Odpowiedź: ponad 100 opakowań, a w nich 980 porcji. Tyle przynajmniej miał zatrzymany 37-latek. A wszystko upchane w bluzie, którą nosił na sobie.
Wyjątkowo pojemna musiała być bluza, którą w dniu zatrzymania miał na sobie 37-latek. Okazało się, że zmieścił w niej woreczki, w których było w sumie 980 porcji narkotyków: ecstasy i klefedronu.
Do zatrzymania doszło na
al. Grunwaldzkiej. Mężczyzna, widząc policjantów, zaczął uciekać w kierunku zaparkowanego w pobliżu volkswagena polo.
komisariaty policji - sprawdź, gdzie są
- Policjanci wylegitymowali 37-latka z Gdańska. W rozmowie z funkcjonariuszami mężczyzna przyznał, że ma przy sobie narkotyki, po czym wyjął z bluzy ponad 100 opakowań plastikowych i foliowych ze środkami odurzającymi. Gdańszczanin został zatrzymany, a funkcjonariusze zabezpieczyli opakowania z białym proszkiem. Substancje przekazano do analizy biegłemu, który we wstępnej opinii określił, że policjanci zabezpieczyli znaczną ilość narkotyków w postaci 980 porcji ecstasy i klefedronu - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy komendanta miejskiego Policji w Gdańsku.
37-latek z Gdańska został przewieziony do policyjnego aresztu. W prokuraturze podejrzany usłyszał zarzut za posiadanie znacznej ilości substancji psychotropowych. Sąd zadecydował, że mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia.