• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Groźne zderzenie samochodów we Wrzeszczu

km
11 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Na skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej i ul. Do Studzienki zobacz na mapie Gdańska zderzyły się trzy samochody, jeden z kierowców uciekł z miejsca wypadku.



Do kolizji doszło ok. godz. 8.45. Z wstępnych ustaleń wynika, że sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia niezidentyfikowanym na razie pojazdem jasnego koloru.

- Jadąc prawym pasem ruchu al. Grunwaldzkiej w kierunku Sopotu, jeden z kierowców postanowił zmienić pas na środkowy. Podczas tego manewru uderzył w jadący tym pasem samochód marki Renault Thalia. W wyniku zderzenia Thalia zjechała na lewy pas i uderzyła w Fiata Palio. Na skutek tej kolizji samochody rozbiły barierkę odgradzającą przystanek tramwajowy od jezdni. Wjechały na przystanek, a potem na torowisko tramwajowe - wyjaśnia Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Na szczęście nikomu nic się nie stało: ani pasażerom czekającym na przystanku, ani kierowcom samochodów.

Utrudnienia w ruchu tramwajowym trwały 15 minut. Ruch samochodowy także odbywa się bez przeszkód. Sprawcy wypadku jeszcze nie ustalono.
km

Opinie (124) ponad 20 zablokowanych

  • Wczoraj miałem podobne zdarzenie! (9)

    Jechałem prawym pasem po Błędniku, w kierunku dworca. Równolegle ze mną jechał biały dostawczak. W pewnym momencie po prostu zaczął wjeżdżać we mnie - widocznie byłem w martwym polu jego lusterka. Dobrze, że miałem refleks i ostro hamując wpuściłem go przed siebie. Otrąbiłem go, a ten nawet nie zauważył - pojechał dalej i tyle.

    Było niebezpiecznie, bo mogłem skosić ewentualnych pieszych idących chodnikiem, albo nawet spaść z wiaduktu.

    • 12 1

    • Vanman (6)

      Jazda dostawczakiem to fajna sprawa. Jestes na tyle duży, żeby zadzierać z tirami i na tyle szybki, żeby im zwiać. Możesz ścigać się z osobówkami i taranować je, kiedy ci przyjdzie ochota

      • 10 7

      • A ja głupi myślałem, że chodzi o to by dotrzeć z pkt. A do pktu. B!

        A tu chodzi o zadzieranie, ściganie i taranowanie!

        Ciężki czołg kupię.

        • 14 0

      • Poczekaj aż trafisz na mnie jak będę za kółkiem swojej terenówki (4)

        Zobaczymy ile czasu zajmie mi zdzieranie Twojego lakieru z orurowania mojego wozu.

        • 1 7

        • hahaah ha ale pajac.Spaliles sie czy co?

          • 3 0

        • (1)

          Jeżeli masz orurowaną terenówkę to ani chybi masz małego pindola.

          • 9 1

          • pudło!

            Samochód się kupuje, pindol rośnie od urodzenia. Jeżeli myślisz, że dopasowuję samochód do przyrodzenia, to chyba z Twoim coś nie w porządku jest. Nie jestem też z tych, którzy kupują wóz a potem go tuningują. Kupuję taki jaki stoi na placu i nim jeżdżę aż się rozsypie albo mi znudzi i wtedy kupuję kolejny. jakby mi się nie podobał, to bym go nie kupił, no nie? Kupować "golasa" i ładować kasę w jakiś tuning? Bez sensu, za duży wybór aut na rynku, żeby nie dało się znaleźć czegoś pasującego. A szukałem solidnego samochodu, który nie zawiedzie mnie na drodze (a także poza nią, bo lubię zjechać z asfaltu i posiłować się z błotem) oraz pozwoli przeżyć mnie i mojej rodzinie, którą nim przewożę w tej dżungli jakim są polskie ulice. Gdybym mógł kupiłbym czołg albo SKOTa i tym jeździł. A póki co taki wóz jak mam mi wystarcza.

            • 1 0

        • to w sumie szczesliwy z ciebie czlowiek. miec tyle czasu i checi zeby babrac sie ze zdzieraniem czyjegos lakieru. chociaz gosciowi w dostawczaku to i tak wisi. zaspokoisz swoje ego ale co poza tym?

          • 0 0

    • Był może z DHLu? (1)

      Ostatnio taki jeden prawie mnie rozjechał na przejściu dla pieszych jak miałem zielone. Nie zdejmując nogi z gazu ominął samochody stojące na czerwonym na prawym pasie i śmignął lewym mi i innym osobom "po butach". Gdybym miał w kieszeni spluwę, teraz by jeździł z dziurami po kulach. A tak zero szans nawet na sczytanie numeru rejestracyjnego czy wyraźną fotkę z komórki, żeby gnoja zakablować zanim kogoś zabije.

      • 2 0

      • Nie, z jakiejś małej prywatnej firmy

        Nawet miał nr komórkowy podany na reklamie, ale odpuściłem. Spieszyło mi się do pracy, poza tym to nie pierwszy i nie ostatni raz gdy ktoś wymusza mi pierwszeństwo/zajeżdża drogę, i przed kim musze ostro hamować. W tym tygodniu już dwa takie przypadki.

        Nie mówię, że sam jestem kryształowy - też zdarza mi się popełniać błędy, jak każdemu, i bywało nieraz że ktoś poprawiał je za mnie.

        • 0 0

  • napisano: "niezidentyfikowanym na razie pojazdem jasnego koloru"

    Nie trzeba się wysilać, żeby zgadnąc co to był za samochód - myslę, że na pewno niemiecki (oprócz Opla) A jak był ubrany delikwent? - Pewnie strój koloru granatowego z trzema białymi lampasami; na obuwiu podobne lampasy. A fryzura? Myslę, że brak fryzury.
    W naszym kraju wiele rzeczy jest przewidywalnych.

