Całe Trójmiasto żyje poszukiwaniami 19-letniej Iwony Wieczorek. Szuka jej policja, szuka sławny detektyw Krzysztof Rutkowski. W akcję angażują się lokalni politycy, a każdy krok ekip poszukiwawczych relacjonują trójmiejskie media. Iwona to jedna z ponad 160 osób, których zaginięcie zgłoszono na Pomorzu od początku czerwca.
Film z monitoringu, na którym po raz ostatni widać Iwonę Wieczorek (przed 4 minutą filmu).
2011-04-24 07:22
uprowadzona z powodu pomyłki / myślano, że pochodzi z innej rodzin W./
2011-04-24 16:24
a znam, to też moja rodzina.
2011-04-24 16:59
rozneglizowana dziewczyna dosc ladna dosc pusta,ale w typie wiekszosci podpitych mezczyn idzie sobie kilometrami oslonietym od oczu ciekwaskim pustkowiem o wystawia sie dziesiatki minut na niebezpieczenstwo napadu i gwaltu... a wy snujecie jakies James Bond historie
czyli w pierwszym rzedzie wchodzi w gre zwykly napad na tle seksualnym i morderstwo...potem mozwlie ze jako druga hipoteza istnieje wielce prawdopodobna wersja wypadku...albo ktos podpity ja potracil autem i zabral zeby jej pomoc lub ratowac sie bo moze byl podpity...a ona zmarla mu w samochodzie...lub pojechal gdzies dokonczyc party ,a tam bylo za duzo narkotykow i serce jej nie wytrzymalo.....no i ostatni przypadek ocierajacy sie juz o fantastyke....porywa ja kierowca ruskiego TiRA i wywozi za granice wchodnia,na jakas wioske
W wieksozci przypadkow prawdopodobienstwo ze Iwona zyje jest bardzo znikome i malo realne.
Gdybym jeszcze kogos nie przekonal sa do dyspozycji karty tarota i jasnowidze oraz wrozki.Bo tak czy tak Iwnoa zyje w waszych myslach i nie umarla bo nie pozwoliliscie o Niej zapomniec!
2011-04-24 20:45
pojechal gdzies dokonczyc party ,a tam bylo za duzo narkotykow i serce jej nie wytrzymalo.....
a może jednak świat zorganizowany podziemnie zna tajemnicę dokładniej niż policjanciki ?
2011-04-24 18:35
tak i co przypadkowy sprawca miał w kieszeni łopatkę , wykopał dołek i ciało tam wrzucił, do dzisiaj nikt go nie znalazł? a może po wszystkim wziął ją na ramie i poszedł na drugi koniec Polski , ja nie wierzę w przypadkowego sprawcę ,
w potrącenie juz bardziej , ale na 1 miejscu stawiam na coś innego
2011-04-24 20:40
ale komu by się chciało to sprawdzać za te marne 4 kawałki na miesiąc ?
2011-04-24 20:46
jakie cztery, obcieli nam emerytury...i pazury :((
2011-04-25 01:49
to trza było się uczyć, a nie kamieniami rzucać w szkołę!
2011-04-25 00:25
w nocy mogl wrocic tam i wrzucil cialo do wody,jak byl odplyw to wynioslo ja na gleboka wode....mogl wrocic z lopata i w nocy ja zakopac dosc gleboko....znalezc tam jakies bagna ,schron poniemiecki lub jakis kanal odplywowy ze studzienka....mogl wrocic pod oslona nocy i wrzucic do auta...
Zauwaz ze Policja cos zaczela przeszukiwac teren po 2 tygodniach,on mogl sobie zdawac sprawe ze ma tylko 48 godzin na ukrycie zwlok-co tez jest kupa czasu chyba!
2011-04-25 01:45
doskonale mógł do Pretorii podskoczyć po brata, miał na pozamiatanie pół miesiąca, a słuchy dochodziły, że jakiś czarny baby gonił po plaży, no chyba, że to tylko marzenia nienasyconych, a było gorąco jak fallus wtedy.
2011-04-25 01:15
a może idąc niechcący wpadła do jakiej dziury w drodze, albo do studzienki, może weszła w chaszcze za potrzebą i ją wilcy zjedli?
2011-04-25 01:31
bagno Ja wciagnelo
2011-04-25 01:46
to, co jeszcze po jednym ?
2011-04-24 18:45
i w d upie mam jak to zrobicie/ ma się znaleźć
2011-04-24 19:07
że zabrania się pacjentom podpinania na dziko kablami do internetu. Marsz do stołufki na kolację, Estazolam komisyjnie połknąć, nie trzymać na dzień, i spać.
2011-04-25 01:35
2011-04-24 22:30
weź tych durnot nie pisz, myślisz że to zabawne jest? mylisz się
2011-04-24 23:20
oddelegowany widać i jedzie z grubej rury cynizmem, wszystkich ma za zwykłe szmaty, ale za to dużą premię, odwala kawał nikomu nieprzydatnej roboty i by przyciemnić "falstart" zapewne ?
2011-04-25 00:38
Sprawca mogl dzialac dosc malo rocjanoalnie z poczatku,moze ona byla chora lub ranna i nie wiedzial co zrobic,tym abrdziej ze czytajac internet mogl sie bac bo niektore moje czy jasnowidza typy mogly byc bardzo trafne i przyblizaly zdemaskowanie go.
Jeszcze jest inna kwestia :czy sprawca byl sam czy bylo ich dwoch i od jakiego momentu.czy od poczatku czy w trakcie porwania przybylo osob wtajemniczonych?
Mozliwe ze bliskosc morza byla jednak w jakis sposob korzystna dla sprawcy napadu przy ukryciu zwlok lub wywiezieniu zywej Iwnoy za granice.Tu nalezaloby wyslac na Europe list poszukiwawczy ze zdjeciem -ciekawe czy ktos na to wpadl?
2011-04-25 02:17
tzw."osób trzecich", bardzo możliwe ?
Ale w morzu chyba woda słona ?
Chyba jednak trzeba plaże przekopać dokładniej !!!
2011-04-25 00:51
Na terenie Trojmiata moze dziala szajka 2 osob ktora werbuje obiecujac prace dziewczynom i dobre zarobki lub porywa uzywajac sily i podstepu.Dziewczyny maja byc moze blondynkami i potem pod oduzeniu narkotykami i przekupstwie celnika lub celnikow wywozone statkiem na przyklad do Turcji do burdelu lub jakiegos kraju arabskiego.
Stad brakuje ciala i jakiegokolwiek sladu.
Ten idacy za Iwona moze jest w szajce i wystawia ofiare podaje namiary,podjezdza samochod wyskakuje 1 facet lub 2 troche formailny na szmacie przy tknietej do nosa i dziewczyna spi(potem juz tylko co jakis czas jakas dawka czegos w zyle).
Ludzie Trojmaisto to strefa nadgraniczna,czego bardzo pilnowaly wladze komunistyczne(teraz jak kazdy mzoe wyjechac legalnie uleglo to rozluznieniu).
Tylko w momencie kiedy kogos wywoza wbrew jego woli to sprawa nabiera innego formatu.
Czy ktos to dokladnie przemyslal?
2011-04-25 01:10
Analogicznie do tego brak dowodow i wiesci jest tez dowodem na cos.Bo przeciez nei zyjemy w prozni ludzkiej,a co za tym idzie gdyby Iwona zostala porawana przez lokalna polska grupe przestepcza to cos wyplyneloby,jakas mala informacja od kofidenta wspolpracujacego z Policja czy gdzies ktos przy alkoholu chlapnalby cos ozorem.Jezlei do tej pory Policja nie trafila na taki slad to wskazuje to na zaangazowanie grupy zagranicznej przestepcow dzialajacej na wystepach okresowo lub jednorazowo.Jakikolwiek brak sladow porwania czy pezdmitow pozstawionych na miejscu gdzie Iwona zniknela tez jest jakims sladem wskazuje na zaangazowanei w sprawie grupy osob dzialajacej prosfesjonalnie i metodycznie.Troche trudno mi sobie wyobrazic 1 osobe,Iwona by sie bronila,zostaly by jakies najmniejsze przedmioty.
Brak tych przedmiotow i ciala wskazuja ze zostala otumaniona narkotykami po porwaniu i wywieziona gdzies poza granice kraju.
Oczywiscie ze ja sobie fantazjuje po winku ale przynacie panstwo mi choc troche racji.
Bron boze nei pisze gotowych scenariuszy czy nie mowie ze mam racje,ale w kontekscie jakiegos kompletnego zastoju w sprawie czy przemysleniu po raz setny pewnych watkow sprawy jakies mam rozne watpliwosci.
2011-04-25 01:22
a wieść zawsze niesie daleko, często ubarwiana bardzo,co takiego miała w sobie, co innym brakuje ?
2011-04-25 02:10
Tiia, za komuny to było, tylko siąść i płakać, puste haki, dżem, ocet, a potem dali ludziom kartki na żywność, o tak za to był reżim i brak swobód obywatelskich. Przestępców się odpowiednio do potrzeb statystyki produkowało, było też kolegium i pełno ormoców, gdzie dzisiejszym konfidentom do nich ?
Całe szczęście, że dziś światłe społeczeństwo nie musi już kłamać ani oszukiwać, gramy dziś w otwarte karty.
2011-04-25 01:21
smochod pomocnik,statek jaks kabina gdzie celnik nei zjarzal za drobna oplata bo tam niby wodka,a nei spiaca krolewna....podobnie z kontenerem jadacym na wschod....zemsta policjanta ktory z nia chodzil wczesniej?
Iwone porwalo UFO !
2011-04-25 01:30
Ale Ty nie jesteś observer !---------------------------------------Amerykanie postanowili wysłać do Rosji agenta, aby przekazywał tajne plany. Komputery przeszukiwały dane, aby znaleźć najlepszego kandydata. Po tygodniu wyskoczył wynik. Wzięto delikwenta na przeszkolenie. Następnie wysłano go nad Rosję niewykrywalnym samolotem. Agent wyskoczył na spadochronie i wylądował w lesie koło małej wioski. Poszedł do wsi. Przed jedną z chałup siedziała babunia, która na widok agenta rzekła:- Oj, ty nie rus!Na to agent:- Kak ja nie rus? Dawajtje wódki!Babunia dała dwa wiadra wódki. Agent wypił, a babcia na to:- Nu ty pijesz kak rus, ale ty nie rus.- Kak ja nie rus? Dawajtje harmoszku!Babunia dała harmonię, agent zagrał, zaśpiewał i zatańczył, a babcia na to:- Nu ty pijesz kak rus, ty igrajesz kak rus, ale ty nie rus!- Kak ja nie rus? Dawaj, pabrosimsja!No i agent przeleciał babcię, aż starowince dech zaparło, ale ona na to:- Nu ty pijesz kak rus, ty igrajesz kak rus, ty pupczysz kak rus, ale ty nie rus!- Kak ja nie rus? Paczjemu?- Bo ty czornyj!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
