- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Kolega Iwony Wieczorek ma wpłacić 50 tys. zł poręczenia
Paweł P., mężczyzna, który bawił się z Iwoną Wieczorek na dyskotece tuż przed zaginięciem dziewczyny w 2010 r., ma wpłacić 50 tys. zł poręczenia majątkowego. Sąd nie uwzględnił jego zażalenia na środek zapobiegawczy prokuratury.
- Zaginięcie Iwony Wieczorek. Wątek Pawła P.
- Sprawa dotycząca Pawła P. w sądzie w Krakowie
- Co się stało z Iwoną Wieczorek? Zaginięcie sprzed lat
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Wątek Pawła P.
Po przedstawieniu zarzutów Paweł P. został zwolniony. Prokurator zastosował środki zapobiegawcze, m.in. poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł.
Sprawa dotycząca Pawła P. w sądzie w Krakowie
Pieniędzy mężczyzna jednak nie wpłacił i odwołał się do sądu. W poniedziałek, 6 marca 2023 r., krakowski wymiar sprawiedliwości zajął się sprawą.
- Zażalenie nie zostało uwzględnione - poinformował mecenas Krzysztof Woliński, pełnomocnik Pawła P. - Szanujemy decyzję sądu.
W tym miejscu warto wspomnieć, że poręczenie majątkowe nie jest zwracane w razie ucieczki lub ukrycia się osoby, której środek zapobiegawczy dotyczy.
Co się stało z Iwoną Wieczorek? Zaginięcie sprzed lat
19-letnia Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. Bawiła się w jednej z sopockich dyskotek. Po godz. 3 opuściła imprezę. Nigdy nie dotarła do domu.
Dopiero tydzień po tym, jak rodzina zgłosiła zaginięcie dziewczyny, upubliczniono pierwsze nagrania z monitoringu. Dzięki nim odtworzono drogę, którą Iwona przebyła po wyjściu z klubu.
Najpierw zeszła ul. Bohaterów Monte Cassino w kierunku molo, a później skręciła w kierunku Gdańska i deptakiem przy plaży ruszyła w kierunku Jelitkowa. Nie miała pieniędzy na taksówkę, a w jej komórce wyczerpała się bateria. Z Sopotu do domu miała kilka kilometrów.
Wiadomo, że dotarła do wejścia nr 63 na plażę w Jelitkowie, gdzie uwieczniła ją kamera monitoringu miejskiego. W tym miejscu ślad po Iwonie się urwał.
Sprawa do dziś pozostaje niewyjaśniona. W 2019 r. trafiła do policyjnego Archiwum X.
Opinie (177) ponad 20 zablokowanych
-
2023-03-07 12:12
"Kolega Iwony Wieczorek" (jak w tytule) raczej bym go nie nazwal.
- 3 1
-
2023-03-07 15:29
Kwota jest zbyt niska , narkotyki w domu ? Czyżby tym handlował ? To kasy ma dosyć , 200 tys można pomyśleć
- 5 2
-
2023-03-08 07:57
Złośliwość
Znamy złośliwość i niekompetencje sądów. Przyczepili się do człowieka i próbują go oskarżyć. Dowody żadne to choć 50 tys skubnąć trzeba. Ciekawe czy wszystkie zaginione latawice tak skrupulatnie są poszukiwane. Bo to to jakiś mdły film.
- 1 3
-
2023-03-08 08:16
Fajtłapy
Ta sprawą to jest teraz trudna do rozwiązania. Ciała raczej nie znajdą, jeśli się ktoś nie przyzna to mogą wsadzić kogoś tylko za poszlaki, a wiemy jak to się kończy. Wsadzają czasami niewinnych. Sprawa była bardzo prosta na początku, wystarczyło zgrać kamery z pod bloku i prawdopodobnie już byśmy dawno wszystko wiedzieli. Ci co wiedzą co stało się z tą dziewczyną nigdy nie będą mówić bo wiedzą, że policja nic kompletnie nie ma. Nie wiemy co Paweł kasował w tym komputerze i policja zapewne też nie wie. Może to były jakieś kompromitujące rzeczy o Iwonie i nie chciał aby to wyszło??? W tym przypadku zawiniła policja zresztą jak w większości spraw za które się biorą. Więcej rzeczy dowiedział się jakiś tam dziennikarz, a nie policja.
- 6 1
-
2023-03-08 12:44
Skoro nie wpłacił , to do aresztu go...
Pawełku , a może tak powiesz nam co się stało z dziewczyną ? myślę , że wiesz.
- 2 1
-
2023-03-08 14:45
DOBRA!!!
No i przybyła nam jeszcze jedna ;celebrytka; !!! Nie ma dnia aby o niej nie pisano. Dobre.!!!!
- 0 6
-
2023-03-08 18:34
Masakra
Nie można skończyć tej sprawy następna z wielu zaginionych i tyle . Czemu cały czas przewija się te zaginięcie zajmijcie się świeżymi sprawami ile mozna wertowac ta sprawe.
- 0 3
-
2023-03-09 17:45
da radę z bogatego domu ;)
- 2 0
-
2023-03-15 23:24
Dziwne
Plama krwi na jezdni i nie odczytane tam kamery.a moze ja potrącil paweł z kolegami.sprzedal auto by nie bylo sladow.moze byl.z nimi syn policjanta lub policjant w cywilu i stad brak odczytow by nie bylo przypalu.mogl byc tez patryk.mowil ze przemieszczal sie autem zkolegami.
- 1 0
-
2023-03-15 23:29
Gosc
Czy jej nie potrącili pawla autem i dlatego sprzedał fure zaraz na drugi dzien ...by zatrzec slad.ktos zezmal ze o 7 byla duza plama krwi na jezdni...zabrali do auta.zmarla i nacpani wystraszeni pozbyli sie gdzies ciala.moze byl.z nimi policjant w cywilu lub syn policjanta.wiec tu byloby oczywiste ze nie odczytano nagran z ksmer z tego miejsca.zatarto slady????
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.