- 1 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (234 opinie)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (58 opinii)
- 3 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (67 opinii)
- 4 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (126 opinii)
- 5 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (412 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (109 opinii)
Tymi słowami rektor politechniki rozpoczął ze studia lektorskiego pierwszą relację na żywo Akademickiej Telewizji Politechniki Gdańskiej.
- Przede wszystkim chodzi nam o upowszechnienie wyników badań naukowych - tłumaczy prof. Andrzej Czyżewski, kierownik Katedry Systemów Multimedialnych na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki PG oraz twórca ATVPG. - Poza tym chcemy ułatwić studentom i kandydatom na studia dostęp do zarejestrowanych wykładów i materiałów multimedialnych.
W ramówce akademickiej telewizji znajdą się programy popularno-naukowe, wykłady w ramach Politechniki Otwartej, koncerty i inne wydarzenia kulturalne. Poza tym już możemy obejrzeć programy o poszczególnych wydziałach i katedrach uczelni. Są też filmy archiwalne. O tym jak wyglądała i czym mogła się pochwalić politechnika w latach 60. czy 70.
- Prezentujemy też eksperymenty - wyjaśnia prof. Andrzej Czyżewski. - Są również wykłady pod znamiennym tytułem "Czy fizyka musi być koszmarem". Przypominamy nasze "początki" - eksperymentalny koncert internetowy chórów z Gdańska, Warszawy i Krakowa.
Aby to wszystko zobaczyć należy wejść na stronę www.multimed.org/ATV/, dostaniemy się tam także przez strony Politechniki Gdańskiej www.pg.gda.pl.
- W najlepszej sytuacji są użytkownicy sieci akademickiej - wyjaśnia prof. Czyżewski. - Jednak łącząc się przez zwyczajny modem też nie powinniśmy narzekać.
Akademicka telewizja chce zaprosić do współpracy także inne uczelnie oraz firmy z województwa pomorskiego. Liczy na wsparcie władz samorządowych. Twórcy telewizji planują w przyszłości połączenie z kablówką, chcą też upowszechnić przekaz przez satelitę.
ATVPG ma swoją siedzibę na wydziale ETI. Jest tam studio lektorskie, reżyserka video, serwer i stanowisko montażowe. Pięć kamer, z czego cztery mają bezpośrednie połączenie z Internetem. "Sztab" realizatorski przeżywał nerwowe chwile podczas inauguracyjnej relacji.
- Nasi pracownicy nie są rasowymi operatorami - mówi Artur Kornacki, asystent w Katedrze Systemów Multimedialnych odpowiedzialny za realizację wizji. - To chyba największy problem. Obraz czasami uciekał, ale ogólnie było nieźle. Dzień wcześniej mieliśmy jedną jedyną próbę. Dlatego wkradło się odrobinę nerwowości.
Opinie (306)
-
2004-01-23 14:42
hmm...
No i tu widze to samo...co się z tymi ludzmi dzieje?? Uzywają wyrazen.. i to w piatek?? Na kulig lepiej sie wybierzcie:-))
- 0 0
-
2004-01-23 14:44
rodzice studenta
powiedziała bym że to wy się go czepiacie
nie zauważyłam żeby mu przeszkadzali znajomi studenci czy znajomi po studiach
ale może dlatego że reprezentują sobą coś więcej niż tylko chamstwo i głoszenie o swojej rzekomej wyższości bo studiują
to wy mu przypisujecie tą „nienawiść” i jeszcze się strasznie tym podniecacie- 0 0
-
2004-01-23 14:47
mamo droga
a jak mozna komus zarzucac ,że kupił dyplom? wiesz ,że za zniewazenie podaje sie do sądu takich ludzi?
Do Dzinksa:
prosze sie nie przejmowac opiniami Galluxa , ten czlowiek ma wyrazny kompleks nizszości.- 0 0
-
2004-01-23 14:51
"kupiony na rynku dyplum nie sprawi, że będziesz orłem"
i to jest fakt
nie napisał "dzinks - kupiłeś dyplom"
stwierdził jedynie fakt, a wiadomo ze takie praktyki istnieją
więc się nie unoś, albo jak wolisz odrazu smaruj doniesienie do prokuratury- 0 0
-
2004-01-23 14:54
do rodziców i Galluxa
Panu radze uwazac na to co Pan pisze, a rodzice w tej kwestii maja rację.
Panie Gallux, kiedys był w internecie przypadek ,że pewna kobieta została zwyzywana bezpodstawnie, tak długo dociekała az namierzono delikwenta. Odpowiadał przed sadem za zniewazenie.
Tak tylko pisze Panu o tym bo rózni ludzie bywają.
Jesli chodzi o kupno dyplomu to lepiej niech sie Pan zastanowi nad tym co pPan pisze bo to bardzo nieładnie pisac cos o czym się pojęcia nie ma. Pisze sie o tym o czym wiemy . To tak jak Panu ktos pisze ,że jest Pan gayem (co jet bzdura bo w to nie wierzę) ale nieprzyjemnie sie czyta takie zdania .- 0 0
-
2004-01-23 14:56
ten przypadek powinien być ostrzeżeniem dla anonimów
uważających ze mozna każdego bezkarnie obrażać- 0 0
-
2004-01-23 15:06
Gallux i mama
towarzystwo wzajemnej adoracji.
Wstyd- 0 0
-
2004-01-23 15:43
:(((((((((
Smutno tu u WAS a przecież chodzi o : upowszechnianie badań naukowych...!!!, chyba że się mylę ;)
- 0 0
-
2004-01-23 15:53
"Panie Gallux, kiedys był w internecie przypadek ,że pewna kobieta została zwyzywana bezpodstawnie, tak długo dociekała az namierzono delikwenta. Odpowiadał przed sadem za zniewazenie."
nie strasz, gówniarzu, nie strasz:)
drzwi zamykaj bo sie z******:)
powiedz tej pewnej kobiecie, że moje dane są łatwe do dostania:)
nie s**** po łydkach na myśl o podaniu hosta jak TY BĘCWALE
podaj mnie do sądu a ci udowodnie, że nim jesteś:)
bu ha ha ha ha ha
tak sie przestraszyłem, że aż oplułem kawusią hehehe
tylko skończony matoł może liczyć na moją reakcje czytając twoje wypociny:)
masz teraz ZatysWakcje??- 0 0
-
2004-01-23 17:16
A może Gallux smaruje mamę ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.