- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (257 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (161 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (24 opinie)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (77 opinii)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (164 opinie)
Groźny wypadek przez kłótnię na Trasie Sucharskiego
Kłótnia na drodze doprowadziła w poniedziałek do wypadku na Trasie Sucharskiego, , który zakończył się obrażeniami jednego z kierowców oraz paraliżem obwodnicy południowej i dojazdu do tunelu pod Martwą Wisłą. Z relacji świadka wynika, że kierowca bmw zajechał drogę kierującemu volkswagenem, a następnie wysiadł z auta. W tym momencie najechał na nich kolejny samochód.
Godzinę wcześniej w Gdańsku także doszło do wypadku, ale na szczęście obyło się bez ofiar. Na moście wantowym, na jezdni w kierunku tunelu pod Martwą Wisłą, zderzyły się trzy auta. Jedna osoba - także kierowca bmw - została ranna.
Mogło być wiele ofiar
Jak się okazuje, konsekwencje zdarzenia mogły być o wiele poważniejsze.
- Do wypadku doszło na lekko mokrej drodze nad Martwą Wisłą. W dodatku wczesną porą, gdy jeszcze było ciemno i widoczność była ograniczona. "Szeryf" z bmw zablokował drogę i chcąc wymierzać sprawiedliwość, wyszedł z pojazdu do kolejnego, któremu zajechał drogę. W szeryfa i zablokowany pojazd, który stanął na awaryjnych światłach, wjechał volkswagen sharan, pełen ludzi. To wszystko mogło się skończyć ogromną tragedią - napisał do nas pan Marcin, świadek zdarzenia.
Jego relację potwierdzają gdańscy policjanci, którzy pracowali na miejscu zdarzenia. Jak ustalili, sekwencja zdarzeń była następująca:
- kierowca bmw zajeżdża drogę volkswagenowi passatowi,
- kierowca bmw wysiada z auta i rusza do volkswagena,
- w oba auta - najpierw w passata, a następnie w bmw i jego kierowcę wjeżdża trzecie auto - volkswagen sharan.
- Na podstawie rozmów ze świadkami policjanci wstępnie ustalili, że kierowca bmw zatrzymał pojazd na prawym pasie ruchu po tym, jak uznał, że jadący przed nim kierowca passata znajduje się pod wpływem alkoholu. Mężczyzna zajechał drogę kierującemu passatem, zatrzymał swój pojazd, po czym wysiadł z samochodu i podszedł do kierowcy passata - wyjaśnia Karina Kamińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Śledztwo trwa, prawo jazdy zatrzymane
Funkcjonariusze wykonali oględziny wszystkich pojazdów, sporządzili szkic oraz dokumentację fotograficzną, ustalili też świadków, którzy zostaną wkrótce przesłuchani. Zabezpieczono również nagrania z wideorejestratora, którymi dysponowali inni kierowcy.
- Zebrany w tej sprawie materiał będzie pomocny w wyjaśnieniu wszystkich okoliczności oraz przyczyn tego wypadku. Podczas czynności w tej sprawie funkcjonariusze sprawdzili też stan trzeźwości wszystkich uczestników zdarzenia - wszyscy trzej byli trzeźwi - podkreśla Kamińska.
Zatrzymano też jedno prawo jazdy.
- W związku z naruszeniem przepisów ruchu drogowego, za które może zostać orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów w postaci niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, policjanci ruchu drogowego zatrzymali prawo jazdy kierowcy volkswagena sharana - wyjaśnia rzecznik KMP.
Opinie (287) 7 zablokowanych
-
2018-10-10 10:35
Nie wrzucajcie filmików kręconych przez kierowców na przeciwnej jezdni!!!
W ten sposób promowani są idioci oglądacze i domorośli kamerzyści, a stoją wszyscy.
- 15 0
-
2018-10-10 10:39
Ma BMfu i myśli ze pan na drodze zabrać prawo jazdy!!!!
- 4 0
-
2018-10-10 10:42
BMW
Taki przepis na sałatkę z buraków był: " Jak się robi sałatkę z buraków? - wrzuca się granat do BMW!" ")
- 8 2
-
2018-10-10 10:45
Takie historie codziennie pisze życie w plemiennych narodach, zakompleksionych, niedowartościowanych i nieszczęśliwych. (2)
Kupi taki baran kwadrat w kredycie w ogrodzonym osiedlu, to inni to już patologia. Ma firmowe ciuchy, to inni, to już biedota. A kiedy taki zakompleksiony, nieszczęśliwy pajac prowadzi "niby lepsze" auto, to uważa się za bossa trójmiejskich dróg, po czym wraca do domu, gdzie żona wręczy mu szmatę do mycia okien...
- 19 0
-
2018-10-10 10:47
albo 2 yorki do wyprowadzenia (1)
- 14 0
-
2018-10-10 10:51
w punkt!
- 4 0
-
2018-10-10 10:47
hahaa co za d**ile
jak maja problem z emocjami to zapraszam na ring a nie na ulice :)
- 7 0
-
2018-10-10 10:48
Wiadomo bmw.
a w środku cielak z tatuażem na łapie i ptaszkiem wielkości parówki piratki z lidla.
a we łbie echo rządzi.- 27 0
-
2018-10-10 10:49
Bardzo Mało Wyobraźni
- Najmniejszy element BMW?
- IQ kierowcy
- Największy element?
- Airbagi pasażerki...
Jak zrobić sok z buraka ?
- To proste wrzuca się granat do BMW !- 17 0
-
2018-10-10 10:59
Niestety
Szeryf z BMW dostanie 300pln mandatu którego i tak nie zaplaci. Tak działa prawo w Polsce.
- 10 0
-
2018-10-10 11:00
Ten z beemki zawinił on spowodował ciąg zdarzeń. Ciekaw jestem czy rzeczywiście tamten był na podwójnym pewnie głupio się tłumaczył potem. Ze niby bohater.
- 12 0
-
2018-10-10 11:04
:)
..no i mandacik dla Pana co sfilmował ww sytuację za używanie telefonu komórkowego :) :) :) :)
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.