- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (143 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (88 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (449 opinii)
- 4 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (257 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Irlandia na Skwerze Kościuszki
13 czerwca 2007 (artykuł sprzed 17 lat)
L.E Aisling, okręt irlandzkiej floty wojennej (Naval Service) będzie można zwiedzać w Gdyni. Statek przypłynie do nas z trzydniową wizytą w czwartek.
Jednostka zacumuje przy Nabrzeżu Prezydenckim przy Skwerze Kościuszki. Dla zwiedzających dostępna będzie w czwartek i w piątek w godz. 14.30-16.30 oraz w sobotę w godz. 10-13.30. Wstęp na pokład jest darmowy.
Wizyta okrętu to część imprezy promującej kulturę Zielonej Wyspy. Organizuje ją Ambasada Irlandii w Warszawie. Wydarzenie uświetni obecność delegacji Ambasady z Ambasadorem Declanem O'Donovanem na czele.
Na zakończenie wizyty okrętu, w sobotę w godz. 10.30-12.00, zaplanowano również występy artystyczne. Publiczności zaprezentuje się zespół Duan, który gra muzykę irlandzką. Wystąpi również taneczna grupa Elphin z Gdańska.
- Mamy nadzieję, że przez te trzy dni uda nam się przybliżyć kulturę naszego kraju mieszkańcom Trójmiasta. Postaramy się je również wykorzystać w celach biznesowych - powiedział nam przedstawiciel Ambasady Irlandii w Warszawie Ralph Victory.
L.E Aisling to jednostka patrolowa. Statek powstał w 1979 r., a do służby włączono go rok później. Ma 62,5 m. długości. Nazwany został ku czci Patricka Pierce'a - przywódcy irlandzkiego powstania wielkanocnego z 1916 r. Załogę tworzy 50 osób. Okrętem dowodzi komandor porucznik Neill Manning.
js
Opinie (23) 2 zablokowane
-
2007-06-13 22:14
emigrant swiete slowa zygac sie chce ta irlandia ale siano dobre wiec trzeba siedziec
- 0 0
-
2007-06-14 16:53
a Enya to gdzie?!!!
ja chce Enye...!!
- 0 0
-
2007-06-14 16:58
byscie ja zaprosili do katedry Mariackiej
i byloby fajnie.A tak...?to tylko te nasze Duany, czy Carrantuohille...nudy zas.Troche grosza trzeba by walnac, ale p.Brennan oswiadczyla, ze jej koncerty beda albo w katedrach, albo podobnych miejscach o duzej akustyce.Wspomnien na kilka lat taki koncert.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.