- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
Impreza w SKM, a ochrona nie reaguje
Pasażerowie piją alkohol w SKM, a strażnik zajmuje się telefonem komórkowym.
Jeden z naszych czytelników nagrał kilka osób pijących alkohol w jadącym pociągu SKM. I choć jest to naganne, nie raziłoby tak bardzo, gdyby nie fakt, że działo się to dosłownie za plecami dwóch pracowników odpowiadających za bezpieczeństwo i przestrzeganie prawa w SKM. To nie pierwszy taki przypadek.
Alkohol się leje, ochrona zajęta telefonem komórkowym
Niestety, zamiast próby podjęcia interwencji i walki ze zjawiskiem picia alkoholu w miejscu publicznym, nagrany strażnik walczy z... telefonem komórkowym. Ta czynność pochłania go na tyle, że nawet nie zwraca uwagi, kiedy jeden z pasażerów nagrywa jego oraz pijących alkohol.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy władze SKM.
- Po zapoznaniu się z filmem, trudno jest określić kiedy go nagrano. Trudno również rozpoznać funkcjonariuszy - mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście sp. z o.o. - Jak widać z filmu, ukazuje on moment otwarcia napojów prawdopodobnie alkoholowych, nie posiadamy jednak na tę chwilę wiedzy czy funkcjonariusze podjęli interwencję - nagranie ma tylko kilkanaście sekund. Zakładając, że jest to materiał z dzisiejszej nocy, to chciałbym poinformować, że wystawiono w tym czasie łącznie dziewięć mandatów, w tym trzy za spożywanie alkoholu w pociągu. Ponadto wystawiono trzy wnioski o ukaranie. Zebrany materiał i jego analiza nie daje możliwości ustalenia, że byli to funkcjonariusze SOK SKM czy pracownicy wynajętej agencji ochrony.
To nie pierwszy raz
Nie oznacza to jednak, że SKM nic z tą sprawą nie zamierza zrobić.
- W powyższej sprawie zostaną podjęte czynności w celu ustalenia jego uczestników oraz faktycznego przebiegu całego zajścia, w tym ewentualnie podjętych działań - mówi Marcin Głuszek. - W przypadku ustalenia braku reakcji ze strony funkcjonariuszy lub pracowników ochrony, w stosunku do winnych zostaną wyciągnięte stosowne konsekwencje.
Jeśli okaże się, że rzeczywiście był to funkcjonariusz SOK SKM, nie będzie to pierwszy przypadek ignorancji ze strony tych służb. O podobnym przypadku informowała nas czytelniczka, pani Aleksandra, która była świadkiem tego, jak strażnicy zamiast pilnować porządku, udają, że nic nie widzą. Wówczas władze SKM także broniły się wysokimi statystykami w nakładaniu mandatów.
Miejsca
Opinie (263) 8 zablokowanych
-
2015-09-16 20:35
donosiciel
ludzie kulturalnie delektują się piwem, zachowują się spokojnie, nie są agresywni, nie używają wulgaryzmów, a czytelnik próbuje zostać łowcą reportarzu - donosiciel za przysłowiowy psi grosz,
trzeba reagować ale nie przy takich incydentach- 7 5
-
2015-09-16 20:37
Panie Marcinku,wujek Marek nie ma o Panu dobrego zdania.
- 2 0
-
2015-09-16 20:38
kabel
donosiciel, kabel, hiena a nie człowiek co ten filmik udostępnił
- 3 8
-
2015-09-16 20:45
Ochrona się obraziła, że nie zaprosili jej do wspólnej imprezy
- 5 1
-
2015-09-16 20:47
hahah
ta cała ochrona w tych SKM to smiech na sali kogo oni tam zatrudniają jacy ludzie taka praca emeryci i dzieciaki sam pracuje w ochronie od 1997 roku i teraz to juz jest smiech na sali kto dostaje PRACOWNIKA KWALIFIKOWANEGO dawny Licencjonowany.szok
- 2 3
-
2015-09-16 21:03
Panie Głuszek...
"Po zapoznaniu się z filmem, trudno jest określić kiedy go nagrano. Trudno również rozpoznać funkcjonariuszy - mówi Marcin Głuszek"
No więc Panie Głuszek,
Po pierwsze - proszę nie odwracać kota ogonem. Zachowanie SOKistów jest karygodne i naprawdę nie ma różnicy to kiedy to zostało nagrane.
Po drugie - na tym filmie jednego z funkcjonarisuzy bez problemu rozpozna każdy odrobinę spostrzegawczy człowiek, który jeździ SKM i widuje funkcjonariuszy.- 7 2
-
2015-09-16 21:13
Widze, ze pan G. idzie w zaparte zamiast zrobić porządek. Z takim podejściem to nigdy nie będzie dobrze w SKM
- 6 1
-
2015-09-16 21:20
SOK
Kiedyś ta służba jak jeszcze była organem kolei to coś robiła.
Dziś SOK to prywatna firma zatrudniająca osoby z grupą inwalidzką.- 6 0
-
2015-09-16 21:33
kmiot-donosiciel
Ciekawe co to za kretyn nagrywał. Nie dość, że błazen nie nagrał nic dowodowego - to jeszcze nagranie nic nie wnosi. Otwarta butelka - nawet nie wiadomo czy to faktycznie alkohol, nie widać spożywania i na koniec nagrał niepowiadomionych o sprawie strażników. Kmiotek robi aferę, bo dostał kiedyś mandacik i się mści. Do ciebie kmiotku-donosicielu - jak już coś robisz to rób do końca. Czy powiadomiłeś strażników o łamaniu prawa ? Nie, bo masz cykora i szkoda, że nie dostałeś w dziób od gościa tej dziweczyny, bo się należało. Wypicie spokojnie piwka to nie zbrodnia, chyba że za plecami mamy debila. Zanim rzucicie kamień - sami pomyślcie, czy nie wypiliście piwka - tam gdzie nie "wolno" ...
- 9 13
-
2015-09-16 21:34
Skoro jedno piwo to już impreza to ja nie przestałem imprezowa od podstawówki
- 5 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.