• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hałdy w gdyńskim porcie przestaną straszyć

Michał Sielski
23 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Masowiec wyposażony w żagle zawinął do Gdyni
Hałda kruszywa na Nabrzeżu Francuskim nie zachęca pasażerów wycieczkowców do zwiedzenia Gdyni. Hałda kruszywa na Nabrzeżu Francuskim nie zachęca pasażerów wycieczkowców do zwiedzenia Gdyni.

Bogaci turyści, zwiedzający świat na ekskluzywnych wycieczkowcach, widzą dziesiątki niemal identycznych portów i nabrzeży. W Gdyni kończy się jednak nuda: na horyzoncie rozpościerają się bowiem "przepiękne" hałdy złomu, węgla i kruszywa. - Zmienimy to - zapowiadają władze portu.



Gdyński port powinien skupić się głównie na obsłudze pasażerów czy towarów?

Na rejsy największymi wycieczkowcami decydują się głównie najbogatsi. Efektowne statki z turystami przypływają też do Gdyni, ale trudno liczyć na to, że zostawią oni tu swoje pieniądze. Wprawdzie część już wcześniej ma zaplanowane i zorganizowane wycieczki do Trójmiasta czy nawet Malborka lub na Kaszuby, ale wielu turystów, podejmujących decyzje w ostatniej chwili, nie decyduje się nawet na opuszczenie portu.

Wycieczkowce cumują bowiem przy Nabrzeżu Francuskim zobacz na mapie Gdyni, a okolica - delikatnie mówiąc - nie wygląda zachęcająco. - Od strony morza widać głównie wielkie kupy złomu i węgla. Trudno w ten sposób przekonać kogoś do wyjścia z jacuzzi czy klimatyzowanej restauracji - mówi z przekąsem jeden z pracowników gdyńskiego portu.

Do tego dochodzą jeszcze rozkopane drogi niemal w całej okolicy Dworca Morskiego. Ale w przyszłym sezonie ma się to zmienić.

- Mamy już gotowe projekty całego układu drogowego. W III kwartale tego roku przeprowadzimy przetarg i na przyszły sezon już cała ul. Polska zobacz na mapie Gdyni będzie wyremontowana - podkreśla Walery Tankiewicz, wiceprezes gdyńskiego portu, odpowiedzialny m.in. za infrastrukturę.

Zniknąć mają też hałdy, które od lat kojarzone są z portowym krajobrazem. Na przedłużenie umowy nie może bowiem liczyć operator gigantycznego złomowca.

- Fiński najemca już o tym wie. Umowa obowiązuje do czerwca 2012 roku, więc najpóźniej wtedy opuści nabrzeże. Szuka już jednak innego miejsca, gdyż powiadomiliśmy go z dużym wyprzedzeniem - mówi prezes zarządu portu, Janusz Jarosiński.

Nie ma jednak co liczyć na to, że znikną też hałdy węgla i kruszyw, które składowane są na końcu Nabrzeża Francuskiego.

- One nie są tak uciążliwe wizualnie, a gdy przypływają wycieczkowce, organizujemy pracę tak, by nie kursowały tam samochody ciężarowe. Poza tym te materiały przypływają statkami o największym zanurzeniu, więc trudno znaleźć inne miejsce składowania. Myślimy wprawdzie o innej docelowej lokalizacji, ale na pewno nie zrezygnujemy z obsługi towarów na rzecz pasażerów, bo musielibyśmy też zrezygnować ze sporej części naszych dochodów - przyznaje prezes Janusz Jarosiński.

Wycieczkowce cumują zazwyczaj w Gdyni ok. 12 godzin. Turyści mają więc czas na to, by zwiedzić choćby samo miasto. Dlatego jego władze chcą przekonać turystów, organizując akcje promocyjne dla pasażerów statków wycieczkowych oraz promów z Karlskrony.

- Musimy mieć ofertę dla turystów. I trzeba ją przedstawić nawet przed ich wypłynięciem w rejs, aby od razu zaplanowali sobie kilka godzin w Gdyni. Na pewno takie informacje przygotujemy - mówi wiceprezydent Gdyni, Bogusław Stasiak.

Miejsca

Opinie (132) ponad 20 zablokowanych

  • w Gdyni można tyko oglądać prostych kaszubów - cała Gdynia i jej mieszkańcy...

    • 1 3

  • Oczyszczenie kanału z kruszywa będzie na koszt podatnika - biznes V-POlodowej

    a zlecenie od państwa dostanie dłuznik skarbu państwa firma PRCiP - normalność w pomrocznym kraju z liberalnym biznesem!!!

    • 0 2

  • "hałdy" NIE MAJĄ znaczącego wpływu... (1)

    Dziennikarz faktycznie wydumał, albo co najmniej ROZDMUCHAŁ mocno ponad rzeczywiste rozmiary, problem otoczenia miejsca cumowania wycieczkowców...

    Te "hałdy" w porcie NIE MAJĄ ŻADNEGO ZNACZĄCEGO wpływu na to, ile osób z wycieczkowca jedzie autokarem do Gdańska lub Malborka, ile idzie na spacer po Gdyni, a ile zostaje na statku...

    MA ZNACZENIE natomiast (i wpływ na słabe - na tle Bałtyku - wyniki polskich portów w przyciąganiu ruchu wycieczkowców) to, że nie porty, ale MIASTA i REGIONY ZA MAŁO SIĘ PROMUJĄ w odpowiednich miejscach jako "cruising destinations"...

    http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=53840199&postcount=275

    http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=53860453&postcount=277

    • 0 1

    • jasne....

      wolisz wysiadać w gówno czy na chodnik?

      • 0 0

  • BRAWO GDYNIA (1)

    Młode polskie miasto,nie to co poniemiecki Gdańsk

    • 0 2

    • brawo głupota

      nie to co ta poniemiecka mądrość

      • 0 0

  • dzienikarz pisze na zlecenie firmy chcącej kupic MTM

    jesli bedzie grożba zamkniecia "Hollandu" dla towarów masowych, to bedzie dobry argument na zbicie ceny za MTM

    • 1 2

  • a idiotów typu KASZUB

    chodzi o MTM - Morski terminal Masowy a nie o drogowy MTM

    • 1 1

  • I KONIEC ZE ZŁOMEM !!!

    PISAŁEM ARTYKUŁ JAKIS czas temu o złomie przed moim oknem mimo nieprzychylnych komentarzy jednak złom zniknie a nie jak ktos małointeligentny sugerował zebym sie przeprowdził bo port to port .... no i co cwaniaku staneło na moim ?

    • 1 4

  • A produkcja stoczniowa i doki

    A czy dla turystów jest atrakcyjny dok przy nab. Polskim z którego wali piasek z remontowanych staktów zanieczyszczajac wszystko w okolicy. Następnie wali farba która te statki sa malowane, a wszystko to w odległości kilkuset metrów od terminalu i kapitanatu. Same atrakcje.

    • 1 0

  • Gdynia zrobi z tym porządek .

    • 0 1

  • Welcome to Wislinka - Polish Kilimanjaro ;)

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane