• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hermetyczna kompostownia już w budowie

ms
20 czerwca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Wmurowanie kamienia węgielnego na placu budowy kompostowni w Szadółkach, która za rok powinna być już czynna. Wmurowanie kamienia węgielnego na placu budowy kompostowni w Szadółkach, która za rok powinna być już czynna.

Ograniczenie fetoru to najważniejszy cel, jaki ma spełnić nowa, w pełni hermetyczna kompostownia, która kosztem prawie 50 mln zł powstaje na wysypisku na Szadółkach. Czy to się uda? Okaże się za rok.



Nowa kompostownia, pod budowę której 19 czerwca wmurowano akt erekcyjny, ma przetwarzać 40 tys. ton odpadów biodegradowalnych rocznie. Przetwarzać - co kluczowe - w sposób hermetyczny, a więc - co pożądane - bez wydostającego się na zewnątrz fetoru.

- Hermetyczna kompostownia to dla naszego zakładu kolejny krok na drodze do przekształcania w nowoczesne centrum odzysku i recyklingu. Dzięki tej instalacji, nie tylko wzrosną moce przerobowe, wzrośnie także odzysk surowca organicznego. To oznacza, że większą część odpadów biodegradowalnych, które gdańszczanie segregują coraz bardziej uważnie, będziemy mogli zamienić na kompost, do dalszego wykorzystania. A to wszystko w pełni hermetycznych warunkach z myślą o bliskim sąsiedztwie- podkreśla Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku.

Szczelna kompostowania - jak będzie wyglądać?



Czy warto wydawać miliony, by wysypisko emitowało mniej fetoru?

Kompostowania będzie składała się z:

  • hali przyjęcia odpadów,
  • 16 żelbetowych komór,
  • hali dojrzewania kompostu,
  • kilkustopniowego systemu oczyszczającego powietrze poprocesowe, które wydobywać się będzie z instalacji.

Projektanci kompostowni postawili na rozwiązania, które pozwolą na zamknięcie procesów w hali i jego hermetyzację, co z kolei przełoży się na niemal całkowitą redukcję wydostającego się na zewnątrz fetoru. W tym celu cały proces kompostowania jest zhermetyzowany, wydłużony z 3 do 8 tygodni, oparty o intensywne napowietrzanie komór z frakcją bio.

Rozplanowanie budynków powstającej kompostowni na terenie Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach. Rozplanowanie budynków powstającej kompostowni na terenie Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach.
Załadunek i rozładunek odpadów odbywać się będzie w tzw. hali manipulacyjnej, bez konieczności otwierania hali budynku. Odpady po pierwszych pięciu tygodniach kompostowania łącznikiem operacyjnym - w odizolowaniu od otoczenia - będą przekazywane do hali dojrzewania kompostu, gdzie spędzą kolejne 3 tygodnie. W miarę potrzeby, czas ten będzie mógł być wydłużany. Zastosowany zostanie wielostopniowy proces oczyszczania powietrza - oprócz biofiltra instalacja zostanie wyposażona w płuczki wodne oraz chemiczne.

Budowa kompostowni dofinansowana ze środków unijnych



Budowa kompostowani będzie realizowana przy wsparciu unijnego Funduszu Spójności. Wartość projektu netto wynosi 48,26 mln zł, z czego 32,8 mln dołoży Fundusz. Gdańsk dorzuci brakujące 15,5 mln zł.

