• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grypa w Pomorskiem

cyg
11 marca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Na Pomorzu jedna ze szkół wystąpiła do kuratorium o zawieszenie zajęć z powodu grypy. Zachorowało siedmiu nauczycieli oraz ponad 90 procent uczniów. Jednak ogólna liczba odnotowanych przypadków grypy, nie wskazuje abyśmy mieli do czynienia z epidemią.

Ze strony internetowej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Gdańsku można się dowiedzieć że "grypa jest chorobą wysoko zakaźną i z mniejszym lub większym nasileniem występuje co roku. Dezorganizuje życie w domu i zakładach pracy, jednocześnie narażając na straty finansowe, których można uniknąć lub znacząco ograniczyć. W naszym klimacie to właśnie w okresie jesienno-zimowym następuje wzrost zachorowań ze szczytem przypadającym pomiędzy styczniem i kwietniem. Jedyną skuteczną metodą zapobiegania grypie są szczepienia ochronne. Stosowane leki zmniejszają jedynie nasilenie objawów, ale nie mają wpływu na wirusa.
Tyle teoria, w praktyce, a przynajmniej z danych statystycznych wynika że na grypę musimy w tym roku uważać.

- Szkoła w Półczynie w regionie słupskim wystąpiła o zawieszenie zajęć w okresie od 7 do 9 marca. Odpracują je po 20 marca. Rozchorowało się 93 procent uczniów oraz kilku nauczycieli - poinformował Krzysztof Wejna, wicekurator oświaty. Dodał że z informacji z delegatur w Starogardzie Gdańskim oraz Słupsku wynika, iż sytuacja nie jest jeszcze alarmująca. - Najgorzej było tydzień temu - podkreśla kurator Wejna.

Wojewódzkie Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne prowadzą stały monitoring dotyczący grypy. Dane na temat zachorowalności trafiają do Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie. Ostatnie obejmują okres pomiędzy 1 a 7 marca tego roku. Przypadków zachorowania lub podejrzenia zachorowania na grypę w województwie pomorskim było 6144. Dzieci do lat 14 - 2333 przypadków, czyli o wiele więcej choruje dorosłych (ponad 3800 przypadków).

W pierwszym tygodniu marca na Pomorzu, w wyniku powikłań grypowych do szpitali trafiło 18 osób. W Małopolskiem takich przypadków było 49 a Łódzkiem 67.

Dane statystyczne potwierdzają też że ostatni tydzień lutego był groźny dla dzieci. Między 23 a 28 lutego pomorscy lekarze zgłosili 2900 przypadków zachorowań wśród dzieci do 14. roku życia. W tym czasie chorowało nieco ponad 2200 osób dorosłych. Do szpitali z powokłaniami trafiły 24 osoby, i był to rekord w skali kraju.
Głos Wybrzeżacyg

Opinie (55)

  • Sami są sobie winni

    Jak widzę takiego kretyna który na mrozie łazi bez szlika, czapki i rękawic a potem kaszle to mi się normalnie śmiać chce. A później włazi taki do autobusu i sieje wokoło i zaraża wszystkich. Normalnie lać takich. I tak będąna starość cierpieć z powodu bólu głowy. Organizm odpłaci im się pięknym za nadobne. A dziewczyny to już normalnie parodia... idzie taka w szpilkach po chodniku i co chwila wpada w poślizg, zamiast kupić sobie buty z pożądnymi grubymi podeszwami na zime, ale ona przecież musi ładnie wyglądać.

    • 0 0

  • Podzielam Twoje zdanie Solaris

    Mnie też krew zalewa jak widze takie damulki w obasach i częto jeszcze w miniówie na siarczystym mrozie. Ubaw gwarantowany

    • 0 0

  • guzik prawda

    osobiście chodzę bez czapki,szalika, rękawic,najczęściej mam logsleeva i kurtkę i wiecie co nie pamiętam kiedy chorowałem a jeżeli coś mnie złapie to maksymalnie choruję 2 dni-a moje chorowanie to gorsze samopoczucie i trochę kataru- a i nie szczepię się bo to tylko napędzanie kasy firmom farm. szczepić powinno sietylko dzieci i ludzi starszych bo majką słabszy układ odpornościowy, a młodzi zdrowi nie powinni sieszczepić to przez te szczepieni z roku na rok coraz więcej zachorowań na grypę bo nasz organizm siezrobił leniwy i nie walczy, a grypa się mutuje i rośnie w siłe sami jesteście sobiue winni biegnijcie się szczepić słuchajcie tego bełkotu. moje zdanie uprawiać sport i hartować sie

    • 0 0

  • a mnie wkurza

    jak ktoś kaszle i nie zasłania sobie przy tym ust.

    • 0 0

  • Dobra Dobra

    Hahaha... pogadamy za 30 lat jak Cie migrena dopadnie :))) Wtedy będziesz żałował że sięciepło nie ubierałeś. Przez głowę faktycznie ucieka 90% ciepła.

    • 0 0

  • a mnie doprowadza do histerii

    jak bezmózgowi rodzice przyprowadzają do przedszkola zakatarzone, kaszlące dzieci. W końcu i tak kończy się to gorączką i w rezultacie zwolnieniem lekarskim ale przy okazji zanim rozchorują się na dobre to chodzą zasmarkane i zarażają innych. I najgorsze,że nie ma na takie durne mamuśki siły. Bo człowiek chociażby się skichał to nie uchroni swojego dziecka przed infekcją gdy ma do czynienia z czubami.

    • 0 0

  • Do głupoli z 2 pierwszych wypowiedzi

    Człowiek zaraża się od zarazków, a nie z zimna ! Np. dlaczego ludzie uprawiający zimowe kąpiele nie chorują ???

    • 0 0

  • Ja...

    Wiesz, nie jestem już "młodzieżą", ale stary też raczej nie...Jednak niebardzo wiem co to "logsleeva"...
    Wyjasnij proszę....

    • 0 0

  • brawo

    brawo klos. solaris a skąd wiesz ile mam lat. migreny nie mają nic wspólnego z zimnem.szybciej z ciśnieniem i w większej mierze dotyczą kobiet. mi jedynie grozi reumatyzm, od trenowania żeglarstwa.

    • 0 0

  • Opinia.

    Ja staram sie nie jezdzic autobusami. Tam dopiero mozna byc oplutym przez wspolpasazerow. A jesli nawet nie to przyniesc zarazki do domu!!! TYLKO SAMOCHOD

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane