Osoby samotne, przewlekle chore czy niepełnosprawne mogą mieć szanse na szybszą pomoc, jeśli ratownik medyczny spojrzy na ich lodówkę. Dzięki tzw. "kopercie życia" umieszczonej w środku pozna szczegóły o stanie zdrowia chorego. Koperty zaczęła właśnie rozprowadzać rada dzielnicy Przymorza Wielkiego. Czy inne pójdą jej śladem?
Zdarza się, że o ludzkim życiu decydują minuty, a ratownikom medycznym przybyłym na pomoc starszym i samotnym osobom często brakuje informacji o stanie zdrowia chorego i przyjmowanych przez niego lekach. Można to w prosty sposób zmienić tworząc tzw. "kopertę życia".
Wchodzący do mieszkania osoby samotnej ratownicy nie zawsze wiedzą, jaki jest stan zdrowia pacjenta i jakie leki przyjmuje - tłumaczy Krzysztof Skrzypski z Rady Dzielnicy Przymorze Wielkie. - Dlatego z budżetu rady dzielnicy kupiliśmy 700 tzw. "kopert życia", które rozdamy starszym mieszkańcom. W "kopercie życia" znajdzie się karta z informacjami o stanie zdrowia, przyjmowanych lekach i uczuleniach. Można w niej umieścić też dane osobowe oraz kontakt do bliskiej osoby. Do koperty dołączony jest magnes do przyczepienia na drzwi lodówki.
Tak przygotowaną kopertę należy włożyć do lodówki. Dlaczego? Jest to miejsce, które znajduje się niemal w każdym domu i jest zawsze łatwo dostępne.
Rada Dzielnicy Przymorze Wielkie wykorzystała na zakup kopert rezerwę finansową i przeznaczyła na ten cel 3 tys. zł brutto. Koperty życia są już gotowe do odbioru w siedzibie rady, w budynku po Gimnazjum nr 19 przy
ul. Jagiellońskiej 5 
w każdą środę w godz. 9-11 i 17-19.
"Koperty życia" można zakupić za pośrednictwem
strony internetowej o takiej samej nazwie. W tym roku rozprowadzało je kilka gmin w Polsce. Gdański Ośrodek Promocji Zdrowia na początku roku wydał 2 tys. takich kopert.
Do tej pory ich rozprowadzaniem raczej nie zajmowały się rady dzielnic.
- Nie słyszałem o tej inicjatywie - przyznaje Jędrzej Włodarczyk z Rady Dzielnicy Siedlce. - To bardzo dobry pomysł. My mamy w dzielnicy około 30 proc. osób w wieku poprodukcyjnym, dlatego wkrótce montujemy 10 ławek wzdłuż głównych tras, właśnie z myślą o starszych ludziach. Nie mamy już środków w tym roku na taki cel, ale podsunę pomysły pozostałym radnym bo idea jest fajna.W Śródmieściu Gdańska procent ludzi starszych jest znacznie wyższy, wynosi około 50 proc.
- Przykład Rady Dzielnicy Przymorze jest bardzo chwalebny i patrzymy z zainteresowaniem na działania naszych kolegów, ale faktem jest, że w tym roku nie dysponujemy już żadną częścią budżetu, który moglibyśmy na to przeznaczyć. Nie ukrywam, że dbając o naszych dojrzałych mieszkańców dzielnicy z pewnością taki projekt będziemy rozważać - zapowiada Dominika Ikonnikow z Rady Dzielnicy Śródmieście.Nie tylko w Gdańsku społeczeństwo się starzeje. Statystki GUS mówią, że
pod koniec 2014 roku liczba ludności Polski wynosiła 38,5 mln, w tym ponad 8,5 mln stanowiły osoby w wieku 60 lat i więcej (ponad 22 proc.). Zgodnie z prognozą demograficzną,
w 2050 roku liczba ludności w wieku 60 plus wzrośnie do około 13,7 mln i będzie to około 40 procent ogółu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
