- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (383 opinie)
- 2 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (61 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (168 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (204 opinie)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
Hotel Dwór Oliwski: pracownicy odeszli, rezerwacje wstrzymane
Rok po tym, jak piłkarska reprezentacja Niemiec wybrała go na swoją bazę podczas turnieju Euro 2012, gdański hotel Dwór Oliwski jest bliski zamknięcia. W zeszłym tygodniu wymówienia złożyli pracownicy, którym szef od kilku miesięcy nie wypłacał pensji.
O kłopotach Dworu Oliwskiego, pięciogwiazdkowego hotelu usytuowanego przy ul. Bytowskiej
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Najpierw dostaliśmy informację, że hotel przekazał sopockiemu Sheratonowi pulę kilkudziesięciu rezerwacji dla lekarzy przybywających do Trójmiasta na kongres.
- To prawda - potwierdzono nam w Dworze Oliwskim. - Ale powodem jest wyłącznie to, że przyjęliśmy zbyt wiele rezerwacji.
W każdym razie po rynku poszła fama: - Wyprzedają się - mówi kierownik sprzedaży innego gdańskiego hotelu, która od lat pracuje w trójmiejskiej branży hotelarskiej.
Kolejna informacja przyszła w piątek. Z trzech różnych źródeł dowiedzieliśmy się, że tego dnia zbuntowali się pracownicy, wobec których pracodawca miał zaległości płacowe.
- Pracownicy złożyli wypowiedzenie, gdyż pracodawca, mimo że obiecywał wyrównanie wypłat, to w dalszym ciągu tego nie zrobił. W najbliższym czasie w hotelu nie będzie gazu, prądu i wody. Wszystkie media zostaną odłączone z powodu zaległości - mówi nasz informator.
Postanowiliśmy to sprawdzić. W poniedziałek rano pojechaliśmy do hotelu, by na własne oczy przekonać się jak wygląda w nim sytuacja. Przed hotelem parkują dwa, trzy auta, teren sprawia wrażenie opuszczonego. Recepcja jest pusta, pracownica, która się wyłania z zaplecza, nie chce mówić o sytuacji w hotelu.
Dzwonimy więc jako turyści z pytaniem o możliwość dokonania rezerwacji. Telefonu do działu rezerwacji nikt nie odbiera. Nie włącza się nawet automatyczna sekretarka. Udaje nam się w końcu połączyć z recepcją.
- Czy możliwa jest rezerwacja pokoju na przyszły tydzień? - pytamy.
- Niestety nie ma takiej możliwości - odpowiada wyraźnie zażenowana osoba z recepcji. - Nie można też zarezerwować miejsc na przyszłe miesiące. Prawdę powiedziawszy myślę, że już w ogóle nie uda się panu zarezerwować miejsc w naszym hotelu.
To o tyle dziwne, że jeszcze kilka tygodni temu marketing Dworu Oliwskiego aktywnie działał na rynku w poszukiwaniu nowych zleceń. Hotel ubiegał się m.in. o możliwość goszczenia u siebie działaczy tzw. rodziny IAAF [Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych - przyp. red.], którzy przyjadą do Trójmiasta na organizowane przez Sopot halowe mistrzostwa świata w lekkoatletyce w 2014 r.
Jednak pierwsze sygnały, że gdański hotel może mieć problemy, pojawiły się już na przełomie roku. Pracownicy przestali dostawać całą pensję, odeszły niektóre osoby z kierownictwa Dworu Oliwskiego. Gdy w lutym o sytuację w firmie zapytaliśmy jej szefa, Janusza Barana, ten nie zaprzeczył, że w hotelu są "przejściowe problemy".
- Mamy zaległości wobec pracowników, wynikające z martwego sezonu i słabego roku, ale zostaną uregulowane - zapewniał nas.
Na dowód, że Dwór Oliwski ma przed sobą przyszłość, jego właściciel prezentował wtedy projekty jego rozbudowy o centrum sportowo-rekreacyjne o powierzchni ok. 6 tys. m kw.
- Inwestycje? Może i tak, ale na pewno nie w Oliwie, tylko w Kaliningradzie. To tam szef chce zbudować nowy hotel, dlatego dla nas nie starcza mu już pieniędzy - informował nas wtedy jeden z pracowników hotelu w Oliwie.
Bo rzeczywiście, po doświadczeniach z Euro 2012, właściciel gdańskiego hotelu chyba uznał, że warto mieć hotel tam, gdzie odbywają się duże imprezy sportowe. Tymczasem Kaliningrad będzie jedną z aren mistrzostw świata w piłce nożnej, które w 2018 roku odbędą się w Rosji. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, biznesmen planuje zbudować w Obwodzie - do spółki z zagranicznym partnerem - hotel z ok. 140 pokojami i bazą treningową. Koszt inwestycji w Kaliningradzie wynosi ok. 20 mln euro.
Czy teraz te plany spaliły na panewce? Trudno powiedzieć. Bo nawet jeśli hotel rzeczywiście przeżywa kłopoty, to przecież nie stał się z dnia na dzień bezwartościowy, a sława jaką zdobył goszcząc niemiecką reprezentację piłkarską może sprawić, że znajdzie kupca, który chciałby go przejąć.
Z naszych informacji wynika jednak, że Dwór Oliwski jest mocno zadłużony. Bank chce go sprzedać za równowartość kredytu udzielonego na budowę. Czy znajdzie się jednak na rynku chętny, kto kupi hotel z długami?
Pytamy o to Jana Wójcikiewicza, właściciela gdańskiego hotelu Hilton.
- Nie wiem czy w obecnej sytuacji znajdzie się chętny na zakup takiego hotelu, jak Dwór Oliwski. Hotel ma plusy, wśród nich spokój i cichą lokalizację, jednak minusem jest duża odległość od centrum. Hotel jest na dosyć dobrym poziomie i nie wiem czemu zawdzięcza swoją trudną sytuację.
Od piątku próbowaliśmy się skontaktować z właścicielem hotelu, Januszem Baranem, jednak nie odbierał on telefonu.
W 2008 roku Janusz Baran, oraz katarski fundusz Stichting Particulier Fonds złożyli ofertę dotyczącą przejęcia jak największej części Stoczni Gdynia. Ostatecznie jednak katarski inwestor wycofał się z zakupu stoczni w Gdyni.
Miejsca
Opinie (354) 5 zablokowanych
-
2013-04-22 15:35
Mój ty Boże co za nieudacznicy. A prez Budyń żyły wypruwa (1)
non-stop promując nasze piękne miasto
- 10 3
-
2013-04-22 15:59
Promuje budowle wielkei, ktore widać z daleka
najpierw stadion,
teraz jakieś giganty we wrzeszczu budynki
ale jak się rozejrzeć:
spóznione wciąż ZTM/ZKM
dziura na dziurze na drogach
zrujnowane budynki miejskie mieszkalne
hipermarket hipermarketem pogania
brak placów zielonych ( deweloperka wciska się wszędzie , vide Zaspa- zabrali młodzież stadion na trawie) , brak basenów, itp.- 2 1
-
2013-04-22 15:42
Gdzie moje pieniądze !!! złodzieje (6)
Skończyłem pracować w styczniu do dziś nie mam zapłacone za swoją ciężką pracę w tym sylwestra, święta itp
- 20 0
-
2013-04-22 15:52
pieniadze to nie wszystko (1)
ciesz się życiem i nie myśl tyle o pieniądzach.
- 6 5
-
2013-04-22 16:14
Ale wszystko bez pieniedzy to ch....j
Tak mowia
- 6 0
-
2013-04-22 16:38
Tu prezes hotelu
Nie przejmuj sie, twoja kasa zostala dobrze zainwestowana i mam nadzieje ja pomnozyc. Zapraszam do pracy w nowopowstajacym hotelu w Kaliningradzie, szukamy darmowych pracownikow!
- 10 1
-
2013-04-22 18:12
trza kombinowac
Ja sylwestra wolne swieta wolne a ty harowałeś za to ze ci powiedzialem ze za tydz. Będzie kasa
- 0 2
-
2013-04-22 22:50
a d*pie z pieniędzmi (1)
grunt że pracę masz
- 0 2
-
2013-04-23 01:09
Do pracy idzie się dla pieniędzy, a jak ich nie ma, to się szuka innej.
Proste.
- 1 0
-
2013-04-22 15:42
wszędzie bieda (2)
człowiek cięzko pracuje, i ciągle oszukują i nie wypłacają pensji. Co robić?
- 14 0
-
2013-04-22 15:53
życ i nie umierać ! (1)
cieszyć się życiem - pieniadze to nie wszystko !
- 4 1
-
2013-04-22 16:12
Ale wszystko bez pieniedzy to ch.........
- 2 0
-
2013-04-22 15:51
Myslałem że po Euro ludzie tam będą tłumnie rezerwowac pokoje (1)
chcąc spać w łóżkach , w których spali ich idole a tu masz, pustki
- 10 1
-
2013-04-22 16:42
Roanldynio
A ty chciałbys spać i obudzić się w przepoconych gaciach na głowie??
- 2 1
-
2013-04-22 16:30
nic nowego
Jak się gardzi zwykłym klientem a chce sie gościć tylko tych , którzy za to nie płacą (oficiele) to koniec bliski.Wyżej d.. nie pdskoczy nawet baran.A lokalizacja jest lipna, nie m co ukrywać, bagna dookoła , korki do centrum.Przerobić na stajnię.
- 8 5
-
2013-04-22 16:33
Organizacyjnie przyporządkować ARINIE
bańka od podanika w-tę czy we-wtę co to za różnica
- 9 0
-
2013-04-22 16:39
Hamburger
Czy mogę prosić o hamburgiera z frytkami?A tak poza tym ..miał budę z hamburgierami w Juracie..eh będę brał Cię w aucie hehehe.Jakie nazwisko takie i interesy.
- 9 1
-
2013-04-22 16:47
BudyŃ to taki midas A-reBUR
270 tys wydał na rep. Niemiec zapewnie pod (cichym) warunkiem
że będą mieszkać w BUDNIOWIE... Jednym słowem subwencja
dla hotelu, który mógł nie schodzić z ceny- 9 0
-
2013-04-22 16:49
ej Baran Baran
wez ty lepiej zacznij szukac tej zgubionej kotwicy z Quinn Mary II*
- 9 1
-
2013-04-22 17:01
Janusz Baran (1)
ma więcej szmalu, aniżeli zwykły szarak może sobie wyobrazić. Taki sam lamer, jak większość byznesmenów cwaniaków. Wyprowadzić go do lasu, jak barana, to i pieniądze na wasze ciężko zarobione pensje się znajdą!
- 17 1
-
2013-04-23 10:32
Baran
Miał szmal .
Teraz tyko długi. Z zonką zapozyczyli sie po uszy . Przekrecili wielu naiwnych na pozyczki.Teraz za Baranami podąza stado komorników .
Najgorsze to te bankowe wilki.- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.