jak ten z sopotu i bedzie ludzi rozjedzac dalej

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane