- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (199 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (408 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (71 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
II Zlot Sympatyków trojmiasto.pl - relacja
Był tort, choć to nie urodziny, było gorąco, choć to już wrzesień. Były nocne skoki do basenu i niesamowita zabawa, ponieważ nie zawiedliście nas i licznie pojawiliście się na spotkaniu sympatyków Portalu Trojmiasto.pl!
Gdybyśmy napisali, że wyczekiwaliśmy naszego spotkania bez niepokoju, wyczulibyście nasze kłamstwo. Sami wiecie, że znajomości wirtualne nie zawsze sprawdzają się w realu. I dlatego z niepokojem odliczaliśmy dni i godziny do rozpoczęcia imprezy.
Czekaliśmy na Was już od 20.30 w sopockiej Copacabanie. Przy bramce witali i zapraszali Was do środka Monika i Maciek. Część zespołu pilotowała Was do strefy V.I.P, żebyście nie zbłądzili po drodze i nie przestraszyli się średniej wieku osób balujących na pierwszym parkiecie. U nas towarzystwo było nieco starsze, ale na pewno wszyscy młodzi duchem.
Na szczęście nie trzymaliście nas długo w napięciu: pierwszy przyszedł Krzysiek i zrobił nam psikusa... Kwadrans po 21 przywitaliśmy naszego najbardziej zaangażowanego w budowanie opinii do artykułów Galluxa z rekordową liczbą, ponad 20 000 wypowiedzi. Gallux zdecydował się nawet na plakietkę w klapie marynarki, ale... po jej wewnętrznej stronie. Niczym agent specjalny tajemniczo raz na jakiś czas odchylał jej poły. Kolejka do baru wydłużała się stopniowo, część z Was usiadła przy stolikach.
Prowadzący imprezę Olo, na szybko przepytywał Was ze znajomości portalu. Nic dziwnego, że kupony na drinka wgrywali Ci, którzy są z nami już od dawna.
O 21:40 Redaktor Naczelny powitał wszystkich przybyłych. Przedstawił swój piętnastoosobowy zespół; zdecydowana większość to mężczyźni. Ile się potem Aga nasłuchała jak to ma fajnie w pracy...
Potem sprawy potoczyły się szybko: wystarczyło, że mikrofon przejął Przemek z Salsa Kings. Występ cha cha wywołał piorunujące wrażenie.
Chipsy, orzeszki i ciasteczka serowe z gdańskiej Cukierni Heweliusz znikały ze stołów. Na szczęście mieliśmy ich 25 kilo. Nie było niebezpieczeństwa, że skończą się przed upływem imprezy.
Ci, którzy są z nami od dawna, dzięki prezentacji na telebimie mieli możliwość przypomnienia sobie zmian, jakie zachodziły w naszym portalu. Inni, którzy dołączyli do nas całkiem niedawno, dopytywali się o naszą historię oraz o szczegóły naszej pracy. Później część z was "wyginała śmiało ciało" w rytmie salsy, inni skupili się na rozmowach - mniej burzliwych, niż w portalu. Tu nas zaskoczyliście, tym bardziej, że piwo i drinki lały się szerokim strumieniem...
W pewnym momencie doszło do historycznego spotkania: w jednym miejscu i w jednym czasie spotkali się Bolo, Gallux i Grisza. Trójmiejscy mistrzowie ciętej riposty tym razem byli dla siebie wyjątkowo wyrozumiali...
Przed północą wjechał olbrzymi tort ze świeczkami i po pokonaniu chwilowych trudności - wybaczcie, ale nie mamy doświadczenia w krojeniu tortu na 300 kawałków, każdy miał na talerzyku jego wielosmakowy kawałek. Szczęśliwcy załapali się na literki z naszego adresu internetowego.
Po torcie był taniec coraz bardziej gorący i intensywny. Tak gorący i tak intensywny, że niektórzy musieli szukać chłodu w basenie.
