Po konsolidacji z rafineriami południowymi i Petrobaltikiem wartość Grupy Lotos może wzrosnąć do 2,5 mld zł, z obecnych około 1,8 mld zł - poinformował prezes Grupy Lotos, Paweł Olechnowicz.
on, PAP
2003-12-09 23:37
a moze by tak ceny za paliwko obnizyc? hm?
2003-12-09 23:45
cene paliwa obnizyc ?!? czy Ty sie na ekonomii nie znasz ?!
po to sie wykupuje wiecej (i zwieksza wartosc), by miec w garsci wiekszy rynek (wybic mala konkurencje) i wowczas jeszcze ladniejsze ceny dyktowac (bo wystarczy sie dogadac z 2, czy 3 konkurentami, ze nie zbijamy ceny, lecz wrecz przeciwnie i wowczas kto nam podskoczy ? chcesz jezdzic to kupuc droga wache)
druga metoda, to najpier tak obnizyc cene towaru, by mali padli, wykupic (albo poczekac na ich zlikwidowanie), a potem podniesc cene o 200-500%.
2003-12-10 04:38
Może nie będzie to reguła- jak w tytule. Nie dlatego, że jestem megalomanem ale 3MIASTA to nie 1. Nawet z Adamowiczem w Gdańsku- czytaj 2,33 MIASTA. nAWET pomimo NIE(te)GO
2003-12-10 06:48
wlasnie na stacjach, ktore sa wlasnoscia Lotosu. To jedyne stacje na ktorych wiem ze paliwo pochodzi z rafinerii.
Tylko skad te ceny LPGu takie wysokie?? (Po tym jak LPG idzie z platformy na N od Wladyslawowa)
2003-12-10 08:04
niezależnie od tego chyba warto się przerzucić na gaz...
2003-12-10 08:43
Co prawda owe konsolidacje są wymuszane przez rynek jako forma obrony przed innymi koncernami ("tylko w kupie mamy szansę"), ale zupełnie się nie ma z czego cieszyć. W dobie apoteozy kapitalizmu jako cudownego remedium na wszystko, nie chcemy zauważyć że kapitalizm korporacyjny to zaprzeczenie idei wolnego rynku. "Wolny rynek" to z jednej strony będące na ustach wszystkich swoiste sacrum nowej religii jaką stał się biznes, a z drugiej coś co zostało całkowincie już niemal rozszarpane przez rzekomych jego wyznawców - różnego rodzaju kartele i oligopole.
Przypomnę może z podstawowego kursu ekonomii: wolny rynek to taka sytuacja, kiedy na danym rynku, podobne towary lub usługi oferuje wielka ilość podmiotów na równych prawach, z których żadna nie ma możliwości zmiany zasad tego rynku, a każdy z podmiotów może w dowolnym momencie na rynek wejść lub wyjść. Czy można sobie wyobrazić coś bedącego bardziej zaprzeczenim tych zasad niż nasz rynek paliwowy?
Od razu uprzedzę atak w rodzaju "paliwo to rzecz strategiczna i musi być przez państwo traktowany inaczej", w praktyce to nie państwo wpływa na decyzje podmiotów związanych z paliwem, tylko odwrotnie to koncerny paliwowe wpływają na decyzje państwa.
2003-12-10 08:50
Czytając w dzisiejszej prasie o wałkach w Orlenie,nasuwa się jedna myśl,całe szczęście,że Rafineria Gdańska pozostała w Gdańsku.
2003-12-10 08:56
Uratował ją dla Gdańska i regionu Paweł Olechnowicz,rzutki prezes i sprawny menadżer,teraz mamy w Gdansku jedną z największych firm w Polsce,pierwsza piątka,nie licząc PKP,PSE i paru innych państwowych padających gigantów.
2003-12-10 15:45
To forum jest bardzo specyficzne,interesujący temat o największej firmie,chlubie Pomorza i zaledwie kilkanaście postów,czasem o bzdurach wypisuje się tutaj po kilkaset.
2003-12-10 16:00
Co się dziwisz, dla "ludu" zawsze tematy samograje typu "jak to było u lekarza", "moje miasto jest lepsze od twojego" lub zgoła "cielę z dwiema głowami" będzie ciekawsze od fundamentalnych spraw gospodarki i regionu.
A tak poza tym, boję się, czy aby nie używasz słów chluba regionu jako zamiennika "duży zakład w regionie". Wiadomo duży pracodawca jest ważny dla regionu, jednak teraz szczególnie łatwo dopina się zakładom epitet "perła" "chluba" itd. - wystarczy że daje komukolwiek, jakąkolwiek pracę.
Ale czy jest chlubą, czy nie, to zależy od wielu innych czynników. Stosunku do ekologii, załogi, mieszkańców okolicy, swoich klientów i wielu innych spraw. Nie wiem do końca, czy Rafineria zasługuje na miano chluby, zresztą po prostu barak mi na ten temat danych. Na pewno jest to zakład ważny i istotny regionie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
