- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (169 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Imigranci: pomagać czy bać się? Debata w Gdańsku
Debata na temat imigrantów w Gdańsku.
We wtorek w Gdańsku odbyła się debata na temat imigrantów, polityki imigracyjnej, problemów i wyzwań, z jakimi wkrótce możemy się zmierzyć. Zorganizował ją Gdański Klub Biznesu, ale uczestniczyli w niej nie tylko przedsiębiorcy, ale też duchowni i jedna z organizatorek demonstracji przeciwko przyjęciu imigrantów.
Fala imigrantów, która pojawiła się w Europie i której część może pojawi się w Polsce to temat, który ostatnio rozpala media, polityków czy wielu zwykłych mieszkańców naszego kraju, których część (zarówno zwolenników jak i przeciwników) niedawno demonstrowała na ulicach polskich miast, w tym także w Gdańsku. Problemowi postanowili się też przyjrzeć gdańscy przedsiębiorcy i biznesmeni.
- Polityka imigracyjna to coś, co się przetacza przez media i nie mogło zabraknąć głosu naszych przedsiębiorców z Gdańskiego Klubu Biznesu. My do tej fali musimy się przygotować mentalnie i gospodarczo. W naszych firmach będą przecież szukali miejsc pracy - podkreślał Jan Zarębski, prezes GKB.
Debatę rozpoczęła dyskusja z udziałem ks. Andrzeja Szostka, filozofa i etyka z KUL, ks. Krzysztofa Niedałtowskiego, który wielokrotnie odwiedzał kraje Bliskiego Wschodu, Doroty Maksymowicz-Czapkowskiej z partii KORWiN, organizującej demonstracje 12 września w Gdańsku przeciwko przyjęciu imigrantów. Nie przybyła natomiast organizatorka demonstracji za ich przyjęciem, Aleksandra Brody ze stowarzyszenia Amnesty International.
Prof. Janusz Rachoń, moderujący dyskusję, przypomniał, że w latach 1943-46 w Libanie osiedliło się 6 tys. polskich uciekinierów z ZSRR, w latach 1981-90 z Polski wyemigrowało 1,3 mln Polaków i w większość byli to emigranci ekonomiczni, że obecnie wyemigrowało z powodów ekonomicznych 2 mln Polaków oraz fakt, że 2,6 tys. obecnych imigrantów z krajów arabskich utonęło w morzu.
- Nasz lęk to lęk przed nieznanym. Nie postrzegamy ich jako zbiór różnych jednostek. Nasz kraj jest na razie pomijany, ale co się stanie, jak oni przyjdą? - pytał ks. Niedałtowski.
Przytoczył też opinię, jaką muzułmanie mają o chrześcijanach, którą poznał, gdy w Egipcie, w 2000 roku, przygotowywał wizytę Jana Pawła II.
- Myślą, że każdy chrześcijanin to bezbożnik, alkoholik, narkoman, a jako potomkowie krzyżowców używamy przemocy oraz że jesteśmy erotomanami.
Dorota Maksymowicz-Czapkowska z partii KORWiN podkreślała, że muzułmański dżihad składa się z trzech elementów.
- W większości krajów, gdzie są ich mniejszości przekonują, że oni są łagodni i nikomu nic nie chcą zrobić. Tak samo mówił Mahomet. Przedstawiał się, do czasu, jako osoba delikatna. Później zaczął krytykować ludzi mieszkających w Mekce. Kolejny element dżihadu jest defensywny, by przekonywać do opieki nad nimi. Jest też dżihad ofensywny, w którym mają nakaz walki z niewiernymi. Stanowią zagrożenie dla wszystkich niemuzułmanów. - podkreślała Maksymowicz-Czapkowska. - Imigranci nie chcą się asymilować, zależy im tylko na zasiłkach, a od nas uciekają do krajów, gdzie jest on większy.
Ks. Andrzej Szostek zaznaczył, że dżihad ma jednak kilkanaście punktów więcej oraz że w związku z tym najczęściej ofiarami dżihadu są sami muzułmanie.
- Gdy dziecko wpada pod tramwaj to nie pytamy się, jakiej jest narodowości, ale je ratujemy. To jest sytuacja wyjątkowa, jako człowiek i chrześcijanin, gdy 2,5 tys. ludzi topi się w oceanie szukając ratunku, nie mogę tego pojąć. Wyznawców islamu jest wielu, ale w Niemczech nie słyszymy takich protestów jak u nas - podkreślał prof. Szostek. - Oczywiście z imigrantami przybędą też terroryści, ale należy przyjść z pomocą potrzebującym. Nie można zamknąć oczu, będą problemy, ale nie pomagać im to jest niehumanitarne podejście.
Debata na argumenty historyczne, etyczne, ekonomiczne czy też związane z obecnym postępowaniem muzułmanów czy Europejczyków mogłaby trwać znacznie dłużej. Jednak wypowiedzi podczas dyskusji, jak Grzegorza Furgo, podkreślały, że Europa jest słaba, nieprzygotowana i została zaskoczona exodusem, lecz że trzeba przyjąć imigrantów, bo najważniejszy jest człowiek.
Podobne głosy w trakcie dyskusji dominowały, lecz jeden z uczestników, Sylwester Tajlar, w bezpośredniej wypowiedzi stwierdził, że nie chce pracować na nierobów oraz że z obecnych ponad 300 tys. uchodźców, po dwóch latach, w związku z łączeniem rodzin, będzie ich w Europie 2,6 mln.
Przedstawiciele do spraw imigrantów z urzędu wojewódzkiego i miejskiego w Gdańsku zapewnili, że trwają wstępne formalne przygotowania do ewentualnego przyjęcia uchodźców, w tym szkolenia dla nauczycieli, pracowników socjalnych, organizowanie miejsc w szkołach czy kolejnych placówek dla uchodźców.
Miejsca
Opinie (403) 8 zablokowanych
-
2015-09-30 17:24
jeśli Polakom damy też takei socjale jak imigrantom to można pomagać, ale jeśli nasi chodz głodni, bez domów, bez leków to jak można rozdawać obcym?
- 13 3
-
2015-09-30 18:03
O, nie zostały wyłączone komentarze;)
Europa i internauci są wstrząśnięci tym widokiem.
- 3 2
-
2015-09-30 18:20
Nie pomagać. Należy ich stąd przegonić, a najlepiej z całej Europy. To terroryści lenie i złodzieje.
- 11 4
-
2015-09-30 19:04
STOP ISLAMIZACJI POLSKI - PRZYKLAD- JAN III SOBIESKI (1)
- 10 6
-
2015-09-30 22:21
zatrzymac ten motloch
- 0 1
-
2015-09-30 19:30
W TV tego filmu nie pokażą-wstańcie z kolan Polacy. (1)
Film w Niezależnej Telewizji Drugiego Obiegu. Platforma Video Gazety Polskiej. Wzruszające, można płakać ze wzruszenia.
Niech Polacy będą dumni. Niech uwierzą w to, że w Polsce są u siebie, a Polska to ich dom. Węgierskie media odmieniają przez wszystkie przypadki słowo Polska. Z wdzięcznością i zachwytem piszą o wielkiej akcji klubów Gazety Polskiej, o wsparciu, jakiego udzielili im biało-czerwoni, którzy przyjechali do Budapesztu. Opiniotwórcze gazety, radio, telewizja oraz tabloidy traktują relacje z Wielkiego Wyjazdu na równi ze sprawozdaniami ze swojego Święta Narodowego. W relacji z przemarszu z Góry Zamkowej przed budynek parlamentu dziennik pisze o morzu polskich flag i serdecznościach, które wymieniali między sobą Polacy i Węgrzy.- 5 4
-
2015-09-30 20:24
Spadaj
Maly mözdzek, baranku. Glupich szukasz?
- 1 3
-
2015-09-30 20:22
polscy nacjonalisci=kibole
to kibolskie prostactwo pokazalo kim jest przy demonstracji. widac tez kto tu minusuje odpowiedzi przyjazne uciekienierow. sami kibole. lyse paly.
- 2 11
-
2015-09-30 20:40
O ile mnie pamięć nie myli, to Pani Dorota Czapkowska jest z Kongresu Nowej Prawicy, a nie Partii KORWiN.
- 1 2
-
2015-09-30 21:05
tak
Wyjechali, owszem, ale do europejskich krajów oraz do USA, gdzie kultura tak bardzo nie odbiega od naszej, gdzie kobiety są na równi z mężczyznami, gdzie nie ma kar śmierci i chłosty za picie alkoholu, gdzie publicznie się głów nie ucina. Więc gadanie o tym że w tamtym okresie to był strach przed nieznanym nie jest współmierne o tego co mamy teraz
- 8 4
-
2015-09-30 22:09
Nie
Jak będzie deportowany KROL EURPOY MOWIE NIE!!!
- 0 0
-
2015-09-30 23:17
Tak, wpuśćmy ten muslimski motłoch. I będziemy mieć to samo, co Niemcy, czy Włosi, albo Grecy, czemu nie?
Gwałty na dzieciach: http://www.prisonplanet.pl/polityka/niemiecka_policja_tuszuje,p1012569745
Walki między najeźdźcami: http://pl.blastingnews.com/europa/2015/08/niemcy-noze-i-krew-w-domach-uchodzcow-rabunki-i-gwalty-leca-kule-multi-kulti-musli-00505611.html
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/wlochy-imigranci-zbiorowo-zgwalcili-szefowa-osrodka-dla-uchodzcow- 7 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.