- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (268 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Informacje z Gdańska pójdą w świat?
Od kilku miesięcy światowa agencja prasowa Reuters szuka w Europie Wschodniej lokalizacji dla centrum analitycznego, czyli miejsca, w którym przetwarza się informacje i dane o rynkach kapitałowych i spółkach. Na podstawie tych danych dziennikarze agencji przygotowują depesze i serwisy.
Ponieważ polski odział agencji informował, że taki ośrodek mógłby powstać w naszym kraju, w szranki o przyciągnięcie inwestora stanęły największe polskie miasta. - Rywalizujemy z tymi co zawsze: Wrocławiem, Krakowem, Śląskiem - kilka miesięcy temu mówił nam prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Dziś już wiadomo, że Gdańsk pokonał swoich polskich konkurentów. Niestety, nie oznacza to jeszcze, że możemy się już cieszyć z nowej, prestiżowej inwestycji w mieście.
- Bardzo bym chciał powiedzieć, że już zdecydowaliśmy o otwarciu naszego centrum w Gdańsku, ale niestety ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła - tłumaczy Robert Supeł, dyrektor polskiego oddziału Reuters Europe. Dlaczego? Ponieważ, o ile władze Gdańska przychyliły inwestorowi nieba, deklarując choćby zwolnienie z podatku od nieruchomości, o tyle Reuters czeka jeszcze na podobną zachętę od Państwowej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. - W ciągu dwóch tygodni złożymy w PAIiIZ wniosek o przyznanie nam ulg inwestycyjnych na ten projekt. Jeżeli uzyskamy takie wsparcie, to Gdańsk może się już cieszyć. - zapewnia nas Robert Supeł.
W nowopowstałym centrum pracę mogłoby znaleźć ok. 400 osób; przede wszystkim analitycy ekonomiczni, posługujący się takimi językami jak norweski, bułgarski, macedoński, hebrajski i arabski. W trójmiejskiej prasie już od kilku tygodni pojawiają się ogłoszenia o rekrutacji. Gazeta Wyborcza dotarła do relacji osób, które pierwsze rozmowy kwalifikacyjne mają już za sobą. - Zebrali nas w jakimś baraku między Gdańskiem i Sopotem i przez cały dzień przerabialiśmy testy. Niektóre były proste i dotyczyły wiedzy makroekonomicznej, np. inflacji czy PKB, ale były też dość skomplikowane polegające na tłumaczeniu bilansów spółek z jednego języka na inny - relacjonował na łamach "Gazety" jeden z kandydatów do pracy w Reutersie.
Czy prowadzony nabór to nie dowód, ze Reuters podjął już decyzję, a zwleka z jej ogłoszeniem, po to, by uzyskać wsparcie państwa? - Faktycznie prowadzimy rekrutację i mogę dodać, że niedługo zaczniemy nawet podpisywać umowy na czas próbny z nowymi pracownikami. Jeżeli jednak nie otrzymamy wsparcia od PAIiIZ-u, tworzona grupa może się rozpaść - przestrzega Robert Supeł.
Opinie (38) 3 zablokowane
-
2006-04-26 23:42
Mmmm
Ciekawe czy bukmacherzy przyjęli by zakład, że jednak przeniosą siedzibę do W-wy.
- 1 0
-
2006-04-26 23:44
Zajefajnie
- 0 0
-
2006-04-26 23:50
Reuters przegrywa od jakiegoś czasu z bezkonkrencyjnym Bloombergiem, ale to i tak super wiadomość.
Taki ośrodek w 3mieście to na prawdę prestiż i setki miejsc pracy dla wykształconych ludzi.
- 0 0
-
2006-04-27 00:02
I jakiś konkretny cel
dla Bin Ladena
- 0 0
-
2006-04-27 00:43
Środkowa nie Wschodnia
Jeżeli szukali lokalizacji w Europie Wschodniej to dlaczego zagnało ich do Polski? Przecież Polska to Europa Środkowa.
A tak wogóle to fajnie, że wybrali Gdańsk. Oby udało się tą inwestycje sfinalizować. Kolejny punkt dla Gdańska :)- 0 0
-
2006-04-27 01:12
W Nowym Porcie
powstanie to centrum, falowiec przerobia na biurowiec
- 0 0
-
2006-04-27 07:44
Gospodarny Gdańsk
Tutaj niczego nie bedzie, jak długo bedą tacy gospodarze.
Przyjechałam do Gdańska 10 lat temu i zamiast być lepiej, jest coraz gorzej.Tak jak włodarze, mieszkańcy tez się niczym nie przejmują. Typowe dla tutejszego: liczę się tylko ja. Żadnego wykształcenia, ogłady, kultury; tylko hamstwo i tupet. A widoki - tylko spojrzeć, wszędzie psie odchody, kilkuletni brud, cwaniactwo. A co robi Straż Miejska? Oczywiście niczego nie zauważa. I chociaż jej siedziba jest tuż, tuż, udaje, że nie widzi, że przy wyjeździe z 1 - kierunkowej ulicy stoi szpaler samochodów po obu stronach. Gratuluję przezorności i zapobiegliwości. A już niedługo zaczną się zjeźdżać goście i wczasowicze. I co zastaną w Gdańsku? Kolejny jarmark? A może kolejną aferę?- 0 0
-
2006-04-27 07:53
o pomocy tych z PAIiIZ-u
mam nadziję,że politycy nie spier... tego
- 0 0
-
2006-04-27 07:56
europa srodkowa to jest hamburg albo berlin. a wszystko co poza niemiecka/austryjacka granica to wschod. i tak bedzie nastepne 50 lat. po co te podniecenie i unoszenie sie takim smiesznym honorem. badz dumny z wzrostu gospodarczego i naplywajacych inwestycji. za 10 lat to przyniesie owoce. a na "zachodzie" zapadnie sie duzo starych systemow.
- 0 0
-
2006-04-27 08:32
Co to za misto Śląsk ????
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.