- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Inspektorka i specjalistka. Urząd wprowadza feminatywy
Inspektorka zamiast inspektora, naczelniczka, a nie naczelnik. Nie oznacza to wymiany kadr z mężczyzn na kobiety, a zmianę w nazewnictwie stanowisk. Sopocki Urząd Miasta wprowadza właśnie oficjalnie możliwość stosowania żeńskich form. Nie będzie to obowiązek, a zmiana, z której skorzystać mogą chętne pracownice.
"Najwyższy czas na inspektorki, dyrektorki, naczelniczki, prezydentki"
- W ustawie o pracownikach samorządowych występują znane nam formy: sekretarka, telefonistka, sprzątaczka. Funkcjonują one w języku od dawna, są bardzo często używane - mówi wiceprezydentka Magdalena Czarzyńska-Jachim. - Najwyższy czas na inspektorki, dyrektorki, naczelniczki, prezydentki. Jestem zdania, że im częściej będziemy używać żeńskich form, tym szybciej zadomowią się w języku, w dyskursie publicznym i nie będą dziwić odbiorców. Skoro funkcjonuje i nauczyciel, i nauczycielka, urzędową sprawą może także z powodzeniem zająć się główna specjalistka. Chcemy dać pracującym w magistracie paniom wybór. Jeśli zdecydują się na przykład na zmianę tabliczki na drzwiach i wybiorą żeńską formę, będą miały taką możliwość - dodaje.
Czytaj też:
Essa, RIGCz i gościni. To naturalne, że język się zmienia
Zmiana oznacza, że od 1 lutego wszystkie pracujące w Urzędzie Miasta panie będą mogły stosować żeńskie formy nazw stanowisk np. w stopkach poczty elektronicznej, na stronie internetowej i w komunikatach prasowych, w komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej, wizytówkach czy na wspomnianych już tabliczkach przy drzwiach.
Oczywiście: jeśli tylko będą chciały.
W dokumentach formalnych zostanie forma męska
- Mam nadzieję, że pracujące w Urzędzie Miasta Sopotu panie chętnie będą stosować żeńskie formy nazw stanowisk. Zmienią stopki w e-mailach czy powieszą tabliczki przy drzwiach. Ja swoją już mam - zachęca Czarzyńska-Jachim.
Co ciekawe, w dokumentach formalnych (np. decyzjach administracyjnych lub umowach) czy kadrowych nadal stosowana będzie musiała być forma męska, ponieważ nazwy stanowisk pracowników administracji samorządowej określa rozporządzenie Rady Ministrów z 15 maja 2018 r. do ustawy o pracownikach samorządowych.
Podobnego kroku nie planują na razie urzędy z Gdańska i Gdyni. Ale feminatywy i tu nie są obce. Latem ubiegłego roku Gdańskie Autobusy i Tramwaje zamieściły ogłoszenie o pracę, w którym poszukiwano kierowczyń autobusów i motorniczych tramwajów.
Miejsca
Opinie (850) ponad 50 zablokowanych
-
2022-01-28 15:50
i dobrze
Im bardziej tu czytam, że to niepotrzebne i wymysł, tym bardziej widac, jak niski jest poziom świadomości, ile takie zmiany w języku potrafią dać. Nie jest to też zadne novum, bo dawno temu te nazwy funkcjonowały w dużej mierze. Nikogo wtedy to nie bulwersowało.
Kobietom, które uwazają to za głupotę radzę poczytać o syndromie sztokholmskim bo są jego ofiarą. Baby, Wam tez się należy BYĆ!
Moje dziecko, przy którym stosuję feminiatywy, nie widzi w nich nic dziwnego. Zrozumcie, ze jesteście ostoją dziaderstwa, nie rozumiejac tego procesu...- 0 3
-
2022-01-28 17:23
Co z resztą?
Czy na drzwiach Prezydenta Miasta Gdańska zawisła już tabliczka: Prezydentka Miasta Gdańska?
A teraz poważnie. Zwrot Pani Prezydent brzmi godnie i podnosi rangę pełnionej funkcji.
Zwrot Prezydentka brzmi ośmieszająco, wręcz obniża rangę pełnionej funkcji.
Ta akcja to już jakiś obłęd.- 2 0
-
2022-01-28 18:12
Co z meblami? Czemu stół a nie stoła, ława a nie ław?
To też zapewne kogoś obraża. Odczepcie się od języka, język ma historię i tradycję. nikogo nie obraża tym, że jest jaki jest. Najpierw był górnik więc jest forma męska, kobieta też może być górnikiem. Pośmiewisko i temat zastępczy dla nieudacznej sprzedajnej gdańskiej patowładzy.
- 3 0
-
2022-01-28 19:44
najwięksi pokrzywdzeni - mężczyźni
aż się kipią " oh jejku jak tak można żeby baby miały słowa w rodzaju męskim i nie chcą się nazywać naszymi w rodzaju męskim" --> przy czym sami nie chcą być nazywani w rodzaju żeńskim - bo wstyd. A dla kobiet też jest to wstyd nazywać się po męsku - i nie - nie jest to żaden zaszczyt nazywać się naukowcem zamiast naukowczynią
- 0 4
-
2022-01-28 21:53
dla bab z kompleksami!
- 5 0
-
2022-01-29 04:25
Głupi i głupszy.
- 2 0
-
2022-01-29 08:15
Jestem za a nawet przeciw
Często końcówki feminatyw kojarzą się ze sprzętami- betoniarka, kominiarka. Trochę to dla mózgu mylące.
Ale rewolucje w języku też mogą być, dla wyjścia out of box i dla właśnie- mózgu ćwiczenia. No więc nie wiem.- 1 0
-
2022-01-29 14:10
Bzdura
Zastępczyni Prezydentki itd.Architektka,kierowczyni,motorniczyni(a).Coś mają zgłową w tym urzędzie Sopockim.Chyba z nudów!
- 2 0
-
2022-01-31 08:51
Co z osobami niebinarnymi?
Jaka forma dla nich ?
- 2 0
-
2022-01-31 20:51
'muzyk', czy 'muzyczka'? No właśnie...
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.