Gdy 26-letni mężczyzna umawiał się z poznaną przez Internet parą na spotkanie w hotelowym pokoju, na pewno spodziewał się czegoś milszego niż kilku ciosów w twarz i groźba pozbawienia życia.
tak i nigdy nie było z tym problemu
48%
tak i faktycznie skonczyło się to niewesoło
3%
nie, ale nie widzę problemu
9%
Poznali się przez Internet. On - 26 letni mężczyzna, oni - małżeństwo w wieku 38 i 32 lat. Umówili się na spotkanie w jednym z gdańskich hoteli. Po co - to pozostanie ich tajemnicą, ale 26-latek na pewno nie spodziewał się, że przywita go kilka ciosów w twarz, które zadał mu 38-letni mężczyzna.
- Następnie napastnik przystawił 26-latkowi nóż do szyi i zażądał wydania cennych przedmiotów. Łupem pary padły m.in. zegarek, telefon komórkowy, prawo jazdy, a także ok. 300 zł - mówi
Błażej Bąkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
-Wychodząc z pokoju sprawcy powiedzieli pokrzywdzonemu, że odzyska swoją własność w zamian za tysiąc złotych, które następnego dnia miał im przynieść w umówione miejsce.Jednak tam zamiast 26-latka i "okupu" para zobaczyła policjantów.
- Funkcjonariusze znaleźli przy zatrzymanych skradzione przedmioty, a także nóż, którym sprawca posłużył się podczas rozboju - dodaje Bąkiewicz.
Małżeństwo trafiło do policyjnego aresztu, gdzie decyzją sądu spędzą najbliższe trzy miesiące.
Jak się okazało 38-letni mieszkaniec Gdańska wcześniej był wielokrotnie karany za rozboje i kradzieże. Natomiast 32-latka ma na swoim koncie kradzieże.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, która traktowana jest jako zbrodnia, grozi od 3 do 15 lat.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