- Uzyskaliśmy pozytywną decyzję z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i jesteśmy w przededniu podpisania umowy o dofinansowanie - mówiła Aleksandra Dulkiewicz, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej.
Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska ds. komunalnych:

- W Gdańsku opieramy się na osobnych przetargach na odbiór odpadów i osobny na ich zagospodarowanie. Dzięki temu, nie tracimy kontroli i bierzemy odpowiedzialność za cały system. Równie ważne jest tworzenie warunków do rozwoju w czystym i przyjaznym dla mieszkańców środowisku. Budowa hermetycznej kompostowni jest potrzebna ludziom i miastu, i jak wszystkie inwestycje, których celem jest poprawa jakości środowiska naturalnego, jest integralną i ważną częścią strategii rozwoju naszego miasta.
Przypomnijmy, że budowa kompostowni to nie jedyna inwestycja, która jest prowadzona na terenie Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach. Coraz bliżej także rozpoczęcia budowy wartej 644 mln zł spalarni odpadów, która ma powstać do 2021 r. Także do tej inwestycji dorzuci się unijny Funduszu Spójności - w tym wypadku chodzi o kwotę 353 mln zł.
ms

Miejsca

Opinie (122) 4 zablokowane

  • Współczuję tym co ta będą pracowali.

    W zamkniętych pomieszczeniach, kierowcy, operatorzy.

    • 7 0

  • ta mieszkania byly tanie to sie bralo i nagle smierdzi

    • 3 2

  • Smród byl i dalej bedzie.

    Tak, bo jak Adamowicz narobił ze strachu w portki, to smród będzie.

    • 4 0

  • Co to znaczy, że się okaże ???

    za 50 mln będą sprawdzać, czy się sprawdzi??????

    • 9 1

  • Zamiast Trymera do nosa

    Wystarczy przejeżdżając przez tą strefę włączyć nawiew i włosy w nosie upali aż do cebulek, TAka Moc, taka Moc Panie.!

    • 4 2

  • 40 tys. ton odpadów biodegradowalnych rocznie.

    to wychodzi po 100 kg odpadów rocznie na 1 mieszkańca Gdańska rocznie - coś żle z rachunkami

    • 1 0

  • zamiast wydawać dziesiątki milionów żeby śmierdziało mniej (1)

    może przenieść wysypisko po prostu na wiślinke albo jeszcze dalej i przesiedlic mieszkańców - pewnie wyjdzie taniej i zdrowiej dla wszystkich - następna będzie spalarnia plastików za kilkaset milionów oddana "w zarządzanie" zachodniej firemce jak saur.... zamiast truć mieszkańców Gdańska można by zbudować gdzieś w polu - bo i tak śmieci będą zwożone do spalarni bo Gańsk nie potrzebuje tak dużej... zawsze będzie można utylizować plastiki z zachodu ( oni tego nie robią u siebie bo odpady po spaleniu są zbyt toksyczne - taniej jest przwewieźć odpady do polski a popiół wiatr rozwieje...)

    • 15 3

    • Po co truć puste pole?

      Półmilionowe miasto jest bardziej opłacalne:
      jak będzie większe zapotrzebowanie na leki onkologiczne to ktoś je wyprodukuje i sprzeda - biznes jest biznes a rynek zbytu trzeba kreować.

      Dla przykładu:
      w pustym polu kompost mógłby sobie śmierdzieć za darmo - a jako że jest w mieście to można za 50 milionów zbudować kompostownię
      i wszyscy są zadowoleni :)

      • 1 1

  • Przetwarzanie w skali roku- błędny parametr

    O tym, czy przestanie śmierdzieć decyduje wydajność w czasie 1 cyklu, czyli ok. 8 tygodni. Jeżeli ilość odpadów bio przekroczy maksymalną przepustowość to będzie śmierdziało. Chyba nikt rozsądny nie myśli, że odpady trafiają równomiernym strumieniem w ciągu całego roku.

    • 2 0

  • Wybudujcie w gansku sobie szambiarnie bo wasze Gdanskie odchody ludzkie fekalia plywaja w zatoce puckiej! (1)

    • 4 2

    • Byś się zdziwił ile w Gdańsku jest jeszcze szamb...

      • 0 1

  • Ograniczenie fetoru to najważniejszy cel, jaki ma spełnić nowa, w pełni hermetyczna kompostownia. A czy jak jednak go nie spełni to ktoś za to odpowie? Czy tylko oberwą okoliczni mieszkańcy?

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane