2005-06-16 14:51
OTÓŻ TO, strzał w 10!
Zastanawiam się tylko, dlaczego tak bardzo co niektórzy boją się Kaczora, dlaczego zapluwają się "kato-prawicą", czyżby jednak strach przed grzechami młodości...
P.S. Wolę jednak Twoją starą ksywkę.
2005-06-16 14:54
wobec takich "argumentów" jak wyżej to ja wysiadam!
Stan Tymiński na prezydenta i niech żyje polsko-chińska granica na Uralu!
2005-06-16 14:59
Tak, to prawda,że ks.Jankowski jest chory i nie bedzie gościem na urodzinach.Jest chory, w stresie choroba atakuje
ze wzmożoną siłą.Proces został sprowokowany,żeby zniszczyc
człowieka.I udało się.Nikt Go nawet nie przeprosił..
2005-06-16 15:00
co niektórzy faktycznie się boją, ale sondaże pokazują, że jest też spora grupa spragnionych rządów "twardej ręki"...
ps ciekawe ile trafień faktycznie miał Simo na swoim koncie....
2005-06-16 15:01
nie przejmuj się tym wszystkim...
Wszak jutro piątek:)
2005-06-16 15:23
nie sądzę, by ludziska marzyli o jakiejkolwiek dyktaturze. Może chodzi o sprawy zwyczajne: by wzrost gospodarczy nie był jedynie papierowy, by za jazdę po pijaku WSZYSCY ponosili takie same konsekwencje, by "posłowanie" i "ministrowanie" nie polegało wyłącznie na skoku na państwową kasę, by okrągłostołowe sitwy szantażujące się wzajemnie przestały grać pierwsze skrzypce w kraju (15 lat chyba starczy?), by prawo było PRAWEM a nie jego parodią...i jeszcze parę...
Nie trzeba być psychicznym, by to rozumieć.
2005-06-16 15:31
Co to za "prawo i sprawiedliwość", skoro sam jego szef nie stawia się na procesy sądowe (własne), łamie lub nagina prawo do własnej, "jedynie słusznej" wizji świata (vide brak zgody na jedną paradę, zgoda dla wszechpolaków i tak dalej. A sprawa Kurskiego wyraźnie wskazuje, jak płynne są bliźniaków i PiS-u moralne podstawy uprawiania polityki. Doskonale jeszcze pamiętam, jak z hukiem wywalali Kurskiego z PiS-u, motywując to tym, że "są moralne granice przywoitości, których w polityce przekraczać nie wolno" (coś mi się wydaje, że istnieją one przede wszystkim w codziennym życiu, a nie w polityce, ale mniejsza o to), i pelne oburzenia stwierdzenia Kaczyńskiego, że "Kurski takie granice przekroczył" i nie ma dla niego miejsce w takiej partii jak PiS. Teraz okazuje się, że nie tylko znalazło się dla niego miejsce, ale również odpowiedzialny jest on za kampanię PiS-u. Pogratulować stałości poglądów i pogratulować PiS-owi Kurskiego, któremu uwierają niespełnione (do tej pory) ambicje zostania parlamentarzystą. Ale on jeszcze wam wykręci numer!
Tyle. Bo to nie moje małpy, nie mój cyrk, ale jesli grozi nam kilka lat cyrkowego życia na linie z Kurskim i wszystkimi mozliwymi kaczkami w tle - to ja jednak pieknie dziękuję.
2005-06-16 15:47
To zapluty karzeł reakcji na usługach USA i Rosji!!!
JEDYNYM KANDYDATEM JEST SCACHA(BÓG I ZBAWCA).
2005-06-16 17:22
Degrengolada i rozkład SLD to wcale nie jest dostateczny powód do poparcia tow.Cimoszewicza. Nawet gdyby on rzeczywiście był inny od swej partyjnej ferajny, to gdyby został wybrany prezydentem, musiałby się otoczyć kolesiami z SLD. Bo to przecież jego zaplecze, trzeba się odwdzięczyć za poparcie kampanii wyborczej. I w ten sposób Belweder nadal - tak jak dzisiaj byłby oazą dla rozbitych po sejmowych wyborach towarzyszy. Tam by siedzieli i obmyślali strategię do przyszłego rewanżu. Ekipa prezydenta i tak nie ma zbyt wiele do roboty.
2005-06-16 17:39
"Szef Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oświadczył w czwartek, że informacje, jakoby wraz z bratem Lechem organizował w sobotę urodziny - są nieprawdziwe...."
na Onecie reszta, linku nie wklejam, bo sekator wytnie.
A więc nie żadne urodziny na setki gości, tylko tzw. konwencja wyborcza. Znów Wybiórcza coś źle wybrała. "Ale plama", hahaha.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
