- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (325 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Grupa Specjalna Płetwonurków RP szuka Michała Kąkola
W poszukiwania zaginionego lekarza Michała Kąkola włączyła się Grupa Specjalna Płetwonurków RP. To katowicka organizacja, specjalizująca się m.in. w poszukiwaniach i lokalizacji ofiar wypadków i utonięć. W ostatnich latach grupa odnalazła ciała m.in. Ewy Tylman z Poznania, Piotra Staraka czy Jana Lityńskiego.
Aktualizacja, 11.02.2022 r.
W lutym 2022 r. policja poinformowała o odnalezieniu ciała Michała Kąkola. Ciało odnaleziono w Kłajpedzie na Litwie.
Czytaj więcej:
Michał Kąkol odnaleziony. Nie żyje
W poszukiwania Michała Kąkola włączyła się Grupa Specjalna Płetwonurków RP
Teraz - na prośbę rodziców zaginionego Michała Kąkola - do poszukiwań dołączyła także Grupa Specjalna Płetwonurków RP. Katowicka organizacja specjalistyczna w ciągu 25 lat swojej działalności odnalazła 340 osób zaginionych w najróżniejszych akwenach wodnych: morzach, rzekach i jeziorach. Jest to jedna z najlepszych tego typu grup w Polsce. Płetwonurkowie brali udział w poszukiwaniach m.in. Ewy Tylman z Poznania, Piotra Staraka - producenta filmowego czy Jana Lityńskiego, byłego polityka, który poniósł śmierć, ratując psa w rzece.
Lokalnie wśród dokonań Grupy Specjalnej Płetwonurków RP można wymienić odnalezienie ciała Marty Karabeli, która pod koniec 2020 r. wpadła do wody w pobliżu falochronu w Nowym Porcie.
Czytaj także: Poszukiwania zaginionej Marty Karabeli z Gdańska
Szefem grupy jest Maciej Rokus, płetwonurek oraz wykładowca Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni i biegły sądowy specjalizujący się w bezpieczeństwie wodnym i prowadzeniu badań na wodzie.
- Pracujemy od dwóch tygodni przy sprawie zaginionego Michała Kąkola. Obszar do zbadania jest bardzo duży, bo dotyczy rozległych obszarów, w tym również morza. Przeprowadziliśmy badania wytypowanego przez nas areału, żeby zapoznać się z sytuacją podwodną i ewentualnie zbadać, czy na obszarze znajdują się obiekty, które mogłyby swoim kształtem przypominać człowieka - mówi Maciej Rokus.
Płetwonurkowie zbadali, jak zachowywała się woda w noc zaginięcia lekarza
Katowicka grupa płetwonurków w pierwszej kolejności wykonała badania, które dały odpowiedzi na kilka pytań.
- Sprawdziliśmy, że tamtej nocy wiatr wiał z prędkością 23 km/h w kierunku Helu. Ponadto padał deszcz i było stosunkowo zimno. Ciało nie uzyska tzw. pływalności dodatniej, jeżeli temperatura wody jest tak niska, jak o tej porze roku. Mogę powiedzieć, że o wszystkim decydują teraz prądy morskie, a to oznacza, że ciało - jeśli jest w wodzie - może znajdować się daleko od brzegu - mówi Maciej Rokus. - Z tego miejsca chcielibyśmy przekazać szacunek wszystkim służbom ratowniczo-poszukiwawczym, które pracują i pracowały przy tej sprawie - dodaje.
"Zrzutka" na poszukiwania przekroczona o 308 proc.
Na początku listopada w internecie ruszyła zbiórka pieniędzy m.in. na poszukiwania Michała Kąkola i wsparcie jego rodziny. "Zrzutkę" utworzyli znajomi chirurga, którzy podkreślali, że sytuacja finansowa rodziny jest niezwykle trudna, ponieważ konta Michała Kąkola zostały zablokowane.
Ruszyła zrzutka dla rodziny Michała Kąkola
W ciągu miesiąca z planowanych 45 tys. zł udało się uzbierać kwotę o ponad 300 proc. większą - dokładnie 138 800 zł. Wśród 662 wpłacających nie brakuje osób, które przelały kwoty wyższe niż 1 tys. zł.
Śledczy analizują 14 mln megabajtów danych
Odzew na apel śledczych ws. zaginięcia Michała Kąkola był ogromny. Pierwotnie prokuratura mówiła o 4 terabajtach pozyskanych danych z monitoringu. Jednak jak przyznaje kom. Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji, śledczym udostępniono aż 14 terabajtów danych z monitoringu, czyli 14 mln megabajtów.
- Są to m.in. zapisy z kamer monitoringu miejskiego, ale również prywatnych posesji. Dane zostały zabezpieczone. Jednym z zadań policjantów na tym etapie poszukiwań jest analiza tych nagrań i wyłuskiwanie kolejnych informacji, które mogą pomóc w poszukiwaniach - mówi kom. Michał Sienkiewicz.
Co się stało z Michałem Kąkolem?
Michał Kąkol zaginął 16 października. Prokuratura podkreśla, że w tej chwili pod uwagę brane są wszystkie hipotezy. Od oddalenia się mężczyzny od rodziny (co śledczy oceniają jako najmniej prawdopodobną teorię) po nieszczęśliwy wypadek, targnięcie się na życie, aż do wersji, według której chirurg padł ofiarą przestępstwa.
46-letni Michał Kąkol jest szczupłej budowy ciała, ma ok. 180 cm wzrostu, oczy koloru zielonego i krótkie blond włosy z widoczną łysiną. Na co dzień pracuje w Wojewódzkim Centrum Onkologii w Gdańsku
W dniu zaginięcia ubrany był w długi ciemny płaszcz, sweter w serek w kolorze rdzy, T-shirt koloru szarego z emblematem roweru na wysokości klatki piersiowej, granatowe spodnie dresowe i buty trekkingowe w kolorze khaki.
Informacje o zaginionym można przekazać telefonicznie, dzwoniąc pod numer tel. 47 742 62 22 (oficer dyżurny) lub pod numer alarmowy 112.
Miejsca
Opinie (279) ponad 100 zablokowanych
-
2022-02-08 19:10
Organy
Przestępcy, handlarze organami go ukradli. Niestety, strzelać bandziory potrafią, bić się też ale już nerki nie wytną. To proste. W ten sam sposób pewnie zaginęła Wieczorek tyko ona nie do pracy, a na części.
- 2 0
-
2022-02-11 21:17
No to rychło czas zaczynają szukać Michała
- 0 0
-
2022-02-13 17:23
Dziwne czy nie?
Lekarz znaleziony na Litwie 21 listopada 2021 roku, czyli dwa tygodnie przed informacją o rozpoczętych poszukiwaniach w Zatoce Gdańskiej.
Skoro ciało znaleziono 21 listopada, więc czego szukano w grudniu w Zatoce Gdańskiej?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.