• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Imprezowicze uszkodzili windę na stacji SKM Wzgórze

Michał Sielski
14 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Winda przy SKM Wzgórze nie wytrzymała starcia z dziewięcioma osobami. Winda przy SKM Wzgórze nie wytrzymała starcia z dziewięcioma osobami.

Od niemal tygodnia nie działa winda na peronie SKM Wzgórze św. Maksymiliana. Zepsuli ją wracający z imprezy młodzi ludzie, którzy weszli do niej w... dziewięcioro i musiała ich uwalniać Straż Pożarna. SKM chce, by wandale pokryli koszty zakupu nowego silnika.



Jak oceniasz stan infrastruktury kolejowej w Trójmieście?

- Na windzie przy SKM Wzgórze naklejona jest kartka, informująca o awarii. Jeszcze rok od Euro 2012 nie minął i już się wszystko sypie? - denerwuje się nasz czytelnik, pan Remigiusz.

Okazuje się, że winda działała i spełniała swoją funkcję, dopóki jej wytrzymałości nie "sprawdziło" dziewięć osób wracających z imprezy. Normalnie do windy mieszczą się cztery osoby i już jest ciasno.

- Tymczasem nasi pasażerowie postanowili wejść tam w dziewięć osób. Oczywiście w efekcie winda się zepsuła, a uwięzieni w środku ludzie nie mogli się z niej wydostać - mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu SKM w Trójmieście.

Była godz. 2 w nocy z soboty na niedzielę. Pasażerowie zadzwonili więc po pomoc. Z windy musieli uwalniać ich strażacy.

- A my musimy zakupić nowy silnik, który zamontujemy w ciągu dwóch najbliższych tygodni - dodaje Marcin Głuszek.

Wydatek mają pokryć wandale, ale na razie nie ustalono jeszcze ich personaliów. SOK dysponuje jednak nagraniem z kamer z przystanku, a po udokumentowaniu sprawa zostanie zgłoszona policji.

Miejsca

Opinie (175) 5 zablokowanych

  • jaki wandalizm weszli i co? szyby cale? cale! poniosla ich moze troche fantazja ale co tam sa mlodzi! nikogo nie bili nie sikali w srodku jak domniemam. trzeba porzadny sprzet kupic taki, w przypadku przeciazenia informuje uzytkownika o zaistnialym fakcie. tak jak na calym Swiecie i rowniez u mnie w bloku do cholery! postpeerelowskie nasienie jego mac!

    • 3 2

  • Łezka w oku się kręci (1)

    Jak wspominam czasy studenckie.

    • 2 0

    • Mnie też - to były najlepsze lata

      Niejedną windę na uczelni się tak testowało, skakało się w nich i żadnej się nie popsuło ;)
      Stare windy dzielnie znosiły wszelkie wybryki studentów po ostatnich piątkowych zajęciach na 10 piętrze.
      Gdyby konstruktorzy o tym nie pomyśleli to bym teraz nie pisał...
      Dziś ja dbam o przyszłych inżynierów...

      • 1 1

  • z igły widły.

    a komentarzy i tak miliony, emocje aż parują, a jad sączy się strumieniami.

    idźcie coś przeczytajcie lepiej, tylko nie artykuł o windzie albo ruchomych schodach, i zajmijcie się karaniem samych siebie.

    • 3 1

  • Gdyby zerwały się liny a oni spadli kto byłby winny - konstruktor (4)

    Tutaj jest tak samo. Konstruktor windy montowanej w miejscu publicznym musi zakładać, że przez okres eksploatacji takie incydenty będą się zdarzać. Nietrzeźwi w okolicach peronu to codzienność. Powinien windę przed tym zabezpieczyć. Mamy XXI wiek i nie jest to trudne. Tensometry którymi można zważyć obciążenie są tanie.
    Jeśli tego nie zrobił - powinien naprawić windę i pokryć koszty akcji Straży Pożarnej.
    winda musi wytrzymać nawet, gdy pasażerowie będą w niej skakać. Winda to nie telewizor, którego awaria nikogo nie zabije.

    Gdyby samochody prawidłowo używać poduszki i strefy zgniotu i inne elementy bezpieczeństwa biernego by nie były potrzebne. Niestety nie wszystcy i nie zawsze używają je prawidłowo, dlatego projektując je się to uwzględnia i nawet testuje co się stanie gdy uzytkownik będzie je nieprawidłowo uzywać i się z czymś zderzy.
    Co wiecej nie da się nowego auta zahomologować w Europie bez takich badań.

    • 7 0

    • UDT? (3)

      To może przejedź się jednak na kontrolę, zamiast tylko wydawać nalepki?

      BTW, nalepki UDT kiedyś były dziurkowane, co wykluczało poprawki. Teraz widziałem datę wymazaną długopisem, co za problem skorygować ręcznie :)

      • 1 1

      • Badanie to nie tylko nalepka (2)

        Po badaniu wydaje się protokół. A wiesz o kim przypomni sobie prokurator gdy taka winda z nalepką kogoś zabije? Jak jest badanie to o inspektorze. Jak nie ma to o zarządcy.
        Prokurator nie będzie oglądać nalepek tylko poprosi o protokoły.

        Niestety praca inspektora jest trudna. Czy wyobrażacie sobie aby w 30% wieżowców zamknąć windy?

        • 0 0

        • (1)

          Jak najbardziej tak. Można zamknąć niesprawne winy i wtedy zarządcy budynków zostaną żywcem zjedzeni przez spółdzielców za brak konserwacji dźwigów.

