Henryka Krzywonos-Strycharska zwyciężyła w dorocznym plebiscycie na Gdańszczanina Roku 2010. Werdykt kapituły konkursu przewidzieli czytelnicy trojmiasto.pl.
Henryka Krzywonos-Strycharska na zdjęciach agencji reporterskiej KFPDecyzja jurorów plebiscytu była bowiem taka sama, jak
wyniki sondy, którą przeprowadziliśmy w trojmiasto.pl na początku maja. Aż 38 proc. głosów naszych czytelników zebrała wtedy
pani Henryka, 20 proc. wskazało na
Marka Kamińskiego, a 8 proc. na
Mateusza Kusznierewicza. Na wyniku głosowania czytelników trojmiasto.pl i Gazety Wyborczej Trójmiasto, słuchaczy Radia Gdańsk oraz widzów TVP Gdańsk opierała się kapituła, wskazując zwycięzcę tegorocznej edycji konkursu.
O wynikach plebiscytu i swoim zwycięstwie
Henryka Krzywonos-Strycharska dowie się na gali, która o godz. 18.30 rozpoczęła się w Operze Bałtyckiej w Gdańsku.
Trudno powiedzieć czym najbardziej Henryka Krzywonos-Strycharska zyskała sobie sympatię gdańszczan. Czy tym, że jako zwykła motornicza, 15 sierpnia 1980 r. zatrzymała w pobliżu Opery Bałtyckiej prowadzony przez siebie tramwaj i tym samym rozpoczęła strajk komunikacyjny, który wsparł strajkujących już wtedy stoczniowców?
A może tym, że już w wolnej Polsce, wraz ze swoim mężem Krzysztofem założyła rodzinny dom dziecka, w którym przez wiele lat zapewniała opiekę 12 dzieciom?
Jednak mimo tych zasług, w ostatnich latach Henryka Krzywonos-Strycharska była może nie tyle zapomniana, co na pewno nie gościła na pierwszych stronach gazet. To zmieniło się, gdy latem ub.r. wzięła udział w zjeździe Solidarności. Jako jedyna zaprotestowała, gdy pełna związkowców i ich gości sala wygwizdała przemawiającego premiera.
Laureatami ubiegłorocznego konkursu na Gdańszczanina Roku został fotoreporter
Maciej Kosycarz. Przed nim tytuł ten zdobywali m.in.
Lech Wałęsa,
Jean-Michel Jarre,
abp Tadeusz Gocłowski,
Marian Kołodziej,
ks. Piotr Krakowiak.
red.