- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (265 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (155 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (183 opinie)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (187 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (206 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Hotel Dwór Oliwski: pracownicy odeszli, rezerwacje wstrzymane
Rok po tym, jak piłkarska reprezentacja Niemiec wybrała go na swoją bazę podczas turnieju Euro 2012, gdański hotel Dwór Oliwski jest bliski zamknięcia. W zeszłym tygodniu wymówienia złożyli pracownicy, którym szef od kilku miesięcy nie wypłacał pensji.
O kłopotach Dworu Oliwskiego, pięciogwiazdkowego hotelu usytuowanego przy ul. Bytowskiej w Gdańsku, na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, słychać było od kilku miesięcy, ale poprzedni tydzień przyniósł falę wyjątkowo złych wieści.
Najpierw dostaliśmy informację, że hotel przekazał sopockiemu Sheratonowi pulę kilkudziesięciu rezerwacji dla lekarzy przybywających do Trójmiasta na kongres.
- To prawda - potwierdzono nam w Dworze Oliwskim. - Ale powodem jest wyłącznie to, że przyjęliśmy zbyt wiele rezerwacji.
W każdym razie po rynku poszła fama: - Wyprzedają się - mówi kierownik sprzedaży innego gdańskiego hotelu, która od lat pracuje w trójmiejskiej branży hotelarskiej.
Kolejna informacja przyszła w piątek. Z trzech różnych źródeł dowiedzieliśmy się, że tego dnia zbuntowali się pracownicy, wobec których pracodawca miał zaległości płacowe.
- Pracownicy złożyli wypowiedzenie, gdyż pracodawca, mimo że obiecywał wyrównanie wypłat, to w dalszym ciągu tego nie zrobił. W najbliższym czasie w hotelu nie będzie gazu, prądu i wody. Wszystkie media zostaną odłączone z powodu zaległości - mówi nasz informator.
Postanowiliśmy to sprawdzić. W poniedziałek rano pojechaliśmy do hotelu, by na własne oczy przekonać się jak wygląda w nim sytuacja. Przed hotelem parkują dwa, trzy auta, teren sprawia wrażenie opuszczonego. Recepcja jest pusta, pracownica, która się wyłania z zaplecza, nie chce mówić o sytuacji w hotelu.
Dzwonimy więc jako turyści z pytaniem o możliwość dokonania rezerwacji. Telefonu do działu rezerwacji nikt nie odbiera. Nie włącza się nawet automatyczna sekretarka. Udaje nam się w końcu połączyć z recepcją.
- Czy możliwa jest rezerwacja pokoju na przyszły tydzień? - pytamy.
- Niestety nie ma takiej możliwości - odpowiada wyraźnie zażenowana osoba z recepcji. - Nie można też zarezerwować miejsc na przyszłe miesiące. Prawdę powiedziawszy myślę, że już w ogóle nie uda się panu zarezerwować miejsc w naszym hotelu.
To o tyle dziwne, że jeszcze kilka tygodni temu marketing Dworu Oliwskiego aktywnie działał na rynku w poszukiwaniu nowych zleceń. Hotel ubiegał się m.in. o możliwość goszczenia u siebie działaczy tzw. rodziny IAAF [Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych - przyp. red.], którzy przyjadą do Trójmiasta na organizowane przez Sopot halowe mistrzostwa świata w lekkoatletyce w 2014 r.
Jednak pierwsze sygnały, że gdański hotel może mieć problemy, pojawiły się już na przełomie roku. Pracownicy przestali dostawać całą pensję, odeszły niektóre osoby z kierownictwa Dworu Oliwskiego. Gdy w lutym o sytuację w firmie zapytaliśmy jej szefa, Janusza Barana, ten nie zaprzeczył, że w hotelu są "przejściowe problemy".
- Mamy zaległości wobec pracowników, wynikające z martwego sezonu i słabego roku, ale zostaną uregulowane - zapewniał nas.
Na dowód, że Dwór Oliwski ma przed sobą przyszłość, jego właściciel prezentował wtedy projekty jego rozbudowy o centrum sportowo-rekreacyjne o powierzchni ok. 6 tys. m kw.
- Inwestycje? Może i tak, ale na pewno nie w Oliwie, tylko w Kaliningradzie. To tam szef chce zbudować nowy hotel, dlatego dla nas nie starcza mu już pieniędzy - informował nas wtedy jeden z pracowników hotelu w Oliwie.
