• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

H&M oraz CCC otworzyły niektóre sklepy

Rafał Borowski
23 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Po otwarciu galerii handlowych raczej nie należy spodziewać się w nich tłumów. Na zdjęciu ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie, przy której mieści się jeden z otwartych sklepów szwedzkiej sieci odzieżowej. Po otwarciu galerii handlowych raczej nie należy spodziewać się w nich tłumów. Na zdjęciu ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie, przy której mieści się jeden z otwartych sklepów szwedzkiej sieci odzieżowej.

Na horyzoncie pojawiła się pierwsza jaskółka, zwiastująca odmrożenie w branży handlowej. Sieci sklepów H&M oraz CCC podjęły decyzję o otwarciu części swoich sklepów. Mowa oczywiście wyłącznie o tych oddziałach, które znajdują się poza galeriami handlowymi.



Czy brakuje ci możliwości chodzenia na zakupy?

Cztery tygodnie temu weszło w życie rozporządzenie, na mocy którego handel w galeriach handlowych został praktycznie wstrzymany. Nadal funkcjonować mogły jedynie sklepy spożywcze, drogerie, apteki, pralnie, sklepy zoologiczne czy punkty gastronomiczne, ale tylko te, które prowadzą sprzedaż wyłącznie na wynos.

Tym samym tradycyjny handel praktycznie zamarł. Już od kilkunastu lat obserwuje się bowiem w dużych miastach skoncentrowanie sklepów - głównie tzw. sieciówek - w galeriach handlowych. Młodszym czytelnikom warto przypomnieć, że w latach 90. większość sklepów mieściła się w lokalach przy głównych ulicach miasta i na targowiskach.

W związku z zamknięciem galerii handlowych znaczna część sklepów niemal całkowicie przeniosła swoją działalność do sieci, czyli za pośrednictwem internetu. Tymczasem w ubiegły poniedziałek ogłoszono decyzję, którą śmiało można określić mianem pierwszej jaskółki zwiastującej odmrożenie tradycyjnego handlu.

W sklepach rękawiczki i żele antybakteryjne



Szwedzka sieć sklepów odzieżowych H&M otworzyła wówczas cztery sklepy: w Katowicach, Zakopanem, Wrocławiu oraz Sopocie przy "Monciaku". Chodzi oczywiście o te placówki, które znajdują się poza galeriami, a zgodnie z ministerialnym rozporządzeniem ich powierzchnia nie przekracza 2 tys. m kw.

- Sklepy te otwarte są w godz. 11-19 i działają zgodnie ze wszystkimi aktualnymi zaleceniami Ministerstwa Zdrowia i Inspekcji Sanitarnej. Przypominamy o obowiązku zakrywania ust i nosa. W sklepach czekają na Was rękawiczki i żele dezynfekujące. Prosimy również o zachowanie bezpiecznego dystansu oraz wybranie płatności bezgotówkowej - czytamy w komunikacie opublikowanym na facebookowym profilu sieci H&M.
Na podobny krok zdecydowała się polska sieć sklepów obuwniczych CCC. W tym przypadku otwarto jednak aż 100 sklepów, zlokalizowanych poza galeriami handlowymi.

Handel wraca do normalności



Otwarcie wspomnianych sklepów nasuwa dwa wnioski. Po pierwsze, przedłużające się obostrzenia związane z pandemią koronawirusa coraz bardziej rujnują budżety sieci sklepowych, ale też ich pracowników. Wpływy z zakupów za pośrednictwem internetu są niewystarczające.

Po drugie, być może jesteśmy świadkami początku głębokiego przeobrażenia branży handlowej, skupionej dotychczas głównie w galeriach. Niewykluczone, że część sklepów przeniesie się ze "świątyń handlu" do lokali przy głównych ulicach miast. Warto wziąć pod uwagę, że nawet po otwarciu galerii raczej nie należy spodziewać się tłumnego powrotu klientów. Świadomość niebezpieczeństwa zarażenia się koronawirusem w większych skupiskach ludzkich może nam jeszcze towarzyszyć przez długi czas.

- Spodziewam się, że wiele osób przed pójściem do centrum handlowego zastanowi się dwa razy, czy chce tam spędzić czas i dokonać zakupów. Z punktu widzenia racjonalnego przedsiębiorcy muszę dostosować moją organizację do zjawiska dużo mniejszego ruchu w centrach handlowych. Zastanawiam się, czy mniejsze sklepy nie są tym kierunkiem. Bardzo sympatyczna pani Basia lub bardzo sympatyczny pan Tomasz, którzy będą mieli większy kontakt z klientem i zapewnią im fantastyczną, spersonalizowaną obsługę. Czy nie okaże się, że osoby wolą zdecydowanie pójść do takiego sklepu i tam dokonać zakupów? Wydaje mi się, że rynek przejdzie dużą ewolucję. Może tak być, że najemcom nie będzie się opłacało mieć sklepów w galeriach - spekulował w rozmowie z Wirtualną Polską Igor Klaja, prezes 4F, sieci sklepów z odzieżą i akcesoriami sportowymi.

Opinie (199) ponad 10 zablokowanych

  • Tekst dla lemingów? (1)

    "Młodszym czytelnikom warto przypomnieć, że w latach 90. większość sklepów mieściła się w lokalach przy głównych ulicach miasta i na targowiskach." Poczułam się jak najstarsza starowinka skoro pamiętam ...

