- 1 "Nie widzą" znaku, może zobaczą słupki (54 opinie)
- 2 Gdański kandydat na prezydenta RP? (312 opinii)
- 3 Nowa tablica w miejscu tej skradzionej (72 opinie)
- 4 Prawie gotowy pomnik gdańskiego bówki (42 opinie)
- 5 Zabójstwo na Witominie. "Mieli się pogodzić" (139 opinii)
- 6 Dodatkowy lewoskręt z al. AK na stałe (114 opinii)
Holendrzy zamontowali w Gdańsku system Apollo III
Apollo III na nowo poruszy gdański carillon. Awaria poprzedniego systemu zapewniającego poprawne działanie instrumentu spowodowała przerwę w wygrywaniu melodii z wieży Ratusza Głównego Miasta. Nowa "dusza" carillonu przyjechała do Gdańska z Asten w Holandii i została już zainstalowana. Carillon na nowo zabrzmi w najbliższy czwartek.
- Musiał więc zostać wymieniony i tu skorzystaliśmy z najnowszych rozwiązań stosowanych obecnie w Niderlandach, kolebce kultury carillonowej - mówi prof. Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska. - Gdańsk jest jedynym miastem w Polsce posiadającym sprawne carillony. Jest też kolebką polskiej kultury carillonowej, wpisanej na listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Mając na uwadze dobro carillonów, nie zdecydowaliśmy się na naprawę, ale na nowy system. Umożliwi on rozwój kultury carillonowej i dzięki najnowszym rozwiązaniom lepszą jakość dźwięku - dodaje dyrektor.
Nowy system, więcej możliwości
Do czasu awarii systemu sterującego Apollo II carillon ratusza grał automatycznie krótkie melodie przed wybijaniem pełnych godzin.
Jednym z najbardziej kojarzonych utworów jest "Rota" Feliksa Nowowiejskiego, napisana do słów wiersza Marii Konopnickiej. Utwór w aranżacji Marka Michalaka był wygrywany z przerwami od 1970 r.
Wkrótce usłyszymy nową wersję w opracowaniu Artura Samula. Zwycięską aranżację wyłonioną w konkursie podczas kursów programowania carillonów automatycznych usłyszymy w czwartek po wybiciu godz. 12.
- Nowy system gry automatycznej daje dużo więcej możliwości. Do ustalenia melodii przez niego granych wykorzystaliśmy m.in. prace komisji, powołanej w 2000 r. przez prezydenta Pawła Adamowicza. Konsultantką była również prof. Danuta Popinigis, muzykolożka, specjalistka od gdańskich carillonów - mówi Monika Kaźmierczak z Muzeum Gdańska, carillonistka miejska. - Carillon zacznie grę w trybie automatycznym przed godz. 8 rano, a skończy o 21. Każdego dnia nasze miasto powita utwór "Gdyby rannym słonkiem" Stanisława Moniuszki, a dzień zakończy melodia chorału "Warownym grodem..." Marcina Lutra z 1529 r., w opracowaniu Johanna Ephraima Eggerta z XVIII wieku.
Nowości muzyczne
Nową propozycją dla miłośników muzyki carillonowej będzie na pewno "godzina kompozytorska". Przed wybiciem godz. 17.00 automat będzie wygrywać specjalnie skomponowane krótkie utwory, które będą cyklicznie wymieniane. Jako pierwszy zaprezentowany zostanie dwuminutowy utwór Krzysztofa Jurczaka, absolwenta Akademii Muzycznej w Gdańsku.
Lepszy dźwięk prosto z Niderlandów
Twórcą nowego systemu gry automatycznej (pneumatycznej) jest Królewska Ludwisarnia Eijsbouts z Asten w Niderlandach, która odpowiada za wprowadzenie do powojennego Gdańska trzech gdańskich carillonów:
- na wieży Ratusza Głównego Miasta (2000),
- na wieży kościoła św. Katarzyny (1989)
- carillonu mobilnego "Gdańsk" (2008-2009).
System Apollo III wraz z wymienioną konstrukcją pneumatyczną oraz nowym kompresorem powietrza wymusza rezygnację z dotychczas zamontowanych na dzwonach elektromagnesów, na których operował Apollo II. Tryb pneumatyczny zapewni dużo lepszą jakość dźwięku i płynniejszą muzykę, praktycznie nieodróżnialną od gry ręcznej, która wymaga człowieka.