Bo rzeczywiście, po doświadczeniach z Euro 2012, właściciel gdańskiego hotelu chyba uznał, że warto mieć hotel tam, gdzie odbywają się duże imprezy sportowe. Tymczasem Kaliningrad będzie jedną z aren mistrzostw świata w piłce nożnej, które w 2018 roku odbędą się w Rosji. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, biznesmen planuje zbudować w Obwodzie - do spółki z zagranicznym partnerem - hotel z ok. 140 pokojami i bazą treningową. Koszt inwestycji w Kaliningradzie wynosi ok. 20 mln euro.
Czy teraz te plany spaliły na panewce? Trudno powiedzieć. Bo nawet jeśli hotel rzeczywiście przeżywa kłopoty, to przecież nie stał się z dnia na dzień bezwartościowy, a sława jaką zdobył goszcząc niemiecką reprezentację piłkarską może sprawić, że znajdzie kupca, który chciałby go przejąć.
Z naszych informacji wynika jednak, że Dwór Oliwski jest mocno zadłużony. Bank chce go sprzedać za równowartość kredytu udzielonego na budowę. Czy znajdzie się jednak na rynku chętny, kto kupi hotel z długami?
Pytamy o to Jana Wójcikiewicza, właściciela gdańskiego hotelu Hilton.
- Nie wiem czy w obecnej sytuacji znajdzie się chętny na zakup takiego hotelu, jak Dwór Oliwski. Hotel ma plusy, wśród nich spokój i cichą lokalizację, jednak minusem jest duża odległość od centrum. Hotel jest na dosyć dobrym poziomie i nie wiem czemu zawdzięcza swoją trudną sytuację.
Od piątku próbowaliśmy się skontaktować z właścicielem hotelu, Januszem Baranem, jednak nie odbierał on telefonu.
W 2008 roku Janusz Baran, oraz katarski fundusz Stichting Particulier Fonds złożyli ofertę dotyczącą przejęcia jak największej części Stoczni Gdynia. Ostatecznie jednak katarski inwestor wycofał się z zakupu stoczni w Gdyni.
Miejsca
Opinie (354) 5 zablokowanych
-
2013-04-23 07:29
ale chyba ktoś kupi ten hotel (1)
czy wprowadzą się tam bezdomni?
- 2 1
-
2013-04-23 08:12
pójdź wysondować, czy tam ktoś jest. Może już nikogo nie ma, a powinni mieć dobry browar w piwnicy. Daj tu znać, czy ktoś tam jest.
- 4 0
-
2013-04-23 08:17
(1)
a może kolejny "Układ Zamknięty"w naszym regionie ...
- 7 0
-
2013-04-23 10:23
w Norwegi też ??
- 1 0
-
2013-04-23 08:36
fachowcy
Złomiarze już się cieszą:)
- 3 0
-
2013-04-23 09:34
były pracownik
"Przychodzi koniec świata do dworu oliwskiego: patrzy, patrzy... Oooo?! chyba tu już byłem" ...
- 7 0
-
2013-04-23 09:48
I co z tego ! Nasze prawo pozwala na przekręty ! Ale tylko tym swoim ! Bo plebs musi na to wszystko pracować
- 5 0
-
2013-04-23 10:22
do pierdla !
- 3 1
-
2013-04-23 11:47
no wreszcie koniec z tym b...lem, bedzie spokój w dolinie radosci
a ceny to mieli z kosmosu
- 5 4
-
2013-04-23 12:00
i bdb , przez ten b...l przez ponad miesiąc nie mogłem dojechac do działki pomimo posiadania przepustki
- 1 4
-
2013-04-23 12:02
własnie radio gdańsk podało: DWÓR OLIWSKI URATOWNY (3)
znalazł się inwestor z Poznania od 1.05 przyjmują gości.
- 5 1
-
2013-04-23 13:07
jakaś ściema?
- 0 2
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-04-23 17:00
heh
Ciekawe kto 1,2,3 maja będzie pracował jak nie zaplaca
- 3 0
-
2013-04-23 14:20
A ciekawe jak nazywała sie osoba kierująca hotelem, bo jakoś nikt nie mówi co to był za lamer zarządzania... (1)
- 1 0
-
2013-04-23 16:10
Wilczka z lasu wypędzili
Pani Zarządzająca się przejadła tym wszystkim widać było i czuć .
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.