    • 25 1

    • Grunwaldzka we Wrzeszczu...

      Dom towarowy PDT- jak dobrze pamiętam, potem sezam, pewex, baltona, restauracja Newska, kominki, Manhattan, Moda Polska itd.

      • 1 0

  • (1)

    Niech chodzą po sklepach,natura sobie z nimi poradzi.

    • 6 13

    • jasne, niech się

      uodparniają . A ty siedź w chałupie

      • 5 0

  • zostań w domu bo tak trzeba

    tylko przez internet zakupy ,nie chodźcie ludzie na sile szukać wrażeń zakupowych bo moze sie to skończyć naprawdę zle

    • 8 13

  • 590! (1)

    Kupujmy polskie,bo skonczymy na bezrobociu,W innych krajach konsumenci od bardzo dawna stosuja taki patriotyzm gospodarczy.

    • 12 2

    • Polskie ale z głową, np tankowanie na polskiej dużej stacji jest bezsensu, bo cena na litrze wyższa niż na innych stacjach nawet o 80gr na litrze

      • 0 0

  • jak łatwo ogłupić ludzi (4)

    cała ta sytuacja idealnie pokazuje że system edukacji to nic innego jak machina do produkowania posłusznych i**otów, niby ludzi wykształcenie a jak posłuszne barany wierzą w te bajki o skuteczności masek i w nich chodzą, ręce opadają, żadna konwencjonalna maska nikogo nie ochroni prze wirusami, wirusy były, są i będą a tymi maseczkami to można sobie najwyżej nos wytrzeć, zamiast nakazywać ludziom nosić maseczki lepiej zmusić ludzi do wyjścia na świeże powietrze, na słońce, wzmocnić odporność, jak najwięcej ruchu poza domem a nie kwarantanny i maski, siedlisko bakterii, wirusów i ograniczona wentylacja płuc. Niestety naród głupi, ogłupiany 24h na dobę przez TV więc bezmyślnie posłuszny, a władza to wykorzystuje i nakazuje co raz to większe i**otyzmy ze szkodą dla ludzi. Jak to ktoś dawno powiedział "demokracja to władza hien nad baranami".

    • 19 1

    • Obejrzyj sobie na y.t "niebocentryzm"to dopiero sie zdziwiz jak prawie wszyscy dali sie oszukac!!!

      • 0 0

    • Tak, nawet małpa maseczkę na plecy założyła bo bez sensu na nos , żeby się dusić ? Maski to siedlisko bakterii.

      • 2 0

    • Metafora z przymrużeniem oka

      Komentaż w punkt! Aż miło poczytać. Dodam, że gdyby w TV powiedziano, ze lataja smoki, które palą miasta i porywaja ludzi... oraz, że nalezy nakładac ocynkowane wiadro na głowę bo to jedyna metoda by smok nie spalił delikwenta, to tez by bezmyślnie pozakładali, krzycząc na innych jacy to sa nieodpowiedzialni bo nie noszą wiadra na głowie. Pozdrawiam i zyczę zdrowego rozsądku i zdrowia wszystkim. P.S. szacun dla Weronika40 za głos rozsądku!

      • 5 1

    • Tak. uczestniczymy w zbiorowym ogłupianiu narodu...

      Zniewolone umysły!!! Mało kto w tym kraju może sobie pozwolić na własny sąd, a rządzącym w to graj hihi

      • 3 0

  • Brakuje u nas małych sklepików.

    Te hm'y i inne szity wszędzie ich pełno a nic w nich nie ma

    • 6 1

  • "Wpływy z zakupów za pośrednictwem internetu są niewystarczające." Jak w sprzedaży internetowej nie posiadają połowy asortymentu to się nie dziwię. Zdecydowalam sie na zakupy internetowe popularnej sieciowki, byłam zainteresowana dosyć dużą ilością produktów, ale co chcialam zamówić to tego produktu nie było w magazynie więc zrezygnowałam, poddałam się i w rezultacie nic nie zakupiłam. Więc sami sobie są winni, za brak towaru, być może tak samo jest w innych sklepach internetowych, chyba, że druga opcja, większość została wykupiona, handel internetowy się ładnie kręci, a chcą jeszcze więcej kasy,otwierają sklepy stacjonarne, narażając pracowników na zachorowanie. Niestety światem rządzi pieniądz.

    • 2 2

  • To jest patologia

    Odzieżowe są najmniej potrzebne i powinny być otwarte w ostatniej kolejności!
    Zakupy ciuchów to tylko rozrywka dla znudzonych bab, macajacych wszystkie przez całe dnie
    Krytycznośc dostępności tej branży jest zerowa i zupełnie niepotrzebna w tej dziwnej chwili gdy da jakiekolwiek obostrzenia.
    Nie znam rodziny która nie ma ciuchów ja co najmniej sto lat .
    Chory kraj !

    • 11 5

  • Rekawiczki i maseczki ok, ale przebieralnie dzialaja?

    • 0 0

  • Przeciez w tej masce to mozna sie udusic a isc do odziezowego i mierzyc ubrania to wogole bedzie katastrofa

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane