- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (318 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (886 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (92 opinie)
Hulajnogi na minuty, czyli hulaj... dusza i parkuj, gdzie chcesz
Kiedy na drogach Trójmiasta pojawiły się pierwsze samochody na minuty, głośno zrobiło się na temat ich niechlujnego parkowania w zupełnie przypadkowych miejscach. Podobny problem pojawił się po niedawnym uruchomieniu usługi wynajmu elektrycznych hulajnóg, które także pozostawiane są, gdzie popadnie. Hulaj dusza - piekła nie ma.
- Dostrzegamy ten problem. Dlatego też kładziemy coraz większy nacisk na edukowanie osób korzystających z naszych hulajnóg. Zależy nam, aby wpłynąć na poprawne użytkowanie, w tym przede wszystkim na parkowanie w bezpiecznych miejscach. Gdy tylko otrzymujemy sygnał o źle zaparkowanej hulajnodze, niezwłocznie kontaktujemy się z osobą wynajmującą i prosimy o przestawienie sprzętu w odpowiednie miejsce. Kiedy tego nie uczyni, nakładamy dodatkowe opłaty. Z reguły, z obawy na poniesienie kosztów, hulajnoga zostaje przestawiona - wyjaśnia Marcin Maliszewski z firmy Blinkee.
Drugi z trójmiejskich operatorów działa podobnie. Gdy tylko otrzyma "donos" od innych użytkowników hulajnóg bądź przechodniów - stara się szybko reagować.
- Problem z niepoprawnym parkowaniem niestety istnieje, jednak z naszych obserwacji wynika, że znaczna większość użytkowników parkuje poprawnie. Problemem są tzw. przypadkowi przechodnie, którzy przestawiają lub przenoszą hulajnogi. Żeby zakończyć usługę wypożyczenia hulajnogi w naszej aplikacji, użytkownik musi zrobić zdjęcie zaparkowanej hulajnogi - stąd mamy te informacje. Aktualnie dziennie otrzymujemy kilkanaście zgłoszeń o źle zaparkowanych hulajnogach. Jesteśmy zaskoczeni pozytywną postawą mieszkańców. Staramy się reagować na zgłoszenia najszybciej jak się da i przestawiać hulajnogi tak, żeby stały poprawnie zaparkowane i nikomu nie wadziły - zdradza Marcin Antoszek z Quick Ride.
Póki co, niesforni użytkownicy nie są karani.
- Zgodnie z naszym regulaminem mamy możliwość nałożenia kary na użytkowników za niepoprawne parkowanie. Problem jest jednak marginalny, więc na tę chwilę odstępujemy od wymierzania kar - dodaje.
Nasi czytelnicy skarżą się na użytkowników, którzy bez większej wyobraźni porzucają hulajnogi, gdzie popadnie: na środku chodnika, na trawnikach, a nawet na drogach rowerowych, na które hulajnogi mają zakaz wjazdu. Dodajmy tylko, że w świetle wciąż obowiązującego prawa hulajnogą elektryczną można poruszać się wyłącznie po chodnikach, gdyż osoba kierująca jest... pieszym, a hulajnoga nie jest pojazdem.
Sytuacji już przyglądają się władze Gdańska.
- Operatorami systemów hulajnóg elektrycznych są podmioty prywatne, wykonujące usługi na zasadach czysto rynkowych, a ich działalność nie jest w żaden sposób uregulowana umową z gminą czy inną jednostką samorządu. Nie mamy możliwości ingerowania w tę działalność, o ile nie wykracza ona poza obowiązujące ogólne ramy prawne. Niemniej w przypadku utrudniania poruszania się chodnikiem przez nieużywane hulajnogi, nie wykluczamy podjęcia odpowiednich działań, tj. traktowania takich przypadków, jak zajęcie pasa drogowego, a więc naliczania stosownych opłat, a także zdeponowania takich hulajnóg w magazynach GZDiZ. Takie stanowisko zostało przekazane firmom, zanim rozpoczęły działalność w Gdańsku - tłumaczy Piotr Grzelak, zastępca prezydenta miasta Gdańska.
Sporym problemem niepoprawnie parkowanych hulajnóg jest niestety brak infrastruktury i stosownych regulacji prawnych.
- Nie ma aktualnie stojaków czy wymalowanych stref dla hulajnóg, dlatego też zdarza się, że użytkownicy pozostawiają je w miejscach niedozwolonych. Mamy kilka pomysłów na rozwiązanie tego problemu. Pierwszym z nich jest zainwestowanie w stojaki, a drugim wygospodarowanie stref między przejściami dla pieszych a miejscami parkingowymi dla aut. Te strefy są wyłączone z ruchu, a mogłyby stanowić świetnie miejsce parkingowe dla hulajnóg czy rowerów - dodaje Maliszewski.
Oczywiście problem złego parkowania nie dotyczy wyłącznie hulajnóg, bo w przypadkowych miejscach pozostawiane są także rowery czy skutery. Warto zaapelować do użytkowników o większą rozwagę przy wyborze miejsca zakończenia wynajmu.
Więcej na temat transportu współdzielonego w Trójmieście
Zdewastowana hulajnoga elektryczna na Monciaku.
Miejsca
Opinie (370) ponad 20 zablokowanych
-
2019-05-26 17:20
Grzelak się wypowiedział...
... na to liczyłem
- 1 0
-
2019-05-26 19:10
Ziom co zbiera złom
Ludzie są porąbani na przeróbce nawet zostawili na drodze dla rowerów i kij mogę wywalać do Wisły z mostu siennickiego i byłby spokój
- 3 0
-
2019-05-26 19:12
Najlepiej takie hulajnogi wrzucic do rzeki ew za plot w jakies gruzowisko (1)
- 6 2
-
2019-05-26 19:37
moze najpierw wszystkie samochody? one bardziej zagracają przestrzen
- 0 1
-
2019-05-26 19:46
ten kto dewastuje taki sprzęt to neandertalczyk za karę proponuję teleportować ich do plejstocenu
- 1 4
-
2019-05-26 21:09
na balkonie
- 1 0
-
2019-05-26 21:43
heh
do kogo to pytanie?
- 0 0
-
2019-05-26 23:22
Hulajtrwoga
Hulajnogi chyba kupują na wage.Stoją wszedzie i własciwie nie widzialem aby ktos gdzies je odprowadzał.Jeszcze troche a całe trójmiasto bedzie zastawione stojakami na rowery i hulajnogi a na srodku chodnika skuter elektryczny.Niech to w koncu ktos ogarnie bo to już zakrawa na kpinę i staje sie niebezpieczne.
- 8 2
-
2019-05-27 04:33
Tylko kasa
Cała tajemnica , rowery ,hulajnogi ,skutery , samochody - kasa , kasa, kasa. Cały urok i czar. Oszustwo widać , ale po co myśleć - i wciskać ludziom ze to wolność , a to przecież niewola.
- 2 1
-
2019-05-27 04:39
jak ktoś wie
Jak się widzi w Niemczech , człowieka idącego, spacerującego to jego status rośnie, bo to jest ktoś kogo na to stać . No i ma czas dla siebie i innych. To dopiero Gość !!!
- 3 1
-
2019-05-27 09:39
Mam to gdzieś. Sezon ogórkowy w pełni.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.