Wymianę systemu przeprowadzili Dirk Fransen, montażysta-inżynier z niderlandzkiej Królewskiej Ludwisarni Eijsbouts z Asten, oraz Tadeusz Stojałowski z Muzeum Gdańska.
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2024-07-11 08:58
Niebylo polskiej firmy aby nasi rodacy mogli zarobic ?! (15)
Brak slow.
Holendrzy niedosc ze zarobili spora kase to jeszcze maja z nas ubaw.
Powtarzamy te same bledy, bo kasy liczy sie tylko kasa a nie nasi ludzie.- 20 37
-
2024-07-11 15:23
a w ogóle był jakiś przetarg na to?
- 3 0
-
2024-07-11 14:48
No jak ci to powiedzieć, Polacy nie są mistrzami świata we wszystkim, chociaż większość wierzy, że tak jest.
- 8 3
-
2024-07-11 10:23
Buuuuhhhaaahhha
To wskaż jakieś polskie firmy, a tak przy okazji.... ty chociaż wiesz co to jest carillon?
- 15 4
-
2024-07-11 09:59
Polacy i polska firma była podwykonawca tej holenderskiej! Taki jest wlasnie cyrk Polscy pracownicy to robili montowali itp (2)
- 7 6
-
2024-07-11 13:05
I dzieki temu ,,cyrkowi" przysłowiowy Pan Mietek z Panem Wojtkiem zarobili na utrzymanie rodziny. (1)
Żal Ci ściska cztery litery że ty z tego nic nie dostałeś?
- 5 3
-
2024-07-11 16:15
bezmuzgowcu gdyby to była polska firma zarobili by 10 razy wiecej ale musiał bys najpietrw miec mózg
- 2 2
-
2024-07-11 09:40
(1)
tak, tak - my ze szwagrem nie takie karilony naprawiali po flaszce. Wiesz w ogóle, o czym mowa?
- 13 7
-
2024-07-11 11:11
Na was zawsze można liczyć
- 0 1
-
2024-07-11 09:32
A ty powtarzasz te same bzdury, że my musimy robić wszystko.
Znajdź kołku w Polsce firmę od carillonów, która to zrobi tak samo dobrze jak ta Holenderska. Czas start.
- 14 5
-
2024-07-11 09:22
I ci Holendrzy (3)
Zatrudnili Polaków do wykonania zadania.
Holendrzy zarobili grubą kasę a Polacy (robotnicy) taką za jaką Holender nie pójdzie robić.
A za to zapłacili Polacy.- 11 10
-
2024-07-11 10:13
Co ty misiek bredzisz? (1)
"Wymianę systemu przeprowadzili Dirk Fransen, montażysta-inżynier z niderlandzkiej Królewskiej Ludwisarni Eijsbouts z Asten, oraz Tadeusz Stojałowski z Muzeum Gdańska"
- 8 2
-
2024-07-11 13:06
Prezes im płaci to bredzą..
- 4 1
-
2024-07-11 10:00
dokladnie tak
- 4 4
-
2024-07-11 09:09
(1)
No raczej nie ma w Polsce takich firm. Lepiej zapłacić Holendrom bo za tym stoi wyższa kultura wykonania i wielowiekowa tradycja.
- 17 6
-
2024-07-11 10:40
Serio?
Holendrzy i kultura wykonania?
I h inżynieria jest na poziomie dłuta i młota.
Co roku kieru ek hydraulika i pneumatyka wę Wrocławiu i Gdańsku kończy ponad 30 osób.- 1 9
-
2024-07-11 11:07
To bedzie Rota w stylu disco z odwolaniem sie do motywow z hymnu UE. Tego nie dopusc Panie
- 6 7
-
2024-07-11 10:37
Taa (3)
Napęd pneumatyczny jest wielokrotnie droższy w użytkowaniu od elektromagnetycznego.
Z czasem niesz zelności będą zwiększały koszt. Serwis napędu pneumatycznego dla wykonawcy to żyła złota. Elektromagnetyczny praktycznie nie wymaga serwisu a jeśli już to Pan Wojtek elektryk zrobiłby to w 10 minut.- 17 3
-
2024-07-11 14:41
Tak, jeśli napędzasz zawory, przepustnice i taśmy transportowe.... Zbudowałeś kiedyś instrument muzyczny?
- 1 2
-
2024-07-11 13:08
To dlaczego tyle miesiecy stał uszkodzony?
pan Wojtek nie potrafił w 10 minut naprawić?
- 3 1
-
2024-07-11 10:42
I oto własnie chodzi by generowac koszty za które zaplaca mieszkancy
- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.