Jeżeli robiłeś zdjęcia na naszym spotkaniu i chciałbyś żeby znalazły się przy tej relacji, wstaw je do naszej galerii
Wydarzenia
Opinie (320) 1 zablokowana
-
2005-09-12 15:27
Okultyzm
Aurowanie nie ma nic wspólnego z okultyzmem moi drodzy. Aurę można sobie uwiecznić specjalnym aparatem, okultyzm to zjawisko względne dla tych co nie wierzą, a opętanie dla tych co wierzą.
Worzyk...a co Ty daltonista i nie umiesz zlokalizowac na zdjęciu fioletu? Toż ja go tam sobie nie powiesiłam, hi hi!
A ze tybetańczycy tak sobie wymyslili to juz pretensja nie do mnie.
Waszka - zdecydowanie wiedźma z ogromem diabelskich pomysłów w pocerowanej kieszeni....Jak się nie przekonasz- nie uwierzysz. Ale macie rację, z takimi babkami życie jest ciekawsze. Juz to słyszłam.Nie ma kiedy ziewać.- 0 0
-
2005-09-12 15:29
Hmmm
Do mistrza cietej riposty niejakiemu Galluxowi daleko brakuje blizej mu do chamskiej
- 0 0
-
2005-09-12 15:38
JOzefa - czyli Golem miał racje ;)
- 0 0
-
2005-09-12 15:50
skoro ona jest Jozefa to gdzie jest Jozef? czyzby samopas?
- 0 0
-
2005-09-12 15:54
mój golemie
pisac ci o tym czym jest ocenianie ludzi z wyglądu to jak tłuczenie łbem o ściane i daruje to sobie
lubie swoją twarz, kocham swoją marynare i chyba mnie w niej pochowają:) możesz być pewny, że i w twoim idealnym wyglądzie znalazłoby sie co nieco do korekty:)
zdjecia ostatnie dwa są moje:) są lekko poprawione w fotoszopie, bo aparat ustawiony na tryb "zdjecia nocne w ruchu" dał efekt zgoła nieoczekiwany
uznałem je za nieudane, ale wysłałem, a nóż widelec:)
teraz co do spotkania nieformalnego
i ja odczuwam pewiem rodzaj niedosytu proponuje zatem ustalić termin i wiooooo....- 0 0
-
2005-09-12 15:57
To wszystk wiem Jozefino
Gdybysmy sie zaczeli przekonywac, oj, joj joj??? nawet gdybys była kapłanka diabła, to nie wiem co by wyszło? Choc kiedys w rozmowie z ks egzorcysta stwierdził, ze praca z aurami to tez pewnego rodzaju okultyzm - dla mnie osobiscie te wszystkie pojecia jak i wszystko jest wzgledne.
Musze przyznac jedno, co napisałem na poczatku, to prawda nie wiedziałem, ze Ty to własnie ta blondi i zazdrosciłem (griszy, galuxowi i Bolo)im troszeczke. Ale tak na swiecie juz jest, ze nie wszedzie mozemy byc i wszystkiego skosztowac, choc bardzo chciałobysie.- 0 0
-
2005-09-12 15:57
Jednak się nie myliłem co do wygladu galluxa
Skurczony dracula z wielkimi uszami i szaro-brązową cerą.
Ten wizerunek doskonale się komponuje z jadem jego wypowiedzi.- 0 0
-
2005-09-12 16:02
taki cyrano de bergerac:)
- 0 0
-
2005-09-12 16:04
dlaczego on lubi dupcing?
- 0 0
-
2005-09-12 16:04
Galuksie
No nie chwyciłeś tematu. Mnie intersuje jedynie konfrontacja wyobrażenia i realu. Co do oceniania po wygladzie to jest to ponoć niepoprawne politycznie (ale na kładę laskę):-) NIe oszukujmy sie tylko - jak tylko kogoś spotkasz to oceniasz go po wygladzie, może nawet sobie z tego nie zdajesz sprawy. Proste działanie podprogowe.
A jak mówią to jakieś laski , że nie, że intelekt, bla,bla,bla. to w ogóle leje z tego, same nie prędzej czy później polecą za porfelem, tylko okrżną droga:-)bo bezpieczeństwo, bo przyszłość, bo....Takoż to jest!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.