- 1 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (138 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (182 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (104 opinie)
Do włączenia IMMiT do Akademii Medycznej miało dojść na podstawie decyzji ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego. Decyzje ministra dotyczyły nie tylko tej placówki ale i kilkunastu innych instytutów w Polsce. Na ich podstawie instytuty miały przestać istnieć jako samodzielne jednostki.
W ubiegłym roku rektor AMG prof. Wiesław Makarewicz i dyrektor IMMiT prof. Jacek Górski mieli przygotować koncepcję połączenia obu placówek. Wczoraj doszło do kolejnego spotkania w tej sprawie.
- Pewną koncepcję połączenia naszych placówek, podpisaną przez obie strony, przedstawiliśmy ministrowi zdrowia w połowie grudnia. Odpowiedzi jeszcze nie uzyskaliśmy - powiedział "Głosowi" rektor Wiesław Makarewicz. - Władze instytutu chcą się jednak odwoływać od decyzji ministra, chcą zachować statut samodzielnej jednostki. Nam z kolei pozostaje powiadomić ministra, że rozmowy utknęły w martwym punkcie.
Protest przeciwko włączeniu IMMiT do AMG wystosowali do Ministra Zdrowia członkowie Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Oficerów i Marynarzy. W piśmie, przesłanym też do "Głosu Wybrzeża", napisali między innymi, że: "IMMiT jest jedyną jednostką w Polsce realizującą program ochrony zdrowia pracowników szeroko rozumianej gospodarki morskiej, sanitarnej ochrony granic, ratownictwa morskiego oraz szkolenia kadr w tych dziedzinach. Jest nierozerwalnie związany z pracą i ochroną ludzi morza i regionu. Zaprzestanie działalności instytutu przyniesie negatywne skutki, a odbudowa jego potencjału może okazać się niemożliwa. My - ludzie morza - wnieśliśmy ogromny wkład materialny w powstanie nowej siedziby instytutu, jego wyposażenie, a następnie przez wiele lat wspomagaliśmy go finansowo."
Przewodniczący OZZOiM Andrzej Wójcik przypomniał również wcześniejszą próbę włączenia instytutu w struktury AMG. Taki incydent miał już miejsce we wczesnych latach 50. i zakończył się ponownym usamodzielnieniem instytutu z racji odmienności spełnianych przez niego funkcji.
W najbliższy czwartek obie placówki odwiedzą: podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Aleksander Nauman oraz wojewoda pomorski Jan Ryszard Kurylczyk.
Opinie (6)
-
2002-01-16 00:12
Kolejny przykład dyletanctwa i niekompetencji kolejnych władz ochrony zdrowia. Inne posunięcia jak np. "darowizna" funduszy społecznych na WOŚP - świadczy o kompletnym niezrozumieniu celów działania tego ministra. Kuriozalne zarządzenie przekształcające działalność pogotowia ratunkowego w przychodnię na kółkach także świadczy dobitnie o nieznajoości realiów obowiązujących w dziedzinie ochrony zdrowia. Jestem przekonany, że Owsiak byłby o wiele bardziej kompetentną osobą na stanowsku ministra. Obecny jest godnym następcą dwóch pań na "K", które dały doskonały przykład swojej indolencji i niekompetencji w organizacji ochrony zdrowia pod przykrywką tzw "reformy".
Daj nam Panie Boże zdrowie - bo minister je zabierze.- 0 0
-
2002-01-16 09:48
lepiej niech IMMT zwalnia ludzi zmiejsza swoje laboratoria ( a tym samyn ilosc tych wysoko specjalistycznych badan) niz polaczyc sie z AMG . Podejzewam ze nikt IMMT nie przeniesie do budynku na terenie AMG tylko zostana tam gdzie sa i napewno beda swiadczyc te same uslugi i dla ludzi morza tez.
- 0 0
-
2002-01-16 11:26
kompletna bzdura,nonsens.m.
- 0 0
-
2002-01-16 12:35
A może by tak ...
...połączyć lecznicę weterynaryjną i na przykład szpital na Zaspie:) No co ? Tam lekarze i tu lekarze. Tu pacjenci i tam pacjenci. Niektórzy bardziej kosmaci i szczekają, ale co tam, kto by się tym przejmował.
Ludzie puknijcie się w głowę. Instytut jest na prawdę wysoce wyspecjalizowaną jednostką leczącą i pomagającom ludziom morza... To na prawdę nie to samo co "szczury lądowe":) Za jakiś czas Instytut ten będzie barrrdzo potrzebny z uwagi na to, że praktycznie 90 % polskich marynarzy wysługuje się pod tanimi banderami. Bez ubezpieczeń i z ograniczonym dostępem do porady lekarskiej. Dopiero po przyjeździe na ląd mogą udać się do specjalistów w tym właśnie Instytucie. Kto nie był na morzu nie ma bladego pojęcia o chorobach i wypadkach wśród marynarzy ... i o specyfice tego zawodu.- 0 0
-
2002-01-17 11:58
O co tu chodzi?
Na pewno nie o zdrowie ludzi morza, lecz o fałszywie pojęte "oszczędności" tak gorączkowo poszukiwane na ministerialnych szczeblach na finasowanie programów dostosowawczych do UE.
eeer- 0 0
-
2002-01-17 16:32
Zorro
Podobnie głupio kombinuje Marszałek Nata z AMG chcąc zlikwidować Szpital Zakaźny i przenieść tam co się da, a Kliniki Gruźlicy, Dermatologii i Rehabilitacji przede wszystkim. Ciekawe, gdzie położy - o ile zdąży przed wyborami - Nata chorych w trakcie malutkiej chocby epodemii wzw t a, która zawsze może się zdarzyć, o epidemii zapalenia opon, czy zwykłej głupoty nie wspomnę
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.