    • 15 5

  • z prasy (3)

    Sześć koszy pełnych przeterminowanych artykułów spożywczych znaleźli w poniedziałek studenci w hipermarkecie Kaufland. Zgodnie z obietnicą za każdy produkt powinni dostać 5 zł - w sumie 2 tysiące 600 zł. Nie dostali nic.

    • 16 2

    • To w temacie wypadku na Grunwaldzkiej?

      • 0 0

    • ....

      NAWET DYPLOMU NIE DOSTALI ??? Smutno czytać o takich rzeczach. LICZY SIĘ GEST!!!

      • 2 0

    • studenckie ferie - czas beztroski ;)

      • 0 1

  • Brak patroli policji (4)

    Codziennie przejeżdżam przez to skrzyżowanie w godzinach szczytu.
    Ponieważ krzyżują się tam pasy ruchu we wszystkich kierunkach dochodzi codziennie do dantejskich scen.
    Ale od kilku lat nie widać tam profilaktycznych patroli policji.
    Zjawiają się tylko po wypadkach.
    A przecież nie muszą już stać z suszarkami bo wszędzie są fotoradary bądź kamery.
    A wystarczyłby jeden stojący od niechcenia policjant który by odstraszał różnych piratów i cwaniaczków drogowych od wyprzedzania na skrzyżowaniu, zajeżdżania drogi, czy wjeżdżania na skrzyżowanie bez możliwości jego opuszczenia.
    A może zmienić nazwę skrzyżowania na plac Adamowicza - może będzie lepiej?

    • 15 0

    • Racja,

      "Ponieważ krzyżują się tam pasy ruchu we wszystkich kierunkach dochodzi codziennie do dantejskich scen"

      • 0 0

    • Racja!

      "Ponieważ krzyżują się tam pasy ruchu we wszystkich kierunkach dochodzi codziennie do dantejskich scen"
      Gdyby się krzyżowały się w jednym kierunku, byłoby bezpieczniej jakby.

      • 0 0

    • a co masz do wyprzedzania na tym skrzyzowaniu ? (1)

      a od kiedy nie wolno wyprzedzać na skrzyzowaniu o ruchu kierowanym ? Jak kierowcy są łajzami to już jest inny problem.

      • 0 0

      • Cwaniaczku!

        Widać, że to Ty zajeżdżasz drogę innym kierowcom i chcesz być lepszym cwaniaczkiem. Jeśli dla skręcających w lewo z al. Grunwaldzkiej w ulicę Do Studzienki jest jeden pas a na środku skrzyżowaniu ustawia się czterech obok siebie do jaki jest to ruch "kierowany"?
        Ci co grzecznie ustawiają się jeden za drugim to łajzy?
        Widać że to Ty zwiałeś po tym zderzeniu...

        • 0 0

  • To jest dzieło sztuki

    To skrzyżowanie to dzieło sztuki drogowców. A jako wybitne dzieło podlega ochronie konserwatora zabytków polskiego drogownictwa i jest nie do ruszenia.

    • 19 0

  • Ucieczka to norma (4)

    Wczoraj parkowałam na przeciw dworca we Wrzeszczu i po 30 minutach wróciłam na parking .I co zastałam ? Wgniecione tylne nadkole .Ktoś wyjeżdżał ,żle skręcił koła i przywalił .Oczywiście nie miał odwagi zostawić namiarów .Jeśli ktoś widział ,proszę o kontakt .Podam wtedy namiar.

    • 6 3

    • (2)

      moze nie dalas dwoch zlotych na piwo nieogolonym panom "ochroniarzom" ktorzy tam "pilnuja" parkingu i z powodu niezaspokojonego pragnienia uszkodzili ci auto? :)

      • 2 0

      • (1)

        ci panowie raczej są niezmotoryzowani :)

        • 1 0

        • ale nogi maja i kopnac moga ;)

          • 0 0

    • odwaga?

      nie rozumiem o czym mowisz. zeby chciec zaplacic za twoje nadkole (czy z portfela, czy przy nastepnym OC) to bardziej moralnosc, a nie odwaga.

      • 0 0

  • uwielbiam to skrzyżowanie... (3)

    kilka razy je przejeżdzam w tygodniu (kierunek miszewskiego - do studzienki) uwielbiam jak jadac z "do studzienki" lewym pasem (są dwa pasy do jazdy na wprost) w strone rynku, na środku skrzyżowania blokuje droge jakis debil co skreca w grunwaldza w strone gdańska głównego. Ostatnio malo co mi na czolowe nie wjechał matoł.

    • 3 5

    • A ja uwielbiam jak z gdańska w do studzienki skręcam i mi trąbią debile z Ulicy do studzienki bo jada na czołówkę i zapominają ze maja mnie po prawej stronie

      • 2 2

    • tam inaczej sie nie da matole

      • 0 0

    • coś zmyślasz. jeżdzę tamtędy co drugi dzień, często z lewego pasa, i nie kojarzę, żeby choć raz mieć taką sytuację.

      Ale mnie jako rowerzystę to faktycznie, prawie przejechali.

      • 0 0

  • (1)

    IMHO tez nie masz zbyt duzego pojecia o ruchu drogowym wiec mam nadzieje ze prawka jeszcze nie zdazyles kupi;)

    • 0 0

    • sorry, to wyzej mialo byc do Lokiego tylko zle mi sie kliknelo.

      • 0 0

  • I debata o "debiliźmie" -INNYCH... :) Buhaha, czarna masa, co sama malo potrafi.

    • 0 1

  • brak repetytorów !!!

    komu przxeszkadzały światła powtarzające na skrzyżowaniach ?? na tym zresztą też?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane