- 1 Nowy projekt 120-metrowego wysokościowca (277 opinii)
- 2 Kontrolerzy parkingów nie robią wyjątków (98 opinii)
- 3 Jaki powinien być nowy Manhattan? (97 opinii)
- 4 200 tys. zł odpraw wiceprezydentów (267 opinii)
- 5 Strzały podczas domowej awantury (98 opinii)
- 6 Gdynia ma nowego skarbnika (97 opinii)
Hymn państwowy, czy kołysanka?
Henryk Wawrzyk, dyrektor Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie:
- Oglądałem transmisję z mieszanymi uczuciami. Jeszcze takiej wersji "Mazurka Dąbrowskiego" nie słyszałem, chociaż jest ich wiele. Myślę, że przekroczono dopuszczalną granicę dowolności aranżacji tak poważnej pieśni. Słyszałem podczas transmisji dwie wersje polskiego hymnu - śpiewaną przez panią Górniak i przez kibiców, którzy wyraźnie byli interpretacją piosenkarki, przypominającą kołysankę zbulwersowani. Były to dwie zupełnie inne melodie.
Ustawa sejmowa o godle, barwie i hymnie z 31 stycznia 1981 roku mówi, iż Mazurek Dąbrowskiego, polskie godło i flaga są chronione prawem. W załącznikach do tej ustawy napisane jest w jakiej harmonizacji należy śpiewać polski hymn i jakie są jego słowa. Niedopuszczalne są w tej pieśni dowolne przeróbki. Jest to bardzo znacząca w życiu naszego narodu pieśń, towarzysząca nam od dwustu lat. Jest to świętość. Powinien zaangażować się w tę sprawę prokurator. Ale poprzez media zapraszam panią Górniak do naszego muzeum. Porozmawiamy wtedy o hymnie.
Kazimierz Sergiel, śpiewak operowy:
- Hymn śpiewany być powinien w sposób patetyczny. Bardzo lubię panią Górniak, jest to dobra artystka, ale nie do tego typu występu. Wydaje mi się, że ktoś popełnił wielki błąd i zrobił krzywdę także piosenkarce. Zaśpiewała hymn jak piosenkę, w sposób, według niej, ciekawy. Duże nieporozumienie. Nie chciałbym używać słów, że mieliśmy do czynienia z profanacją hymnu. Mecz inaugurujący nasz występ na mundialu to okoliczności szczególne. Piłkarze, słysząc pieśń w jej interpretacji, rozglądali się zaskoczeni. To wykonanie z pewnością nie dodało im skrzydeł podczas meczu.
Opinie (113)
-
2002-06-06 11:01
olczyki@hot.pl
A ty, to niby za amerykancow lub francuzow piszesz czy jak ? Twoj adres mailowy wskazuje cos innego kolego- buraku jeden. Chcesz miec HOT koniecznie ? Ps. Pewnie jestes jej fanem i piszesz dlugie zalosne listy bez odpowiedzi.. he,he,he :-)
- 0 0
-
2002-06-06 11:05
Polska to jednak Zbowid
mam nadzieje ze te idioci nie potrafiacy nic oprocz plakania nad historia i podkreslania "patriotyzmu", co zwykle naleza do zbowid i maja po 60 lat, pojda do piasku jak natura kazala i bedzie mozna zyc po ludzku - np. zniesc te idiotyczna ustawe
dla mnie hymn, flaga i inne symbole narodowe nie znacza wiecej niz melodia, kawal szmatki (potraktuj ja godnie, uszyj spodnie) i zmurszale grzyby historii
byle tylko nie zabrali w referendum unijnym szansy dla modlych. Postuluje zeby w referendum glosowac mogli tylko mlodsi niz 50 lat.- 0 0
-
2002-06-06 11:09
REALISTO
...żal mi ćię, czepiasz się kobiet, że niby nie myślą, a to chyba Twoja nie najmocniejsza strona !
Przesadzone, że nie mamy artystów których stać na międzynarodowy sukces, to kwestia kasy i wypromowania, któz nas tak ośmieszył przed światem, wg. Ciebie. Mocne słowo.- 0 0
-
2002-06-06 11:10
GAJOWY- do lasu....
... głupio gadasz
- 0 0
-
2002-06-06 11:23
Do Krytykanta
Odpowiadam na Twoje pytania:
1) Potrafię w każdej chwili zaśpiewać 3 zwrotki naszego hymnu narodowego (czwartą musiałbym sobie przypomnieć)
2) Uważam że znam bezbłędnie melodię chociaż jestem beztalenciem muzycznym
3) Nie wiem bo nie byłem na tym meczu ale nie wydaje mi się,żeby ludzie byli pijani.Teraz są takie czasy,że jest to raczej niemożliwe.Byłem na meczu z Ukrainą w Chorzowie (jak 40 tys. ludzi zaśpiewało hymn to aż mnie ruszyło) i widziałem jak ochrona przetrzepała ludzi-nawet butelki z wodą zabierali a co dopiero piwo,a wszyscy od których można było wyczuć alkohol nie zostali wpuszczeni na stadion.Tym bardziej na takiej imprezie wydaje mi się,że bezpieczeństwo przede wszystkim więc nie sądze żeby ktokolwiek był pijany.Zresztą,fakt że kibic jest pijany nie uprawnia nikogo do profanacji hymnu i nie jest okolicznością łagodzącą.
Jeśli chodzi o patriotyzm Amerykanów to mi osobiście to się nie podoba.Dla mnie hymn i flaga są czymś podniosłym i nie można go śpiewać przy byle okazji a Amerykanie tak właśnie robią. Górniakowa wzięła z nich przykład i zaśpiewała jakby była Amerykanką.Słuchając ich hymnu np.przed meczami NBA albo innymi wciąż słyszę różną interpretację tej samej pieśni.Mi osobiście to nie podoba się.Pewnie Amerykanie w ten sposób okazują swój patriotyzm i to jest ich sprawa.Ale nie zgadzam się na bezkrytyczne branie przykładu z nich bo w Polsce jest inna tradycja.Nie chcę aby Polski hymn stał się piosenką biesiadną przy grillu a flaga narodowa ścierką piknikową a wydaje mi się,że czerpanie wzorców z USA i takie wolne interpretacje jak Górniakowej do tego doprowadzą.
Pozdrawiam- 0 0
-
2002-06-06 11:52
Czemu śpiewała Edyta G. a nie...
... Maryla Rodowicz lub inny pieszczoszek TVP?
- 0 0
-
2002-06-06 11:52
Wolnosc polega na tym
ze wolno spiewac hymn podniosle
ze wolno spiewac hymn w soulowej interpretacji
ze wolno wcale nie spiewac hymnu
ze wolno miec hymn w pogardzie
ze wolno salutowac flage swojego kraju
ze wolno salutowac flage Al-Quaidy
ze wolno spalic publicznie flage swojego kraju
ze wolno spalic publicznie flage Al-Quaidy
tyle ze zbowid tego nie rozumie. Ale jeszcze kilka lat i bedzie spokoj- 0 0
-
2002-06-06 12:03
HE TAM KRYTYCY
Ale tu aż huczy od tej waszej krytyki mili Państwo
a tak w sumie to Edytka niczego sobie babka, a to, że troszkę sobie pobeczała, to chyba jej wybaczymy.- 0 0
-
2002-06-06 12:07
Wpuszczeni w maliny!
Mysle, ze wszyscy zostali wpuszczeni w maliny! Mowi sie o EG, a o Polakach jak sie pieknie "popisali" - cisza. Moze wlasnie o to chodzilo? Jak nie potrafimy przyznac sie do bledu, stosuejmy metode - zmenic temat? Udzial w mistrzostwach byl czystym przypadkiem...
- 0 0
-
2002-06-06 12:13
kosmopolito
.. mam nadzieję, że przy najbliższym paleniu przez Ciebie polskiej flagi pojawi się Policja (albo SM) i dostaniesz taki mandat, że będziesz na niego pracował przez pół roku. Chociaż lepiej byłoby, gdyby akurat przechodziła obok grupa kiboli po meczu...
MAGDO, nikt nie ocenia tu tyłka pani Edytki (chociaż jest całkiem, całkiem..), ani jej dokonań wokalnych, a jedynie tego konkretnego 'wystąpienia'. Nie mów, że Ci się podobało? :-)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.