• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Inny Rotterdam w Holandii

on
25 lipca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rotterdam bez jaskółek
Polskie media informują o problemach z holenderskim statkiem Rotterdam, na pokładzie którego znajduje się 180 ton rakotwórczego azbestu. Zupełnie inaczej sytuację przedstawia holenderska gazeta "De Volkskrant".

Dziennikarz tej gazety Dirk van Harten informuje czytelników że, muzeum - statek Rotterdam - od lutego znajduje się w Stoczni Gdańskiej w oczekiwaniu na renowację.

- Na statku znajduje się pięćset metrów sześciennych odpadów, przez władze portu uznanych za azbest. W rzeczywistości są to odzież robocza oraz plastik użyte podczas usuwania azbestu na Gibraltarze - pisze dziennikarz. Przypomnijmy, że 500 worków pełnych azbestu odnalazły nie władze portu, lecz Straż Graniczna, która skontrolowała Rotterdam.

- Odpady miały płynąć do Holandii, ale polskie władze, w obawie, że zostaną one porzucone w Gdańsku, nakazały opuszczenie portu przez statek przed 10 lipca. Tej decyzji sprzeciwił się jednak rząd polski.

De Volkskrant to wbrew pozorom nie żaden brukowiec, lecz prestiżowy holenderski dziennik. De Volkskrant to wbrew pozorom nie żaden brukowiec, lecz prestiżowy holenderski dziennik.
Renowacja statku w gdańskiej stoczni miała przynieść 25 mln euro zysku oraz czasowe zatrudnienie dla 500 osób. Rząd wyraził zgodę na przeładowanie odpadów na nabrzeżu, na statek zmierzający do Holandii. Akcję zablokował jednak wicewojewoda pomorski Piotr Karczewski. Zażądał on, aby przeładunek, ze względów bezpieczeństwa, odbył się nie w stoczni, ale na wodach międzynarodowych. Tego zabrania jednak międzynarodowe prawo. Według strony holenderskiej stanowisko wicewojewody to sabotaż państwa prawa
."

Warto zaznaczyć, że przeładunek azbestu na inną holenderską jednostkę miał się odbyć nie na wodzach międzynarodowych, lecz na redzie gdańskiego portu.

Czyżby Polacy byli dotychczas oszukiwani przez urzędników i media informujące o azbeście?
on

Opinie (32) 3 zablokowane

  • BANDA NIEUKÓW I SZUKAJĄCE SENSACJI MEDIA MUSZĄ BIĆ PIANE I PISAĆ BYLE CO BO BY Z GŁODU ZDECHŁY!

    na całym świecie usuwają azbest w tysiącach ton podczas normalnego funkcionowania remontowanych obiektów, ale wiadomo tylko ciemnogród protestuje.

    • 0 0

  • Mamy EUREKO BIS

    bo mamy pomrocznych urzędasów, a podatnik duzo złotówek dołozy holendrowi

    • 0 0

  • Jak usówają na całym świecie to niech płynął do tych innych

    krajów!! Czemu w takim razie holendrzy nie powiedzieli sobie.. "no trudno, nie chca nas, popłyńmy sobie tam gdzie będą nas chcieli, nas i nasze ojro..."??!!
    Prawda jest taka że żadne cywilizowane państwo nie chce takiego syfu mieć u siebie i tyle !!!
    Czy da się usunąć azbest bezpiecznie i wyremontować statek ?! Pewnie tak, ale smiem wątpić że w Polsce (jezeli podejma decyzje jednak o remoncie to obym sie mylił)
    W polsce jest pełno eternitu który zawiera azbest, ale dopuki nikt go nie pokruszy, dopuki sa zupelnie niegroźne.
    Remon statku w stoczni, przy silnym wietrze znad morza, w raze zlego zabezpiecznie bedzie rozsiewal azbest na całe trójmiasto.

    • 0 0

  • a wowczas ten rozsiany azbest przyklei sie do brudnego ciala harrego .

    • 0 0

  • !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Nagle wszyscy tacy ekologiczni sie zrobili.Mieszkałem 13 lat na śląsku w Mysłowicach na typowym osiedlu,gdy mialem 10 lat ktos "mądry" postanowił ze obłożą budynki azbestem,a pod spodem wata szklana,sposób na ocieplenie:-) i jakos wtedy nikt zadnych scen nie robil i nie dbal o zdrowie mieszkanców.180 ton to nic w porównaniu ile moze byc na takim bloki pieciopietrowym.Jak nie wierzycie to podaje adres osiedla azbestowego.ul.Różyckiego w Mysłowicach. Conajgorsze ze do dzisiaj te budynki sa zamieszkałe przez dzieci i całe rodziny.!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • do mega post

    ale jaskółki amerykańskie czy europejskie?

    • 0 0

  • Wszystko da się zrobić

    Może zamiast bić pianę powinni się zastanowić jak przeprowadzić remont bez zagrożenia dla pracowników i środowiska. Może jakimś pomysłem jest wybudowanie nad statkiem tymczasowej wiaty poktytej materiałem nieprzepuszczającym cząstek azbestu na zewnątrz (oczywiscie na koszt Holendrów). Pod tą wiatą pracownicy wyposażeni w ubrania ochronne zamykaliby azbest w szczelnych pojemnikach, które następnie by wywieziono z Polski w miejsce wskazane przez armatora. Trzeba szukać sposobu a nie tylko narzekać. 25 mln euro to łakomy kąsek dla elastycznych i pomysłowych.

    • 0 0

  • Kombinowanie po polsku

    Jak znam życie, Stocznia weźmie pieniądze za wykonanie remontu, po czym po cichu zleci wykonanie go stoczni kajakowej w Krośnie za pół ceny. W końcu synekury dla byłych przewodniczących rad miejskich bywają kosztowne.

    • 0 0

  • Brudny Hary ale z ciebie eternitowa rura!

    głąbie jeden rozwieje na całe twoje ciało a nie trojmiasto!

    • 0 0

  • hmmm
    czy to przypadkiem nie są te same media co rozpętały histerie azbestową???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane