- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (158 opinii)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (94 opinie)
- 3 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (258 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (451 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (90 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (71 opinii)
Iwona Wieczorek - priorytetowa zaginiona?
Całe Trójmiasto żyje poszukiwaniami 19-letniej Iwony Wieczorek. Szuka jej policja, szuka sławny detektyw Krzysztof Rutkowski. W akcję angażują się lokalni politycy, a każdy krok ekip poszukiwawczych relacjonują trójmiejskie media. Iwona to jedna z ponad 160 osób, których zaginięcie zgłoszono na Pomorzu od początku czerwca.
Iwona Wieczorek w nocy z 16 na 17 lipca bawiła się ze znajomymi na dyskotece w sopockim Dream Clubie. W pewnym momencie doszło do sprzeczki między dziewczyną a osobami, z którymi imprezowała. Po godz. 3 w nocy Iwona wyszła z klubu, i poszła w stronę promenady nadmorskiej. Przed godz. 4 dzwoniła do jednej z koleżanek, później rozładowała się jej komórka. Wiadomo, że szła alejką wzdłuż plaży, w kierunku swojego domu. Mijała wejście nr 63 na plażę w Jelitkowie. Do przejścia zostały jej dwa kilometry. Do domu nie dotarła...
Prawdziwy szum medialny wybuchł jednak wokół sprawy ponad tydzień później, gdy Krzysztof Rutkowski zarzucił sopockiej policji brak profesjonalizmu. Zaczął się wyścig o to, kto znajdzie Iwonę. Policja przeszukuje z psami tereny wzdłuż trasy, którą dziewczyna mogła iść. Pojawiają się kolejne nagrania z monitoringu, na których widać Iwonę. Pierwsze - na początku tygodnia - ujawnia Rutkowski, kolejne - w środę - policja.
Detektyw i niektórzy policjanci praktycznie uśmiercają już zaginioną w mediach, nie dając rodzinie złudzeń, że znajdzie się żywa. Ciała szuka policyjny helikopter. Rutkowski zapowiada z kolei poszukiwania zaginionej - a w domyśle zamordowanej - za pomocą paralotni. Pojawiają się obietnice nagród dla osób, które pomogą odnaleźć Iwonę lub jej ciało. Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, obiecuje 20 tys. zł, Rutkowski daje o 5 tys. więcej.
Film z monitoringu, na którym po raz ostatni widać Iwonę Wieczorek (przed 4 minutą filmu).
- Cały ten szum tylko utrudnia nam działanie. Zamiast skupiać się na pracy, musimy się tłumaczyć. Tymczasem pracujemy w tym wypadku dokładnie tak samo, jak w innych podobnych przypadkach, tylko tym razem mamy wrażenie, że dla pewnych osób sprawa staje się pretekstem do robienia zamieszania wokół siebie - mówi nam jeden z policjantów pracujących nad sprawą.
Trudno jednak nie zadawać policji trudnych pytań. Dlaczego blisko 100 funkcjonariuszy z Sopotu i Gdańska szuka z 22 psami Iwony dopiero od czasu, gdy pojawia się presja niektórych mediów, a nie od razu po jej zaginięciu?
- Dziewczyna zaginęła niespełna dwa tygodnie temu. Statystyki mówią jasno, że 95 proc. zaginionych znajduje się w ciągu dwóch tygodni od momentu zgłoszenia ich zniknięcia. Niemniej jednak każde zgłoszenie traktujemy tak samo i poważnie. Nie ma lepszych i gorszych zaginionych. Dopiero w momencie, gdy pojawiają się okoliczności mogące świadczyć o tym, że zaginiona osoba mogła paść ofiarą przestępstwa, przechodzimy do określonych działań - mówi podinsp. Jan Kościuk, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Policjanci tłumaczą, że już w pierwszych dniach po zaginięciu Iwony przesłuchano ponad 80 świadków i zabezpieczono zapisy z monitoringu - m.in. te, które po tygodniu, za pośrednictwem Rutkowskiego, trafiły do mediów. - Nie możemy udostępniać opinii publicznej wielu informacji. Załóżmy, że dziewczyna padła ofiarą przestępstwa - zgromadzony przez nas materiał to także dowody, które mogą doprowadzić do wykrycia i zatrzymania jego sprawcy. Nie możemy w takim wypadku podawać mu ich na tacy - dodaje Kościuk.
Teraz jednak funkcjonariusze zdecydowali się na pokazanie jednego z dowodów - zapisu monitoringu, na którym widać, jak za Iwoną idzie około 30-40-letni mężczyzna z ręcznikiem. Może się on okazać kluczowym świadkiem. Co, jeżeli nie uda się w najbliższym czasie znaleźć ani jego, ani Iwony?
- Będziemy szukać do skutku. Cały czas analizujemy zebrany materiał dowodowy, trwa obróbka zapisów monitoringu. Dostajemy także informacje z terenu całego kraju. Wszystko sprawdzamy i będziemy sprawdzać, tym bardziej, że dziewczyna cały czas może żyć - kończy Kościuk.
Spośród wszystkich 161 osób zaginionych na Pomorzu w tym roku od początku czerwca, do tej pory odnalazło się 129. W zeszłym roku, od 1 czerwca do 31 sierpnia zgłoszono zaginięcia 291 osób. 248 odnaleziono.
Listę osób zaginionych w Trójmieście znajdziesz w naszym serwisie.
Opinie (29501) ponad 500 zablokowanych
-
2010-07-31 21:06
A Rutkowskiemu to już odbiło!
- 3 4
-
2010-07-31 21:15
Szukac
Wydaje mi się że teren został zbyt powierzchownie sprawdzony. Człowiek nie czołg wiec łatwo ukryć ciało zwłaszcza w takim terenie.Użyć jakiegos specjalistycznego sprzetu.
- 5 1
-
2010-07-31 21:41
(2)
Czy z Sanatorium do Bacówki idzie się 1h ?
- 4 0
-
2010-07-31 21:44
w nocy pewnie tak (1)
- 0 0
-
2010-08-01 02:37
Nie mac 30 min. Gdzie jest drugie 30min ja sie pytam?
- 2 0
-
2010-07-31 21:49
Paulina ma rację, ale są też inne fakty (1)
TVP donosi: "Iwona mija budynek o godzinie 3.07 i skręca w stronę plaży. O 3.49 rozmawia z koleżanką i mówi jej, że jest koło wejścia na palże koło chińskiego hotelu. Potem telefon dziewczyny rozładował się ... o 4.12 Iwona mija klub Chilly Willy. Nadal idzie bez butów, a za nią widać mężczyznę (30-40 lat) w kraciastą koszulę i bez butów, z ręcznikiem na ramieniu"
Coś tu jest nie tak. Lepiej niech koleżanka Adria przyzna się, o co poszło, czy zaginiona miała więcej problemów, jaki był jej stosunek do życia. Oprócz uprowadzenia i ucieczki jest trzecia, bardziej drastyczna opcja. Zajrzę jeszcze na inne portale społecznościowe, może ma tam konto.- 12 0
-
2010-07-31 22:15
...
Jest jeszcze coś, co mnie zastanawia, a mianowicie:
dlaczego koleżanka, u której Iwona miała spać, nie zainteresowała się szybciej tym, że Iwony nie ma u niej. Czyżby wiedziała, że Iwona wcale do niej nie przyjdzie, a co za tym idzie, co wiedziała, a czego nie powiedziała?
Gdybam, ale wszystko jest możliwe...- 6 0
-
2010-07-31 21:49
koles z recznikiem moze byc ze wsi (3)
coś mi mówi że ten typ z ręcznikiem to nie turysta ani obcokrajowiec. mi on wygląda na wieśniaka. wydaje mi się ze najwiecej ciemnych typów, morderców wywodzi się z polskiej wsi bo jak od małego widzą jak tata rąbie kurczaki, świnki , krówki czy wiesza pieski to są jakby znieczuleni na żywe istoty. tak pomyślałam jak mój wójek powiedział że jego sąsiadka ze wsi zakopała wczoraj w ziemi żywcem 4 ledwo narodzone kotki a zostawiła tylko jednego. jak można być tak nieczułym. może nie oceniam każdego ze wsi sorki ale wychowanie dziecka i to co widzi od małego przynosi skutki w życiu dorosłym i wychowa się jakaś bestia, potwór nieczuły co ma zero poszanowania dla życia :(
- 6 14
-
2010-07-31 22:24
dla mnie to on z więzienia wyszedł!!! a czy jest z miasta czy ze wsi to raczej znaczenia nie ma
- 0 0
-
2010-08-01 09:35
(1)
dlatego też szukają w Gdańsku
- 0 0
-
2010-08-01 23:36
hahaha thx
- 0 0
-
2010-07-31 21:53
sorki wujek - nie jestem analfabetką tak po ciemku jakos mi sie kliknęło :(
- 1 4
-
2010-07-31 21:55
BUTY (1)
podobno na wydmach znaleziona jej buty
- 0 4
-
2010-07-31 22:28
co tu za ściemy siejesz chyba leków dziecko dzisiaj nie wziąłeś
- 2 0
-
2010-07-31 22:10
(3)
wiem od KOGOS, szukaja dalej ale BUT /BUTY znalezli wczoraj wieczorem.
ciary przechodza jak sobie pomysle o tym miejscu tak obleganym przez ludzi,plaza,park reagana...
tragedia dla rodziny, porypane prawo czekac 2 tyg z dochodzeniem. tydzien ze sprawdzeniem kamer, bzdurne przepisy, teraaz beda szukac typa zrecznikiem 5msc, w miedzyczasie "zgubia" dna i sprawa do archiwum i kolejny zbok bedie zyl spokojnie.- 9 1
-
2010-08-05 15:12
to nie jest potwierdzona informacia (1)
czy wiesz to z pewnego zrudla
- 0 1
-
2010-08-05 15:51
" zrudla"
oczy pękają
- 2 0
-
2010-08-05 15:48
a wiesz, że te twoje "3 tygodnie" (czekanie z dochodzeniem + monitoring) jeszcze nie minęły od zaginięcia?
- 0 0
-
2010-07-31 22:13
Szukac typa
Zobaczcie jak ten typ idzie i zanim spoglada na knajpe to cały czas ją obcina. Wygląda przyzwoicie i raczej jest sprawny fizycznie. Raczej nie idzie popluskac sie w morzu choc moze miał taki zamiar.Widac tez ze idzie juz spory kawał lub/i jest "na gazie". Mozna stwierdzic charakter przestepcy.
- 6 1
-
2010-07-31 22:26
DAWAC RUSZAC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
szukac szukac robic wszystko co w najwiekszej mocy skoro jasnowidz mowi ze gdzies ja trzymaja 400-500 m od tego wejscia 63 szukac przeszukac on przewaznie sie niemyli i zeby to bylo trafne zeby sie niespelnilo jego pierwsze przeczucie o działkach i piasku:(
- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.