Ma ponad 40 m kw. powierzchni, a do jej uszycia zużyto m.in. 1,5 km nici. Harcerze ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej w hołdzie zmarłemu prezydentowi uszyli jedną z największych flag Gdańska.
Harcerze spotkali się już w poniedziałek wieczorem, żeby zastanowić się, w jaki sposób uhonorować tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska,
Pawła Adamowicza.
- Harcerze i prezydent pełnią służbę na rzecz miasta czy kraju. Spotkaliśmy się naszą kadrą środowiskową i postanowiliśmy, że uszyjemy flagę, ale taką, jakiej Gdańsk jeszcze nie widział, największą - mówi phm. Kacper Przybyłowicz ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.W nocy z czwartku na piątek około 15 harcerzy wspólnymi siłami szyło ogromną flagę Gdańska.
- Dzięki uprzejmości pani Iwony Zielnik, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 92 na Zaspie, została udostępniona nam przestrzeń w szkole do pracy nad flagą. 15 harcerek i harcerzy pracowało w pocie czoła od godz. 18 do 2 w nocy, ale opłacało się - dodaje Kacper Przybyłowicz.Flaga Gdańska ma ponad 40 m kw. powierzchni, a do jej uszycia zużyto m.in. 1,5 km nici. Jeszcze dzisiaj harcerze z ZHR pokażą flagę podczas konduktu żałobnego, który wyruszy spod ECS do bazyliki Mariackiej o godz. 17.
Kondukt żałobny na ulicach Gdańska
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