          • 2 0

          • Wielu zarządców nie ma wolnych co najmniej 100.000 na windę, także zostaliby zjedzeni

            Tak, tylko na kilka miesięcy starsi ludzie z wyższych pięter będą tam uwięzieni...
            Niestety, zarządcy w miesiąc nie znajdą kasy na wymianę windy a z wieloma nic innego nie opłaci się zrobić.
            Jeśli w Waszym bloku inspektor UDT zamknie windę to powiecie że przez widzimisię urzedasa a nie przez zarządcę.
            Zapytam inaczej - kto chce aby w jego bloku zamknąć starą, zamniedbaną windę - piszcie do naszego oddziału UDT. Jeśli większość będzie za - przy okazji badania postaramy się o to.

            • 0 0

  • Na wandali...

    w każdej postaci, nawet tych potencjalnych, broniących np. tutaj tych łachudrów, wyłapywać i po kieszeni, aż do gołego tyłka, i to ostro oraz dotkliwie! Dopiero wtedy zaczną kalkulować, co im się opłaci!

    • 0 0

  • Przetestowali windę i tyle (2)

    Gdyby ktoś im kazał płacić, to każdy sąd stanie po ich stronie. Winda nie miała prawa ruszyć przeciążona.
    Oby tylko dobrowolnie nie zapłacili za błąd konstruktora...
    Takie testy winda powinna przejść po montażu. Ciekawe czy je wykonano i jak wypadły.

    • 4 1

    • gdyby dajmy na to, twoje niepełnosprawne dziecko (1)

      nie mogło skorzystać z tej windy bo wczoraj zepsuła ją banda głąbów, to inaczej byś piał. Ale co ty możesz wiedzieć o życiu. Młody jesteś, aspołeczny, dzieci jeszcze nie masz, myślisz, że zjadłeś wszystkie rozumy. Myśl tak dalej - daleko zajdziesz.

      • 1 4

      • Nie mam dzieci, ale niestety nie młody

        Lepiej że ją zepsuli teraz i producent wyciągnie z tego wnioski, niż mieliby to zrobić za kilka lat po zamontowaniu kilkuset innych wind z takim problemem, przez co kilkaset niepełnosprawnych dzieci nie mogłoby przez jakiś czas z nich skorzystać.
        Ty chyba nigdy nie byłeś młody i nic głupiego w życiu nie zrobiłeś.
        Wiesz ile kosztuje taka winda? Twoim zdaniem winda za taką kasę od byle wybryku powinna się od razu zacinać i psuć?
        Takie wybryki były, są i będą. Dobre windy znoszą je bez szwanku. Po prostu nie rusza i zapala się kontrolka. W najstarszych windach może wskutek znacznego przeciążenia dojść do uwięzienia pasażerów ale nie do awarii.
        Jak popracujesz kilka lat w pogotowiu dźwigowym to pogadamy.

        • 3 1

  • czego sie można spodziewać po bolszewikach. Ich rodzice, dziadkowie

    robili tak samo, więc skąd mieli czerpać wzorce ?

    • 0 0

  • dac im line nech wciagaja te 4 osoby

    mogli podkoczyc moze by ruszyla. swoja droga winda na przystanku ktora ma udzwig 4 osob- rozpusta. wystarczylo przewidziec sytuacje ze moga takie osoby wracac i dac silnik o wiekszej mocy a nie isc po taniosci.

    • 0 0

  • to dobry moment, żeby powiedzieć o...

    Ta awaryja tragiczna w swych skutkach na tyle by o niej napisać na głównej stronie najbardziej poczytnego portalu regionalnego, może powinna zacząć dyskusję na temat tej zacnej inwestycji. Najpierw winda - nikt nie lubi wandali, nikt nie lubi zdewastowanych urządzeń miejskich ale sprawa w tym przypadku jest prosta i krótka - najgłupsze (bo te, które "liczą" wagę są nazywane inteligentnymi niczym proszek OMO) potrafią obliczyć swój udźwig i nie ruszą jeśli jest przekroczony. Jeśli się rozwaliła bo "było 9 typa" to półmądrale (logika podpowiada, że w takim razie pozostali to półgłówki) spartolili zamówienie. Dla zasady i udowodnienia racji biegałbym po sądach tylko po to żeby nie zapłacić i baaa!! "9-chłopaków-pokrzywdzonych-uwięzionych-w-wadliwej-windzie" dajcie znajcie jak zrzutka na radce. Co do reszty inwestycji to żal za d*pę ściska, jak 2 przystanki przed dojechaniem do centrum mijam nowoczesny PPNT a potem przechodzę kompletnie gołymi, JESZCZE nie obskurnymi, ale niesamowicie ubogimi tunelami. Gdynia, lokalnie moja Ojczyzna potrafi więcej. W PPNT są spółki, które tylko czekają (a jeśli nie to niech szukają innego parku nauk-tech), żeby w ramach promocji mega nowoczesnych technologii coś pokazać w tych betonowych bagietkach np. interaktywne ekrany reagujące na NFC, checkin w 4Square itp. Gościmy Europejczyków na Openerze, tych samych którzy korzystali TYLKO z Samsungów SIII żeby odnaleźć się w interaktywnym Londynie na IO. Produkujemy, uznawane za najlepsze na świecie syntezatory mowy (o tak, IVONA miażdży konkurencję) a główny ciąg komunikacji i tunel z niego do reprezentatywnej ulicy Gdyni, to wstrętny żółty betonowy nie-syf ale smutna i dramatyczna pustka. Drodzy (bo tak zarządzacie budżetem mojej Gdyni) Radni, to jest miejsce gdzie nie musicie moich pieniędzy przeznaczać, a po prostu powinniście zmobilizować spółki, które korzystają z marki naszego miasta. Koniec końców to jest sytuacja typu WIN-WIN

    • 2 0

  • dziwne, taka nowoczesna winda a nie ma w niej czujnika wagi?

    nie powinna w ogole ruszyc z miejsca, przeciez byla przeciazona

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane