- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (122 opinie)
- 2 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (184 opinie)
- 3 Podpalacz i morderca w rękach policji (90 opinii)
- 4 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (115 opinii)
- 5 Ten punkt może uratować twoje wakacje (20 opinii)
- 6 Wystawa stała w MIIWŚ czeka na zmiany (76 opinii)
Incydent przed Temidą
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/20/300x0/20257__kr.webp)
Chodziło o Tomasza L. ps. "Plastik", który przed gdańskim sądem odpowiadał z wolnej stopy za udział w uprowadzeniu 4 kwietnia 1999 roku jednego z biznesmenów. Tomasz L. przez ponad dwa lata przebywał w tymczasowym areszcie, ale na dalsze jego izolowanie wymagana byłaby zgoda Sądu Najwyższego, wiec... odzyskał wolność.
To jednak nie wszystkie "grzechy" Tomasza L. Funkcjonariusze z CBŚ prowadzący sprawę porwań sprzed ponad trzech lat ustalili ponad wszelką wątpliwość, że jedną z osób w ten proceder uwikłany jest właśnie mężczyzna o pseudonimie "Plastik".
- W związku z tym, że nie można go było zatrzymać w miejscu zameldowania, gdyż tam nie przebywa, zdecydowano się na jego zatrzymanie w takich właśnie okolicznościach - powiedziała wczoraj "Głosowi" Gabriela Sikora, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku. - Sędzia na pewno był powiadomiony o takim planie CBŚ.
Także Jarosław Marzec, szef gdańskiego CBŚ, jeszcze we wtorek, kiedy doszło do zatrzymania Tomasza L. na sali sądowej, powiedział "Głosowi":
- Tomasz L. był członkiem zbrojnej zorganizowanej grupy przestępczej i zapewniam, że sędzia o wszystkim został przeze mnie powiadomiony dzień wcześniej, co można wykazać billingiem rozmów - zapewnił Jarosław Marzec. - Służę billingiem rozmów. Poza tym, gdy funkcjonariusze weszli na salę, a jeden z nich podszedł z legitymacją do pana sędziego, to ten odpowiedział krótko: "Wiem wszystko".
Kierownictwo sądu przedstawia jednak inną wersję zdarzenia i nazywa to "incydentem".
- Sędzia prowadzący tę sprawę był uprzedzony, że będzie próba zatrzymania oskarżonego, ale że dojdzie do niej przed salą rozpraw - wyjaśniła sędzia Hanna Langa-Bieszki, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Z wyjaśnień, których udzielił naczelnik Wydziału CBŚ, wynika, że kilkakrotne wcześniejsze próby zatrzymania tego oskarżonego właśnie przed salą rozpraw i po niej okazywały się bezskuteczne. Ponieważ mężczyzna ten należy do zorganizowanej grupy przestępczej, było podejrzenie, że mógł posiadać broń.
- Na sali sądowej? - zapytaliśmy panią rzecznik.
- Czy na sali, czy przed nią... W związku z tym postanowili wykorzystać moment zaskoczenia, gdy oskarżony przebywał na sali rozpraw.
Sędziowie nie mają wątpliwości, że wtorkowe zdarzenie jest incydentem. Prezes sądu, jak zapewnia jego rzeczniczka, wyjaśniał tę sprawę z naczelnikiem Wydziału CBŚ w Gdańsku i otrzymał zapewnienie, że ten incydent miał charakter zupełnie wyjątkowy i w przyszłości funkcjonariusze będą absolutnie przestrzegać wszystkich zasad.
- O incydencie pan prezes powiadomił ministra sprawiedliwości - dokończyła sędzia Hanna Langa-Bieszki.
Treść pisma przesłanego do ministra sprawiedliwości nie jest znana.
Zarówno prokuratorzy, jak i wtajemniczeni sędziowie dziwią się, że akcję tę przeprowadzono w tym miejscu i czasie. Twierdzą, że jeszcze dwa tygodnie temu Tomasz L. przebywał w areszcie i wówczas można było go przesłuchać bez niepotrzebnego uszczerbku uwłaczającemu powadze sali sądowej i wymiaru sprawiedliwości.
Jeszcze wczoraj sąd aresztował Tomasz L. Z kolei funkcjonariusze CBŚ zatrzymali wczoraj kolejnego groźnego mężczyznę - Andrzeja W. w Gdyni. Według CBŚ także maczał palce w porwaniu dwóch osób, a oprócz tego - jest podejrzany o gwałt zbiorowy ze szczególnym okrucieństwem.
Opinie (24)
-
2003-04-17 09:56
kombatancie
a gdyby akurat odczytywano w imieniu Rzeczypospolitej wyrok??
miejsce a nie ludzie wymaga powagi i szacunku
to mozna było inaczej zrobić ale komus chyba zależało żeby WSZYSCY wiedzieli i NIKT nie miał wątpliwości
mam czutke:))- 0 0
-
2003-04-17 09:56
a jak jeszcze RAZ mi ta płachta z TPSA wyskoczy przed nosem na ekranie to sie z lekka spienie...:((
- 0 0
-
2003-04-17 12:47
te rzeźnik
tyś się nieźle rozkręcił pało.
hehehe
lachociągu ty. już ci powiedziałem na co ci pozwalam.
klon do ciebie pasuje. jasne pało ?
hehehe- 0 0
-
2003-04-17 12:47
Trzeba przewietrzyć sądy
Bo to co one orzekają to jest g***** prawda
Po co ja to piszę i tak każdy wie
Wesołych Swiąt- 0 0
-
2003-04-17 13:04
wojtek
dwie sprawy jakie znam, zostały w Sądzie Okręgowym osądzone obiektywnie
tzn na rzecz poszkodowanego przez inst państwowe obywatela
nawet szybko (pół roku)
a zatem ja mógłbym stwierdzić, że w sądach korupcji nie ma
jest i to i to
ale jest bałagan, zła organizacja itd
artykuł nie dotyczy jednak sytuacji w polskim sądownictwie- 0 0
-
2003-04-17 13:20
Rzeźnik
Licz się ze słowami!
- 0 0
-
2003-04-17 13:51
w sadach jest burdel
jak na reeperbahnie i pigalle razem.
Kilka spraw obserwowalem z bliska a w kilku uczestniczylem.
Zadna z nich a bylo ich z osiem nie przebiegala sprawnie a wyroki juz napewno nie byly satysfakcjonujace.
Sedziowie baja sie jak ognia precedensow i w ojnie z administracja obywatel przegrywa.
mOwie o precedensach dlotego ze nasza legislacja jest kuriozalna i wlasnie wymiar sprawiedliwosci mogl by to zmienic ale niestety to tkwi jeszcze u nas w XVII wieku.- 0 0
-
2003-04-17 15:05
Co tu tyle tych Rzeźników dzisiaj, był jeden, a teraz ilu w końcu? Czyżby z okazji świąt większe zapotrzebowanie na szyneczki?
- 0 0
-
2003-04-17 15:46
te Rzeźnik
siad płaski do laski !
powiedziałem ci pało gdzie twe miejsce
a teraz fru stąd cwelu
hehe- 0 0
-
2003-04-17 16:34
Czesc kochani...
jakis nieopierzony glupek podpisuje sie jako jeszcze jeden "Rzeznik"... Najlepiej to ignorowac takich.
A co do akcji "przed obliczem Temidy" - no coz kochany Galluxie - niezgodze sie z toba. Dobrze ze ich dorwali, moze troche mniej bezczelni beda ci ktorzy dawno powinni byc za kratkami. Wiemy nie od dzis ze sady sa skorumpowane i kpia sobie ze slepej Temidy... Dlaczego jeszcze CBS sie tlumaczy? - no nie wiem - bylo powiadomienie sedziego? - bylo - no to czego teraz glupa udaje? Przestraszyl sie konsekwencji ze strony bandziorow kochani - ot co! Szuka pokrycia na wlasny tylek. I taki chce by uszanowac jakies prawo ktore niby reprezentuje? Sam niech najpierw pokaze ze jest godnym przedstawicielem sprawiedliwosci - wtedy mozemy rozmawiac. "Jak rowny z rownym" - nie wiem kto to powiedzial ale tak jakos swojsko brzmi - no nie? Jeszcze raz - brawo dla chlopakow w mundurkach - i nie mam nic przeciwko temu jesli zwina bandziora nawet w czasie podniesienia na mszy swietej albo idacego po komunie.
Pozdrowka dla wszystkich - wesolych swiat...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.