- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Gwiazdy sceny gejowskiej w Sopocie
Village People są twórcami takich tanecznych hitów z lat 70. jak "YMCA", "Macho Man" czy "In the Navy". Sławę przyniosły im nie tylko wpadające w ucho, taneczne kawałki, ale także otwarcie gejowski image, z którym się obnosili. Ich kreacje sceniczne bardziej upodobniały ich do zespołu stripteaserów niż muzyków.
Z kolei największy przebój Glorii Gaynor, divy ery disco lat 70., piosenka "I'll survive" jest nieoficjalnym hymnem środowisk gejowskich. Choć utwór ten opowiada o uczuciach porzuconej osoby starającej się przetrwać trudne chwile po rozstaniu, odbierany jest także jako deklaracja chęci przetrwania w nie zawsze łaskawym dla gejów otoczeniu.
Występ Glorii Gaynor i Village People to kolejny, po ubiegłorocznym zaproszeniu do Sopotu Eltona Johna, ukłon telewizji TVN - organizatora festiwalu - w stronę środowiska homoseksualistów.
- Jestem tylko muzykiem, który śpiewa piosenki z nadzieją, że na kilka godzin znikną wasze kłopoty, ale jestem również gejem - mówił w zeszłym roku ze sceny Opery Leśnej Elton John. - Słyszałem, że geje padają ostatnio w Polsce ofiarą przemocy. Zostawcie gejów w spokoju. Chcemy być po prostu sobą. Pozwólcie nam żyć.
Andrzej Sołtysik, rzecznik prasowy stacji nie chciał skomentować, czy dzisiejsza informacja o występie związanych z ruchem gejowskim muzyków ma związek z trwającą od kliku dni aferą wokół bohatera bajki dla dzieci o imieniu Tinky-Winky. Przypomnijmy: w niedzielę rzecznik praw dziecka Ewa Sowińska powiedziała, że zapyta się psychologów czy fioletowy Teletubiś nie propaguje homoseksualizmu poprzez noszenie damskiej torebki.
To nie pierwszy przypadek, gdy telewizja TVN robi ukłon w stronę środowiska polskich gejów. W stworzonym na zamówienie stacji serialu "Magda M." pojawił się jeden z pierwszych w polskiej telewizji pozytywnych bohaterów - gejów. Stacja została za to nagrodzona Hiacyntem - nagrodą przyznawaną przez Fundację Równości.
|
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (198) ponad 50 zablokowanych
-
2007-05-30 13:19
Wczoraj byłam świadkiem jak mały chłopczyk przyniósł do sklepu butelki do sprzedania
Pani liczy liczy i mówi wszystkie biorę oprócz tej bo ta jest uszkodzona! W Polsce próbuje się nam wmówić, że ci uszkodzeni też są ok... hahaha ahaah hha ahhha ahaha aaha ahha ahahha ahha ahaha ahahha a hhahahaha a aha aahahah
- 0 0
-
2007-05-30 13:25
"dzisiaj 75% hiszpańskich małżeństw kończy się rozwodem"
sowa, czytałeś statystyke, jak wyglada to w katolickiej poprawności polskiej????
Proponowałbym, abys jeszcze przy okazji sprawdzania statystyki, zwrócił uwage na grupy zawodowe, gdzie występuje najwiecej gejów??- 0 0
-
2007-05-30 13:27
Te Waszka nie przywalaj się do sowy ma 100% racji ta głupia moda do nikąd prowadzi!
- 0 0
-
2007-05-30 13:27
w sumie długie, ale zabawne
Z a górami, za lasami, czyli… LISTA PODEJRZANYCH:
Tinky Winky - wykryto, potwierdzono, to gej.
Kubuś Puchatek - myśli tylko o sobie i konsumpcji miodu. W wersji angielskiej nazywa się Winnie. Ma samych przyjaciół facetów, z czego jeden jest na pewno gejem (Prosiaczek), drugi prowadzi rozwiązły tryb życia (Tygrysek), a trzeci jest transwestytą (Pan Sowa). Jedyna kobieta w tym towarzystwie to samotna matka (kto jest ojcem?) - co się stało z tradycyjnym modelem rodziny? Jedynym plusem tej "bajki" jest szczerość. Pozostali bohaterowie - Królik i Osioł - to ofiary homoseksualnego życia. Pierwszy cierpi na histerię, drugi na depresję.
Wg wiarygodnych źródeł (okolice SCOOBY-DOO polskiego wywiadu i kontrwywiadu - Pan Minister Maciarewicz) okazało się, że Kubuś Puchatek był agentem GRU, NKWD itp. i jego kryptonim to nie Kubuś Puchatek ale KAPUŚ PARCHATEK!
Miś Uszatek i koledzy - Króliczek z Misia Uszatka nosi damskie ciuszki. Polecamy odcinek "Później" z 1979, w którym ma na sobie czerwony lateksowy płaszczyk i getry w groszki. Ponadto, wszystkie zwierzątka w Uszatku mówią męskim głosem, ergo wniosek jasny - wszystko transwestyci i/lub drag queens. Last but not least - żaden heteroseksualnych mężczyzna nie jeździ na wrotkach. Wolimy też nie wiedzieć skąd się wzięło to "klapnięte uszko".
Koralgol (też miś) - ciągle płacze, boi się, unika odpowiedzialności - typowe oznaki homoseksualizmu. Poza tym wygląda jak kowboj z teledysku gejowskiego zespołu Village People. Nie ma koleżanek. Jego kumple lubią się przebierać. Koralgol ciągle jeździ po świecie - seksturystyka?
Bolek i Lolek - Tola to przykrywka.
Smurfy - wioska smurfów to przykład gejowsko-socjalistycznej komuny - tzw. homotopii. Prawie sami mężczyźni, gospodarka centralnie planowana. Poza tym obrazki mówią same za siebie
Kot Filemon - związek dwóch kotów, między którymi jest bardzo duża różnica wieku. Wnioski nasuwają się same. Kot Bonifacy to prawdopodobnie transwestyta - ma podejrzanie kobiecy głos.
Budowniczy Bob - na niego jeszcze nic mamy. Ale szukamy. Nosi taki sam kask jak jeden z członków Village People.
Żwirek i Muchomorek - szukamy więcej danych, choć są uzasadnione podejrzenia, że to narkomani: cały czas w piżamach i biali jak ściana.
Krecik - nie dość, że krypto-homoseksualista (żyje w podziemiu i podkopuje fundamenty heteroseksualnego społeczeństwa), to jeszcze czarny.
ATOMÓWKI - mieszkają razem, nie mają chłopaków, walczące feministki to jak wiadomo na 100% lesbijki.
Bohater "zaczarowanego ołówka "- ciągle sam, nie ma dziewczyny no i mieszka z dziadkiem. a kto wie, że to rzeczywiście jego dziadek? może to pedofil? a władza mówi, gej = pedofil, władzy trzeba słuchać...
U Muminków szczególnie podejrzany jest Ryjek - zawsze łazi za Muminkiem. I wydaje się, że Paszczak liczy na to, że z żalu (bo starszy pan to przecież jest) ktoś się nim.. hmmmm.. zaopiekuje;-)
JEDYNI SPRAWIEDLIWI:
Rumcajs - ma brodę, ma fuzję, ma rodzinę i zwalcza układ - Księcia i Księżną. Zabiera bogatym i daje biednym. Nie ma kolegów.- 0 0
-
2007-05-30 13:29
Chwileczę a tych dwóch co ukradli księżyc? Bankowo że cos nie tak
- 0 0
-
2007-05-30 13:31
hahaha
superbekaekstraczad- 0 0
-
2007-05-30 13:33
gegroza, sowa
Nie jest wam ciężko żyć z takim poczuciem zagrożenia?
Wszędzie ci geje, lezbijki, pochwy i fiuty, normalnie ruja i poróbstwo, pornografia na każdym kroku, rozwody...
Co to znaczy "propaganda gejowska"?
Prawdę mówiąc, nie do końca rozumiem, w jaki sposób jakikolwiek gej czy lesbijka miałaby mnie nakłonić do rozwiedzenia się i zostania lesbijką (gejem już jestem, bo wolę chłopców ;)), ale ja zawsze byłam uparta, może inni są bardziej podatni na wpływy, nie wiem. Może pan Giertych boi się, że kiedyś jakiś przystojny gej namówi go do skłonienia się i przyjęcia w kakałko? Może pan Wierzejski czuje się kuszony przez ślicznych chłopaczków z damskimi torebkami i obawia się, że jeśli rząd nie zakaże tej propagandy, to kiedyś pan Wierzejski nie oprze się i słodko mrucząc rzuci się w uściski kuszącego chłopaczka w stringach? ;)
Biedactwa ;)- 0 0
-
2007-05-30 13:41
Katarzyno.
Widze , ze Ty nic nie rozumiesz !
Propaganda gejowska to pokazywanie publiczne czerwonych torebek .
Wczesniej byly nawet sluchowiska radiowe , w ktorych wystepowal Gejowy Marucha - na szczescie to tylko melodia przeszlosci .- 0 0
-
2007-05-30 13:45
CZ
Ale gdzie to poczucie zagrożenia???
Ja też nie rozumiem, czym różni się muzyka gejowska od muzyki hetero.- 0 0
-
2007-05-30 13:49
że w ogóle są takie podziały w muzyce? seksualne?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.